Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:44, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ależ wspaniale żonglujesz pojęciami Tadziu. Pogratulować.
Nie wiem, jak Jarek i Jacek, ale jeśli chodzi o moja skromną osobę, to nie podnoszę żadnego larum z tego tytułu, że Krosno czy BB maja tylu a tylu zawodników w osiemdziesiątce. Są dobrzy - to mają. Przejrzyj moje posty, tego- i ubiegłoroczne, tam cały czas podnosiłem kwestię, że mocne okręgi powinny mieć możliwość wystawiania do startu wielu zawodników. Tylko proszę, nie wkładaj mi w usta słów, których nie wypowiadałem, bądź też opinii, których nie wyrażałem. Nie warzyłem żadnego piwa, nie wyrażałem też zgody na żadne rozwiązanie. Z prostego powodu - nikt mnie o takową nie pytał.
Jak pamiętasz, ubiegłoroczna dyskusja, tu na forum, dot. ilości startujących skończyła się tym, że Piotr Konieczny stwierdził, że żadna propozycja go nie satysfakcjonuje i dyskusja się zakończyła. Nie wiem, kto opracował zasady przyjęte na zebraniu przedstawicieli klubów podczas MP. Ja w każdym razie nie, wiec proszę, ni mów mi o "przyzwoleniach", "zgodach" i "warzeniu piwa".
Jeśli zaś o przepisy chodzi, to jak najbardziej jestem za tym, aby dopływ "świeżej krwi" był możliwy. Tyle, że mówiąc "świeża krew" nie mam na myśli wprowadzania "tylnymi drzwiami" entej drużyny Krosna czy Bielska, ale danie możliwości przebicia się do startów w GP również całkowicie nowym zawodnikom, z nowo powstałych klubów. Bo w tej chwili, przy przyjętych, jak twierdzisz - za naszym przyzwoleniem przepisach, dochodzi do takiego paradoksu, jak podczas wyborów parlamentarnych: głosujesz na Kowalskiego, a na jego plecach wjeżdża jeszcze Malinowski i Nowak. Wcale nie przekonuje mnie takie rozwiązanie, że prawo startu nabywa z automatu jakiś dziesiąty garnitur Krosna tylko dlatego, że należy do klubu z tradycjami. Czy fakt przynależności do tego samego klubu, co ich szacowni koledzy: Piotr Konieczny, Artur Trzaskoś czy Bogdan Lisiewski - czyni ich automatycznie lepszymi muszkarzami od takiej Soły Oświęcim, która nie mam możliwości, w walce sportowej, udowodnić swoich umiejętności? Nie ma, bowiem nie dane jej startować w wszystkich zawodach cyklu. Natomiast ci, którzy wjechali do GP na plecach utytułowanych kolegów taką możliwość mają. I dlatego nazwałem takie zachowanie procederem, który trzeba bezwzględnie wyeliminować.
Zgodzisz się chyba, że bardziej fair byłoby, aby przykładowa "Soła", jak i przykładowe "Krosno XXIV", czy też "Bielsko VII" zmierzyły się w zawodach kwalifikacyjnych i tam zdobywały prawo startu w całym cyklu GP? Podkreślam - w całym. A nie w kilku zawodach, będąc zdanym na łaskę i niełaskę (czyt: "pojemność łowisk") organizatora?
Sam rozpocząłem tegoroczny udział w GP nie w drużynie, ale indywidualnie. Później, kiedy ze startów zrezygnował Wiesiu, wszedłem do drużyny na jego miejsce. Zatem, jeśli chodzi o Thymallusa, to mimo, że zmiana w składzie drużyny nastąpiła, to nie zabraliśmy, ale zwolnili jedno miejsce. To tak, na wypadek, ewentualnych zarzutów o żonglowanie składem przez mój klub.
Strzeliłeś sobie w stopę, Tadziu, pisząc:
W jakiej to dyscyplinie sportu skład drużyn ustala się raz na rok ?Skład drużyny ustala się na jedno spotkanie i z tym zgodzić się musimy wszyscy !!!
Otóż jeśli odnosimy się do zasad obowiązujących w piłce nożnej, siatkówce, czy koszykówce - bo chyba te dyscypliny miałeś na myśli - to składy drużyn rzeczywiście są zmienne, ale obowiązuje tam zasada, której my chcemy zdecydowanie uniknąć. A mianowicie: jedna drużyna z jednego klubu. Może Ty widziałeś w ekstraklasie Wisłę Kraków I, Wisłę Kraków II, III itd. Lub Podbeskidzie BB III, bądź MKS Kluczbork IV w I lidze. Bo ja nie.
Jak widać przenoszenie na nasz, muszkarski grunt, rozwiązań z innych dyscyplin sportowych nie zawsze jest możliwe. No, chyba, że powstałyby ligi. Ale to tylko takie, utopijne marzenia Józka Marzyciela. A Ty przecież, jak napisał Piotr, jesteś Realistą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|