Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
Dwie klasyfikacje?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:48, 04 Paź 2006    Temat postu: Dwie klasyfikacje?

Rzucam na tapetę pomysł Andrzeja Dudka: dwie klasyfikacje - jedna, trzyletnia do kadry Polski, druga, roczna - kwalifikująca do startów w GP i MMP. Osobiście - powiem tak - MA TO SENS! (Chociaż, mnie bardziej interesować będzie ta druga - po prostu nie mam ani aspiracji, ani umiejętności, ani pieniędzy, żeby pretendować do miana kadrowicza Wink)

Ale do rzeczy. Andy rzucił pomysł, w kilku wypowiedziach koledzy forumowicze poparli tę ideę, szkoda by więc było, żeby sprawa skończyła się tylko na "pogadaniu".

Co na to członkowie Rady Klubów?
Widzę, że zarejestrował się na naszym forum Józek Lach (witam, mój słynny imienniku Smile), Andrzej Wawryka zrobił to wcześniej, intuicja mi podpowiada, że i Piotr Konieczny też tu czasem zagląda Smile, więc Rada Klubów ma prawie quorum Wink.

Jakie są szanse przeforsowania tego pomysłu na forum GKS-u? Słyszałem bowiem, jakoby owo szacowne gremium wyrażało opinię, że sport muchowy nie będzie traktowany jako "dziecko specjalnej troski", ale jak każda inna dyscyplina sportowa. A tam obowiązują klasyfikacje w cyklu rocznym. Miał to być rzekomo koronny argument za przyjęciem takowej i na naszym podwórku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
darkre
Moderator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne / pomorskie /rz.Gwda,Czernica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:41, 04 Paź 2006    Temat postu:

Pomysł może i całkiem ciekawy, jestem za , tylko przeforsowanie go na GKS , jest raczej nierealne, jak napisałeś "sport muchowy nie będzie traktowany jako "dziecko specjalnej troski" to wszystko wyjaśnia .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
w.was@chello.pl
Gość






PostWysłany: Czw 16:35, 05 Paź 2006    Temat postu:

Darek ,to może podasz pierwszą dziesiątkę po trzech latach.
Pozdrawiam Wąs Wojtek

Pozdrowienia dla taty.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:41, 14 Paź 2006    Temat postu:

Witam !
Cóż jeśli idzie o klasyfikacje do kadry , to osobiście jestem zdecydowanym zwolennikiem klasyfikacji wieloletniej .O sensowności takiej klasyfikacji w wędkarstwie, chyba nie muszę przekonywać - zawodnik lepszy ,bardziej doświadczony jest w stanie prędzej obronić się przed przypadkowymi wynikami ( nie muszę chyba ich wypisywać , bo są one dla nas jasne ), nawet gdy go dopadnie jakieś choróbsko,czy jakaś ważna sprawa rodzinna (ślub ,komunia itd ), to ma jeszcze szansę to nadgonić , czego nie można powiedzieć o klasyfikacji rocznej .
W jedorocznej klasyfikacji mogą się zdarzyć różne ;cuda ", ale jak zawodnik potwierdza swoje możliwości w kilku latach , to z całą pewenością nie jest to przypadek .
Ja osobiście , aby był wilk syty i owca cała , wyszedłem z propozycją klasyfikacji dwuletniej . Eliminuje to już w jakiś sposób przypadkowość wyników , a i nawet gdy wypadniemy z toku zawodów GP , to mamy możliwość zdecydowanie szybszego powrotu do czołówki .

pozdrawiam Józek Lach
Powrót do góry
Autor Wiadomość
darkre
Moderator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne / pomorskie /rz.Gwda,Czernica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:32, 14 Paź 2006    Temat postu:

Wydaje mi się że każda klasyfikacja ma swoje plusy, klasyfikacja jednoroczna wyłania zawodników łowiących w danej chwili ( roku) najlepiej, minusem tej klasyfikacji jest oczywiście brak elastyczności w przypadku , choroby, wypadków losowych itp. Napewno nie jest to przypadkowa klasyfikacja, zaliczenie 15 tur na wysokim poziomie nie może byc i nie jest przypadkowe, klasyfikacja ta poprostu wymaga wiekszej systematyczności, powtarzalnosci od zawodnika , klasyfikacja wieloletnia preferuje zawodników łowiących równo, bardziej zaciera róznego rodzaju nieobecności , kiepskie polosowanie stanowisk itp. i nie jest wcale tak prosto , po wypadnieciu z czołówki wrócic znowu na szczyt, poprostu nawet jak bedziesz łowił najlepiej w danym roku to i tak bedą ci ciązyły utracone punkty z minionych sezonów. Napewno jeśli chodzi o wybór klasyfikacji raczej wszystko przemawia za wieloletnią, jednak plus klasyfikacji rocznej to wybór zawodnika który w danym momencie jest w formie. Ja osobiście byłbym za dwoma klasyfikacjami , tak jak w temacie. A jeśli już jedna to trzy letnia , ewentualnie dwu. Chociaż niektórzy mówią czemu odrazu nie pięcio Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 13:58, 30 Paź 2006    Temat postu:

Darku !
Dla jasności sytuacji , ani mi w głowie twierdzić o przypadkowości tegorocznej kadry . Jest świetna i to ,że potrafiłeś się przebić do pierwszej dziesiątki , to tylko chwała Ci za to i szczerze Ci tego osiągnięcia gratuluję .Niemniej jednak uważam , że przypadek jest nieodzowną częścią wędkarstwa muchowego. Sedno sprawy w tym ,aby go sprowadzić do minimum a klasyfikacja wieloletnia to wg mnie zapewnia najlepiej . Sam w odpowiedzi na mój post piszesz o możliwości kiepskiego losowania , nieobecności (wypadki losowe ) itd. ,
to są właśnie owe ;przypadki " . Chociaż wg mnie najbardziej na przypadkowość wyników wpływa niewystarczający rybostan niektórych rzek na których były rozgrywane zawody GP . Zdarzały się miejsca całkowicie puste, gdzie przez trzy tury nikt z zawodników nie złowił ryby ( nie dawali sobie tam rady i najlepsi zawodnicy ) . Natomiast na takim Sanie nawet na teoretycznie najsłabszych miejscach , b. dobry zawodnik może nie miał szans wygrać sektoru , ale z pewnością miał szansę się ; obronić " ( tj. zająć miejsce choćby w środku stawki- o ile się nie ; pogubił " ), a to jest bardzo dużo , nie łapiesz zera , tylko w granicach 10 - 20 pkt . Dobrze by było gdyby wszystkie rzeki z GP miały chociaż zbliżone warunki do Sanu .
Ale nawet gdyby i tak było, to i tak bardziej do mnie w naszym sporcie przemawia klasyfikacja wieloletnia . To jednak nie jest skok o tyczce , bieg na 400 m czy piłka nożna , gdzie można z całą świadomością użyć określenia ; aktualna forma " .
W wędkarstwie , a szczególnie muchowym takie określenie nie ma już takiego brzmienia , bo nawet jeżeli ktoś wchodzi do kadry w tym roku , to przecież ewentualne swoje starty w ME czy Mśw będzie miał za ok 8- 12miesięcy od chwili awansu do niej , i jak tu mówić o aktualnej formie .
W sumie mimo to ,że prubójesz ze mna trochę polemizować ( i b. dobrze bo każdy ma prawo do swojego zdania ) , to i tak twoja końcowa opinia nie odbiega od mojej .
Klasyfikacja roczna na Wędkarza Roku i wiloletnia do kadry .

pozdrawiam Józek Lach
Powrót do góry
Autor Wiadomość
darkre
Moderator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne / pomorskie /rz.Gwda,Czernica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:43, 30 Paź 2006    Temat postu:

Józku !
To że akurat udało mi się załapać do tegorocznej kadry ( w obecnej punktacji), nie oznacza ze bronie punktacji jednorocznej. wymieniłem tylko plusy i minusy jednej jak i drugiej. Jako młody Wink muszkarz , ani mi w głowie poprawiać starszych wyjadaczy, chociaż mam swoje zdanie na ten temat. Dużo jeszcze muszę się nauczyć w tym sporcie, a od kogo mam się uczyć jak nie od starej gwardii ( chociaż , nieraz trochę świeżej krwi nie zaszkodzi, nowych pomysłów , metod . przynęt itp). Niestety nasz sport wędkarski , nie będzie nigdy tak wymierny, jak np. bieg na 1000 m i nie będzie miał takiego poważania ( zainteresowania) jak inne dyscypliny sportowe. Chociaż w tym szczególe jest także największy urok sportu ze nie sposób przewidzieć końcowego wyniku. Jako przykład podam ostatni mecz naszej reprezentacji z portugalią lub wygranie porannego sektora przez S. Guzdka na JLS pod zaporą na Zwierzyniu metodą suchej muszki. Łowiłem z nim w jednym stanowisku i takze nie najgorzej mi poszło. Czy ktoś z nas postawił by na Polske przed tym meczem, lub na Staszka Guzdka że rano połowi na suchara ? Nie. I to mnie najbardziej pociąga w sporcie, ta nieprzewidywalnośc. Oczywiście należy stworzyć jak najbardziej równe łowiska i przepisy- reguly z nimi związane aby każdy z nas miał takie same , lub zbliżone szanse.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 20:36, 30 Paź 2006    Temat postu:

Chcę Was poinformowqć, że na ostatnim posiuedzeniu na wniosek rady klubów i trenera przyjeta została klasyfikacja dwuletnia. Nie oznacza to jednak, że taka będzie - musi zaakceptować ja zarząd główny. sory, że wczesniej nie napisałem o tej i innych zmianach ale właśnie śa rybackie "żniwa" i nie zawiela mam czasu. Na usprawiedliwienie dodam iż w ostatnich dniach pozyskaliśmy 2,4 mln ikry potokowca...
Pozdrawiam
Piotr Konieczny
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Łukasz Ł.
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 11:51, 31 Paź 2006    Temat postu:

Jak Wy to liczycie, ciekawym... 2,4 mln... to chyba sporo Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:01, 31 Paź 2006    Temat postu:

355 litrów po 7000 szt/litr...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Stanisław Guzdek
stary wyga



Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:38, 31 Paź 2006    Temat postu: Dwie klasyfikacje

Od tych pochwał Darka jeszcze mi się we łbie poprzewraca.

Ale na poważnie, ustawiłem się idealnie na stanowisku, sam miejsce wybierałem (Piotrek Konieczny wysłał moich przeciwników w najlepszą miejscówkę, która jak to zwykle bywa lubi być przełowiona).
Miałem dobrze dobrane z treningu muchy, nikt mi nie przeszkadzał, poruszałem się bardzo spokojnie i rybki się nie płoszyły)
Ale by być w porządku z własną samooceną, należało jeszcze przynieść sędziemu 3-4 lipienie.

Moim zdaniem klasyfikacja roczna Wedkarz Roku powinna być prowadzona i publikowana.
Jednak Kadra Narodowa winna być wyłaniana z klasyfikacji dwuletniej, chociaż jestem przekonany, że zawodnik utrzymujący się trzy lata w szpicy rokuje większa stabilność wyników.
Rozumiem że dwuletnia jest kompromisem.
Wywody Darka mające na celu wykazanie skutecznego wyłaniania
z klasyfikacji rocznej zawodników aktualnie w najlepszej dyspozycji, nie mają w specyfice naszej dyscypliny uzasadnienia.
Otóż nawet wygranie klasyfikacji rocznej nie gwarantuje trenerowi, że dany zawodnik uzyska dobry wynik w drużynie narodowej, tak jak nie gwarantuje że ten sam zawodnik utrzyma się w następnym roku w gronie kadry narodowej.
Trzynaście razy reprezentowałem Polskę w imprezach międzynarodowych FIPS-Mouche, przywiozłem dla Polski i dla siebie sześć medali ME i MŚ, ale co dla zawodnika najważniejsze zdobyłem jakże cenne doświadczenia.
Doświadczenie zupełnie innego wędkowania niż w naszej lidze.
Spora grupka zawodników naszej ligi trenuje tydzień i dłużej przed danymi zawodami, uczą się na pamięć schematycznego, wręcz automatycznego wędkowania, zatracając jednocześnie zdolność czytania nieznanej wody.
Nie neguję potrzeby treningu, a jedynie podkreślam że musi być to być trening dobrze zaplanowany i przeprowadzony w nieprzypadkowym gronie.
Praktycznie bez wyjątku łowiska treningowe ME i MŚ niewiele mają wspólnego z łowiskami zawodów na jakich trzeba się później wykazać.
Stanowisko jednoosobowe 200 metrów, uprzejmy sędzia, który nic nie podpowie, nie powie jak łowili poprzednicy.
W takim przypadku potrzebne jest olbrzymie doświadczenie, umiejętność czytania wody, szybkie odnaleźnienie stanowisk ryb
i doskonala taktyka by je wyłuskać z nieznanego łowiska.
Wielka szkoda, że nie ma cyklu Pucharu Świata, gdzie większa grupa zawodników mogłaby zdobywać doświadczenie potrzebne w reprezentacji kraju.
Wystawianie drugiej ekipy w ME to trochę za mało.

Zachęcam do częstych zmian łowisk, łowienia na różnorodnych z charakteru łowiskach, wędkowania na jeziorach, małych strumyczkach i wielkich rzekach.

W tym roku mimo, wypadnięcia poza dziesiątkę Józka, Łukasza i Kazka kandydatów do reprezentacji aż zanadto, Adam będzie miał niezły ból głowy.
I niech mi ktoś powie, że Ci trzej nieznają swojego rzemiosła - oto dobry przykład jak równe mamy łowiska w naszej lidze.

Pozdrawiam.

Staszek Guzdek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Wto 18:42, 31 Paź 2006    Temat postu:

Nic dodać Stachu, nic dodać.
Na ME i MŚ nie da się wytrenować stanowisk. Trzeba je rozpracowac w czasie tury i jeszcze wybrać najlepszy wariant. Napisałeś, że nikt nie podpowie ani sedzia ani ... Zapomniałeś dodac, że NAM nikt nir podpowie. Rozpracowywanie stanowisk w czasie tur w ekipie Francji czy innych stało sie juz klasyką.
Trzeba się zastanowić czy nie robic 2 tygodniowego zakazu połowu dla zawodników w miejscu połowu. Wtedy faktycznie trzeba samemu a koledzy podpowiedzą dopiero po I turze...
Pozdrowienia
PK


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Paweł Zając
nadredaktor



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 18:45, 31 Paź 2006    Temat postu:

Jak pisze Staszek, i jak dobrze wiemy, osiągając dobry wynik w Polsce w ciągu roku nie znaczy, że potwierdzi się go w następnym, a tym bardziej na zawodach międzynarodowych. Problem jest wg mnie w tym, że gdy wędkarstwo muchowe 'staje się' u nas sportem nie podążają za nim dalsze zmiany: nie ma właśnie wyjazdów na treningi, nie ma rozpoznania wody, nie ma informacji, odpowiedniego przygotowania. I tak zawodnik, np. Darek - hipotetycznie, bez żadnych osądów - jedzie z marszu na zawody X. Świetnie jeśli sobie poradzi, a jeśli nie? Nie można nauczyć się wszystkiego w ciągu dnia, dwóch treningów i cięzko byłoby mu równać się z wiedzą zagraniczną Józka czy Staszka. Z drugiej strony, jak nie pojedzie to nigdy tego nie pozna... No i kółeczko...

Oj, będzie miał Adam cięzki orzech do zgryzienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
barys
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice

PostWysłany: Śro 20:17, 01 Lis 2006    Temat postu:

Witam.
Jako,że jest to mój pierwszy post -Witam Wszystkich Bardzo Serdecznie.
Wracając jednak do tematu -też jestem za klasyfikacją dwuletnią , która wyłoni drużyne na ME i Mś ale według mnie zwyciężca rocznej czyli Wędkarz Roku - powinien mieć automatycznie miejsce w 2 drużynie na ME.
Miałby czas i sposobność zobaczyć ; z czym to się je"Naturalnie byłby objęty całym cyklem przygotowań - jak 1 drużyna.

pozdrawiam

Ryszard Baklarz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin