Konrad
stary wyga
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica
|
 Wysłany: Pią 15:47, 11 Lip 2008 Temat postu: LSD i inni łowcy do Pawła i Józefa |
|
|
Pawle i Józefie!
Ja rzadko się wypowiadam, wolę czytać 
Czytam tak codziennie to forum i ff. Chciałem wam powiedzieć, że tacy jak LSD chy K.D. się zdarzają, to rzadkie przypadki, ale występują. Czasami mam do czynienia z takimi w swojej pracy, wy wiecie w jakiem charakterze pracuję  Nauczyłem się jednego, jak widzę taki element to grzecznie komunikuję, że przepraszam, nie przyjmuje zlecenia, bo nie chcę mieć potem problemów. Dlatego jak ojcieć pisał do syna na ff dajcie sobie tam spokój, bo szkoda czasu i nerwów. Upierdliwców nie zmienicie, nic im nie wytłumaczycie, nic do nich nie dotrze. Takich mija się z daleka. Te przypadki, mimo że jak sam jeden pisze- wykształcony- są niezmienialne. I nie chodzi mi o to żeby któregoś przekonać do zawodów czy czegoś tam, chodzi mi o upierdliwy charakter, jątrzący, szukający dziury we wszystkim albo piszący o czymkolwiek, najczęściej bełkot, byleby pisać. Tacy już są i niech będą, ale daleko od nas. Nie dyskutujcie z nimi, bo to tylko dla nich pożywka.
Pozdrawiam Was chłopaki i spadam na chwile na Malediwy na nowej drodze życia, ale niestety nie można tam łowić z brzegu wędrując dookoła atolu  co jest dla mnie najprzyjemniejszą stroną wędkarstwa muchowego. Pozostanie mi tylko big game, może w końcu się skuszę, pierwszy raz w życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Galerie 
Użytkownicy 
Rejestracja
Profil 
P.W. 
Zaloguj
Byłem na tej rzece co mi mówiłeś, w 2 godziny złowiłem 12 sztuk z czego 9 miarowych, w tym o dziwo 2 pstrągi na takiej niżówce i przy lampie. Jak na nasze warunki to dawno tak nie było. Dobrze, że wiemy o tym tylko my, ale byłaby rzeźnia...