Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:18, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Hmmm - mam mieszane uczucia.
Czy po to była cała ta zawierucha, żeby teraz, kiedy nadal opieramy się tylko na przypuszczeniach jak się sprawdzi podział na ligi, odstąpić od zmian?
(Zresztą - poza podziałem na ligi były i inne pomysły).
O aspekcie finansowym nie wspomnę. Pamiętajmy tylko, że nadchodzi apogeum kryzysu i nie pozostanie on bez wpływu na sytuację finansową i organizatorów i zawodników, przynajmniej niektórych.
Nie przekonuje mnie też sztuczne zwiększanie pojemności łowisk. Przecież 99% z nas zawsze opowiadała się przeciw łowieniu wpuszczaków. A jedną z głównych przesłanek zmian, o które tu, na tym forum, kruszyliśmy kopie było to, aby wyniki stawały się coraz bardziej wymierne i jak najmniej przypadkowe. Czy łowienie stawowych tęczaków ma coś wspólnego ze sportową rywalizacją?
To ja już wolę przeniesienie zawodów na odcinki"nizinne" i zaliczanie do punktacji takich ryb, jak kleń czy jelec.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Józef Zając dnia Pon 13:21, 14 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|