Jacek Płachecki
stary wyga
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:24, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie Panowie, że zadaję może śmieszne pytania, ale nie znam slangu zawodników i trudno jest mi zorientować się , która to hiszpanka, babka itp.
Rozumiem, że staracie się ukryć swoje tajemnice , bo to przecież należy do strategii zawodów, ale mnie chodzi bardziej o zabawę i pomimo to, że większość z Was poławia , na geje, glajchy itp. , stosując do tego metody żyłkowe, to wcale mnie to nie rusza i nadal poławiam po swojemu , bo moje wędkarstwo ma charakter rekreacyjny i takim pozostanie .
Ciekawi mnie jednak Wasze doświadczenie. Jeździcie dużo po zawodach, spotykacie się z wieloma Wędkarzami, no i każda rzeka ma trochę inny charakter. Wyobraźcie sobie Panowie, że wchodzicie do nowej wody i od czegoś trzeba zacząć. Najlepiej , jak jest to mucha sprawdzona w boju , na której nigdy się nie zawiedliście . Można na nią poławiać zarówno pstrągi, jak i lipienie. Z czasem, zmieniamy , kombinujemy , ale ona była zawsze skuteczna i jeśli natrafimy na dobre żerowanie ryb, to znów w naszym pudełku zajmuje honorowe miejsce. O taką muchę właśnie mi chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|