Łukasz Ł.
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:34, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Może i się "podnieciłem" Jurek jak to ładnie nazwałeś, choć raczej podniecają mnie takie widoki :
[link widoczny dla zalogowanych]
Raczej bym powiedział, że zapałałem entuzjazmem, ale zaproponuj może coś lepszego? Nie chodzi o to, Myczkowce to nie jezioro w klasycznym tego słowa znaczeniu. Chodzi o to jak znaleźć ryby w stojącej wodzie i o techniki łowienia. Nie wiem czy zauważyłes jak delikatnymi kijami łowili niektórzy na jeziorze? 4 AFTM nawet!!!
John jest jednym z najlepszych brytyjskich guidów, zobacz na jego tytuły i dorobek, jeśli uważasz, że jest wielu lepszych , od których możemy się uczyć - zaproponuj. Ja rzuciłem pomysł, masz lepszy, dawaj, chętnie skorzystam.
Jedno jest pewne - trzeba szybko zareagować , chyba , że uważasz, że jest zajebiście i mieliśmy tylko pecha w losowaniu, albo to jest zły skład kadry, i trener, i trzeba wszystkich zamienić, bo niektórzy tak twierdzą - tak? Pokażcie mi lepszych w tej chwili...
Jeśli zaś uważacie, że cudze chwalimy, swego nie znamy, to który Polak chętnie nauczy nas łowić w stojącej wodzie, i który przede wszystkim ma do tego kwalifikacje?
Pamiętaj też , że mieć wiedzę - nie zawsze znaczy umieć ja przekazać. A pomyślałem o Johnie, bo jest medialnym, otwartym gościem, który genialnie opowiada, z wielka pasją o tym co robi i jako profi guid doskonale umie przekazać to co wie.
Tomas Starychfojtu, bez zastanowienia wskazał Johna na jednego z najlepszych na świecie wędkarzy jeziorowych.
Jedno mnie martwi - myślałem że ze 150 osób odwiedzających temat - więcej wyrazi chęć do nauki.
P.S. Może zacznijmy takie warsztaty od autora książki, która szeroko cytowana jest we flysporcie? Paweł masz z nim pewnie dobry kontakt?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Ł. dnia Śro 11:37, 23 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|