Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:54, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli się zastosuje dozwolony przypon 2 x dł. kija, to trudno powiedzieć, czy jest to jeszcze "krótka", czy już "daleka" nimfa. Trudno mi powiedziec, jak taka metoda się sprawdzi na Sanie, a do zawodów przystąpię, niestety, bez treningu. Mam nadzieję, że wogóle nie zasnę w czasie tury, poniewaz tak się sklada, że najprawdopodobniej dojadę na zawody w sobotę ok. 2 - 3 nad ranem
Zaś co do moich watpliwości dotyczących samej formuły zawodów. W przypadku zawodów towarzyskich, memoriałowych, czy komercyjnych jestem jak najbardziej za różnymi formułami ich rozgrywania. Niech będą jak najbardziej urozmaicone. Tak, jak np. wspominane już na tym forum amerykańskie zawody "jednej muchy".
Natomiast jeśli mówimy o zawodach z cyklu GP, które mają wyłaniać najlepszych z najlepszych, czyli - kadrę Polski, to wszelkie ograniczenia uważam za niewskazane. Wszak dobór metody optymalnej do wylosowanego łowiska jest jednym z najistotniejszych elementów taktyki i trafny jej wybór w dużej mierze świadczy o wartości zawodnika.
Dla porównania - czy wyobrażacie sobie mecz piłkarski, nawet w polskiej lidze , kiedy to w jednej z kolejek wprowadza się odgórny zakaz np. główkowania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|