tonkin
stary wyga
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kotlina Klodzka
|
Wysłany: Czw 23:07, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dzieki Tadeuszu za zaproszenie, na sanie nie bylem ...a, lepiej nie powiem !
Ja bede w Polsce w pazdzierniku, naturalnie w Kotlinie, tyle tylko, ze juz nic nie planuje na tzw. "fest". Zaplanowalem czerwiec w tym roku, musialem do szpitala.
Ja tez chetnie pokazalbym Kolegom te wedki, nie sa to zadne arcydziela, zwykle proste klejonki, ja sie jeszcze ucze to robic (jeszcze dlugo) a moj syn w Kraju testuje je bez milosierdzia, dwie juz zakatowal na smierc, naturalnie za moim pozwoleniem, poniewaz chce wiedziec gdzie lezy maximum tych wedek !
Nawiasem mowiac jest bardzo dobrym etycznym Muszkarzem !
W chwili obecnej najwazniejszy jest dla mnie blank, reszta (uzbrojenie) to sprawa gustu i kasy.
ZOBACZYMY !
A propos tej ryby - czytalem na jej temat, fachowcy nie sa w stanie powiedziec, czy jest to potok, czy tez pstrag jeziorowy, wg. specjalistow sa to te same ryby, tyle tylko, ze niektore z potokow maja tendencje do wchodzenia do jeziora ! Geny sa te same !!
Podobnie jak my ludzie, jeden idzie do knajpy, drugi do kosciola !
Rzeka na ktorej zostal zlapany ma polaczenie z jeziorem.
W dzisiejszych "czasach " te chwyty reklamowe .... mozliwe, ale czytalem duzo komentarzy pisanych przez powazne osoby na ten temat, osobiscie wierze w autentyk.
Panowie pisalem na jakims forum o glowacicach w Austrii na rzece Pielach, ryby te plywaja stadami po kilka sztuk takich 1m z hakiem. W takim miescie jak Monachium tez mozna je poogladac.
Przykro mnie to powiedziec ale...nie ma porownania np. muszkarstwa w Austrii do polskiego w wielu aspektach tego tematu, czy to poglowia ryb czy innych spraw (nie pisze, zeby sie nie narazac, a nie chodzi juz tu o krotka nimfe czy tez zylkowa, bo mozna jak ktos chce ale do tego potrzebne sa odpowiednie przepisy, kontrola no i ryby).
Nie mozna tez porownywyc Norwegi (czytaliscie z pewnoscia Kol. Wawryka) do Austrii czy Niemiec, kazdy pracuje nad swoimi wodami, ma wypracowany system ktory jest modyfikowany w zaleznosci od potrzeby. W Norwegii b. popularna jest krotka nimfa ale na pewnych odcinkach rzeki pod kontrola.
Ja z perspektywy odleglosci (jestem dwa razy do roku w Kraju) widze, ze Polskie Muszkarstwo jest na dobrej drodze, tylko czytajac fora dochodze do wniosku, ze mlode pokolenie muszkarzy potrzebuje dobrych wzorow !
Nic nie powiedzieliscie Koledzy o tym zdjeciu P. Mauri, ten to potrafi "ciskac" mucha !!
tonkin
Post został pochwalony 0 razy
|
|