Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Czw 10:43, 13 Cze 2013 Temat postu: Obowiązek no kill dla licencjonowanych? |
|
|
Witam.
Na forum flytiers.pl toczy się dyskusja, której zaczątkiem stał się fakt zabicia 50 - taka przez wędkarza, który startuje w zawodach GP. Wędkarz ów regulaminu nie złamał, łowił bowiem rekreacyjnie, a ryba przekraczała wymiar ochronny ustanowiony przez gospodarza wody. Niemniej oberwało się nam wszystkim, całemu środowisku sportowemu, znów zostaliśmy okrzyknięci czarną owcą polskiego muszkarstwa. Ale nie o tym chciałem pisać, jeśli kogoś interesują szczegóły, to łatwo odszuka na flytiers.pl wątek "Podziękowania".
Otóż przy tej okazji naszedł mnie taki pomysł, aby w ZOWSK znalazł się zapis:
Zawodnik licencjonowany, na wodach PZW)*, jest zobowiązany stosować zasadę c&r również podczas rekreacyjnego łowienia, pod groźbą pozbawienia licencji zawodniczej oraz dyskwalifikacji w rankingu GP Polski
Czy nie to będzie kolidować z jakimś innymi zapisami wędkarskiego prawa? I czy nie ma innych przeszkód, aby taki punkt wprowadzić do Zasad Sportu?
Co o tym sądzicie?
)* Na wodach PZW, ponieważ, jeśli ktoś urządzi sobie grilla na terenie prywatnego, komercyjnego łowiska, to chyba byłoby zbytnim ingerowaniem w jego wolność osobistą zakazywanie mu tęczakowej zakąski do piwa 
Zapraszam do dyskusji, bo i tak wody brudne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Galerie 
Użytkownicy 
Rejestracja
Profil 
P.W. 
Zaloguj
Oprócz startów w zawodach mam prawo być również zwykłym wędkarzem i łowić zgodnie z obowiązującymi przepisami. 
..... a że się to nie podoba jakiemuś frustratowi i "chłopskiemu filozofowi"? - jego problem. Na marginesie - trzeba mieć dużo samozaparcia (ewentualnie cierpieć straszny głód) aby się zdecydować na zabranie ryby (jakiejkolwiek) z Białego Dunajca. 
.... szkoda 
że mają kilka kijów przy sobie i to może zakłócić migrację ptactwa wodnego