jacek pawłowski
rutyniarz
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oświęcim Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:37, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To, że wśród dużej grupy startujących wędkarzy znajdzie się jeden kombinator, no cóż. Nie wszyscy rozumieją zasady fair play. Najbardziej boli mnie, jak takie osoby biorą do ręki puchar, medale i udają, że nic się nie stało. Dlaczego wcześniej nie startowałem na poważnych zawodach ? Między innymi właśnie z takich powodów, z różnego rodzaju pomówień, plotek itd. To chore, że po każdych większych zawodach krążą opowieści dziwnej treści. Czy można znaleźć lekarstwo na tą bolączkę ? Tak, tylko trzeba sobie zadać trochę trudu i równo traktować wszystkich uczestników zawodów, bez wyjątku. Na każdej rzece jest taka możliwość, że ktoś doniesie rybkę w przysłowiowym worku, po informacji telefonicznej. Kiedyś, podczas rozmowy z zawodnikami z Czech , dowiedziałem się, że u nich jest całkowity zakaz używania podczas zawodów telefonów komórkowych, a użycie telefonu grozi dyskwalifikacją. Często padają opinie , że na cwaniaków nie ma rady. Jest. Trzeba przerwać zmowę milczenia i po prostu przegonić towarzystwo wspólnej adoracji, które bruździ i obniża rangę zawodów. Życzę wszystkim , aby w tym sezonie walka trwała do ostatniej minuty w atmosferze fair play. Pamiętajmy, że nasz kolega ze stanowiska nie jest naszym wrogiem i że łączy nas z nim wspólna pasja i wspólne hobby. Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|