Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
ME Norwegia 2007
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Pon 1:28, 27 Sie 2007    Temat postu:

Choc nie jestem zwiazany ze sportem, uwazam wynik za przyzwioty !
Nie zawsze mozna wygrawyc, ale Czechow mozna by bylo "przeskoczyc" ! Wink

- tihgt lines-

tonkin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Andrzej Wawryka
stary wyga



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 8:35, 27 Sie 2007    Temat postu:

I po zawodach. Dzisiaj o 12.00. oficjalne zakończenie i wracamy do domu. Wyniki znacie, więc nie będę się rozpisywał.Obiecuję że po powrocie przedstawię obszerną relację z zawodów oraz analizę stanowisk naszych zawodników.Atmosfera w obu drużynach cały czas bardzo dobra.

Andrzej Wawryka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tadeusz Talaga
stary wyga



Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zembrzyce

PostWysłany: Pon 9:25, 27 Sie 2007    Temat postu:

Dobrze się stało , że ZG PZW postanowił wystawić dwie drużyny i chwała mu za to !
Tylko cztery państwa miały po dwie drużyny .
Wyniki jak zawsze zależą od wielu czynników , prawdę mówiąc liczyłem na więcej , ale tak to w życiu bywa !
Dziwi mnie mała ilość uczestników tych Mistrzostw Europy . Na Niemców nie liczyłem , bo im udział w zawodach skutecznie wybił z głowy Tonkin , ale gdzie reszta ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Pon 12:18, 27 Sie 2007    Temat postu:

Ha ! ha ! Laughing Tadeuszu !

Tonkinowi w Niemczech dopiero "otworzyly sie oczy" na zagadnienie wedkarstwa muchowego.
Jestem bardzo zadowolony z faktu mozliwosci porownan interesujacych nas zagadnien w wielu krajach Europy i nie tylko.

Dlatego czasami tez, proponuje przyjecie niektorych dzialan pomijajac swiadomie tzw. etap "prob i bledow", szkoda na to poprostu czasu !-

Wlasnie Exclamation Gdzie reszta Exclamation Czyzby zmienili swoj poglad na temat... Question
No, comment Exclamation

- tight lines -

tonkin Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
darkre
Moderator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne / pomorskie /rz.Gwda,Czernica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:35, 27 Sie 2007    Temat postu:

Tadeusz , zarząd nie wystawił dwóch druzyn !!!! Shocked Druga druzyna pojechała niestety na własny koszt Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tadeusz Talaga
stary wyga



Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zembrzyce

PostWysłany: Pon 15:33, 27 Sie 2007    Temat postu:

Czyli podobnie jak w zeszłym roku , A już miałem nadzieję iż ktoś tam w górze docenił wysiłki naszej kadry muchowej i sypnął groszem !
Niestety nie tym razem , a może za rok ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zbyszek Buśkiewicz
stary wyga



Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 18:47, 27 Sie 2007    Temat postu:

Jeżeli chodzi o wymiar ryb na zawodach, kol.Jędrek to ja uważam, że optymalny wymiar to 25cm, pomyłką jest 20, a już 16 to gigant pomyłka.No chyba , że pstraga myli się z ukleją. Powiedz mi, jeśli na łowisku będzie najwięcej ryby o wymiarze 12 cm , to jaki ustaliłbyś wymiar?
Patrząc na wyniki z GP Polski z tego roku i na ilość złowionych ryb wymiar 25 cm, jest jak najbardziej uzasadniony.Nie przypominam się, żeby jakiś melepeta został u nas mistrzem łowiąc jednego stykowca, może się mylę, to mnie oświeć.Powiem Ci,że bawienie się w wędkarski sport łowiąc narybek, nie podoba mi się, dla mnie w tym wszystkim musi być choć ślad polowania.
Nie chcę tu kogoś obrazić, ale wydaję mi się, że taki brak granic bierze się z braku szacunku dla ryb.
Pozdrawiam Zbyszek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Łukasz Ł.
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 20:18, 27 Sie 2007    Temat postu:

I ja pod Twoim postem się Zbychu podpisuję obiema rękami. Panowie! Łowienie 16 cm rybek, a raczej noszenie ich w podbieraku do sędziego ( bo na to , że wezmą do pyszczka naszą muszkę nie mamy wpływu) dla mnie to jest wypaczenie i nie ma nic wspólnego z naszym hobby. Przynajmniej dla mnie. Jak by to miało tak wyglądać to ja dziękuję. Szkoda by było torturować narybek w imię rywalizacji. I mam nadzieję, że nikt nie zrobi w Polsce zawodów na takim wymiarze.
Pozdrowienia dla naszych obu drużyn! Panowie było nieźle, a następnym razem będzie lepiej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Andy
stary wyga



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Limanowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:43, 27 Sie 2007    Temat postu:

Jak dla mnie to taki wymiar rybek jest już wynaturzeniem.
Ale z innej beczki - zauważyliście koledzy słabiutki wynik kobietek?

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Paweł Zając
nadredaktor



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 20:57, 27 Sie 2007    Temat postu:

I ja zgadzam się, że to przesada. Mniemam, że uzasadnione jest to tamtejszym rybostanem, przyrostami, zwyczajami wędkarskimi. Więcej pewnie mógłby powiedzieć Pan Cios. Jeśli miało to wyrównać rywalizację to pomyłka. Na zawodach wszak każdy ma te same zasady - wszyscy łowią te 16-centymetrowe pały! A nie, że jedni mają wymiar 16 a drudzy 25 cm.

Najgorsze wg mnie jest jednak to, że były tak fatalnie wyznaczone stanowiska - akwaria i puste akwaria. Katastrofa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zbyszek Buśkiewicz
stary wyga



Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 21:54, 27 Sie 2007    Temat postu:

I jak widać, to nie tylko nasz problem nierównych stanowisk, powiem więcej po MŚ i ME, wydaję się że San i Dunajec to zdecydowanie równiejsze łowiska.Panowie jest już komunikat na Łupawe, w razie jakiś pytań służę pomocą.Mój mail;trzyrzeki@tlen.pl, tel.504 083 104, można też tutaj na forum,
Pozdrawiam Zbyszek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Andrzej Wawryka
stary wyga



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 0:00, 30 Sie 2007    Temat postu:

Ponieważ w trakcie zawodów byłem głównie zajęty wraz z Piotrem, Łukaszem i Antkiem obserwacją stanowisk na których mieli łowić nasi zawodnicy na Gauli i Jolstrze, moja relacja bdzie dotyczyć głównie tych rzek.
Pierwsza tura, Gaula. S. Guzdek łowi na st. 1, ok. 200m. bardzo ładnej wody, bystrzyny, wlewy , głazy jest terz trochę zwolnień poniżej wlewów. Staszek zaczyna od nimfy, pierwsze 15min. bez brania potem zauważa wyjście do suchej i zmienia wędkę, przynosi to efekt w postci 4 pstrągów. potem znowu nic się nie dzieje.Zmienia wędkę na streamera i zaczyna sukcesywnie łowić ryby, z za kamieni w zwolnieniach poniżej głazów , z nurtu i poniżej wlewu. Tak obławia dokładnie całe stanowisko nie zmieniając metody do końca tury.W między czasie obserwuję stanowisko 2 na którym ma łowić A. Trzaskoś w drugiej turze.Łowi tam Angielka, bez pośpiechu,bez zbędnego wchodenia do wody powyżej kolan, no i oczywiście bez efektu. Nie łowi ryby w turze.Na koniec tury wracam do Staszka który przez ostatnie 15 min. obławia bardzo obiecujący dołek poniżej wlewu, niestety jest to też bardzo wygodne miejsce do obłowienia z brzegu na robaczka (Tak na rzekach jak i jeziorach norweskie przepisy nie zabraniają właściwie żadnej metody połowu) i świeci pustkami. Na trzy min. przed końcem tury decyduje się zmienić łowisko i w ostatniej min. łowi ostatniego 16 pstrąga, no.... pstrążka, chociaż - może jednak pstrąga bo ryba jest zaliczona.Na st. 3 łowił Luksemburczyk a obserwował go Piotr , tam w drugiej turze będzie łowił Z. Zasadzki. Stanowisko zdecydowanie krótkie ok. 80m.długości i tyle samo szerokości. Dwa wlewy z dwuch odnóg a poniżej nich dwie nie za głębokie "bańki". Luksemburczyk nie zrobił dobrego wyniku ,łowiąc 4 ryby i kilka spinając w czasie holu. Tak więc i Zbyszek i Artur będą mieli w 2 turze nie przełowione stanowiska. Na st. 10 łowił L. Burda . Stanowisko dosyć krótkie i trudne , płytkie bustrzyny i mało dobrych miejsc do ob lowienia.Ale Lucek- stary wyga, szybko się zorientował że ryby zgrupowały się na płytkiej bystrzynce pod krzakami i wyławiał je systematycznie na "pedałki". Ostatnie 4 ryby złowił na przytapianą suchą jęteczkę na haku no.18. Jego wynik to 17 ryb i średnie7 m. w sektorze.Jednak zostawił po sobie tylko "pył i kamienie"(analiza) Po 1 turze zjeżdżamy na obiad do pobliskiej restauracji, tam sensacja! Fin na 7 łowi 66 ryb a Norweg na 15- 88 ryb.Szybko przeliczamy i wychodzi co 2 min.ryba! Rozmawiamy z Polakiem towarzyszącym ekipie Słowaków który cały czas filmował Norwega( nazwanym potem przez sędziów sektorowych mianem "video- bandit" )Według jego relacji Norweg łowił te ryby z jednego miejsca w którym wprost się kłębiły plywając głowami w dół.Rozmawiałem w tej sprawie z kolegą ichtiologiem i nie potrafił mi podać przyczyny takiego skupienia ryb w wrunkach naturalnych. Można więc przypuszczać że zostały tam wpuszczone przed zawodami.W kolejnych turach złowiono tam odpowiednio: 2 tura 98 ryb, 3 tura 74ryby, 4 tura 2 ryby? i 5 tura-Norweg z 2 drużyny- 3 ryby? Druga tura, na st. 2 łowi A. Trzaskoś. Zaczyna od początku stanowiska " żyłką" bez efektów. potem próbuje streamerem też bez specjalnych efektów. Zmienia wędkę z nimfą i łowiąc głównie na "domkowca" i "glajchę"zaczyna łowic systematycznie ryby.Więcej brań ma łowiąc tym zestawem właściwie jak na mokrą muchę, rzut w poprzek rzeki , sprowadzenie much poniżej siebie potem delikatne podciąganie zastawu pod prąd.Do obłowienia miał odcinek przed wyspą z wlewem, dwie stosunkowo płytkie odnogi i ok. 50m.od połączenia za wyspą.W większości miejsca te były " nie tknięte" przez Angielkę .Do sędziego biegał 43 razy, niestety tylko 19 ryb było wymiarowych. Na st. 3 łowił Z. Zasadzki. Krótkie stanowisko samo ustaliło taktykę Zbyszka.Musiał poprawiać po swoim poprzedniku.Obławiając wspomniane już dwa wlewy "pedałami" rzucając bardzo daleko pod prąd, ustalił końcowy wynik w tej turze na poziomie 17 ryb, "robiąc " drugi wynik stanowiska w zawodach.W tym samym czasie na Jolstrze w 1turze P.Konieczny łowi na st 6- 4ryby i jest to njleprzy wynik tego stanowiska w zawodach.P. Marchewka na st. 14 też 4 ryby i jest to drugi wynik stanowiska.W 2 turze K.Szymala na st. 3 łowi 4 ryby a M. Dziadura 5 ryb i są to odpowiednio, 1i 3 wynik uzyskany na tych stanowiskach. Jolstra w porównaniu z Gaulą to rzeka niosąca o wiele więcej wody, kilku metrowe "banie" i prądy są na porządku dziennym. bardzo mała ilość miejsc do brodzenia dyktowała łowienie wręcz z brzegu a gęste krzaki i drzewa uniemożliwiały na wielu stanowiskach odmachy sznura do tyłu. tak więc wszyscy nasi zawodnicy łowili na niej głównie na "żyłkę "rzadziej na suchą muchę. Po stosunkowo dobrych wynikach uzyskanych porzez naszych zawodników na jeziorach po dwuch turach Polska1 zajmowała 4 miejsce a Polska2- 5 z niewielką stratą do drugiej Norwegi i nic nie zapowiadało klęski która nastąpiła w turze 3 dnia następnego. Na st. 11 P.Koniecznego były łowione ryby, na st.13 P. Marchewki w 2 turze Czech złowił 30 ryb i był 3 w sektorze(potem dowiedzieliśmy się od sędziego że też były złowione " z punktu "- podobnie jak na wspomnianej 15).Obawy budziło tylko stanowisko M. Walczyka, 2 ryby w 1 turze, 0 w 2 turze, w stanowiskach na jeż. z brzegu ryb łowiono sporo a na łódkach- wiadomo.Więc ze spokojem czekaliśmu co przyniesie kolejna 3 tura. I przyniosła!!!!
Gaula st. 11P.Koniecznego.Oglądałem to stanowisko dnia poprzedniego, łowił tam sympatyczny Irlandczyk, ryby złowił tylko na "suchą" 7 szt. 200m. bardzo wolnej płani ze sporą ilościa oczek żerujących ryb, wtedy wydawało mi się że Piotr nie będzi miał problemu ze złowieniem kilkunastu ryb. Niestety, nocne załamanie pogody przyniosło silny wiatr i oziębienie, nie wróżyło to nic dobrego. Oczka ani śladu. Po obejrzeniu stanowiska K.Szymali na którym będzie łowił w kolejnej turze zaglądam do Piotra,jest zły jego stanowisko wygląda jak pofalowane jezioro . Sędzia na moje pytanie ile ma ryb układa kciuk i palec wskazujący prawej ręki w charakterystyczny, nie pozostawiający złudzeń gest. Nie chcę rozdrażniać Piotra swoją obecnośćią, zajrzę tu pod koniec tury.P.Marchewka łowi na st.13. jego 200m.płani to w tych warunkach też porażka, na szczście końcówka stanowiska to 50m. dobrej wody, tu Czech dnia poprzedniego złowił30 ryb. Niestety, pomimo że sędzia daje Piotrkowi dokładne namiary na miejscówkę Czecha tych ryb już tam nie ma. 50m. wody z możliwością przejścia na drugą stronę można obłowić dokładnie każdą metodą , tak też czyni Piotrek- bez efektu.Leci galopem na środek płani gdzie wczoraj widziałem stado żerujących do suchej dużuch ryb. Obławia to mokrą muchą i streamerem, niestety i na tej płani hula tylko wiatr.Wraca więc na koniec stanowiska lecz do końca nie udaje mu się złowić ryby.A mie szlag trafia bo widzę jak na stanowisku poniżej Anglik co chwilę biega do sędziego. Jedyna pciecha to taka że tamjutrobędie łowił K.Szymala. W międzyczasie zaglądam na st. 4 tam jutro łowi M.Dziadura. Stanowisko jest jednym z najleprzych, wczoraj Węgier złowił tu tylko 9 ryb, ale Słowak w 2 turze 47, i widzę że Norweg też łowi rybę za rybą.Ale nie jest to łowienie ryb z punktu jak na st.15.Norweg łowi mądrze, parę rybek z przejścia bardzo szerokiego bystrza w dosyć głęboką płań , potem jedna ,dwie rybki z odnogi i znowu obławia prawą stronę płani potem środek i lewą stronę . Czasu starczyło na złowienie 51 rybi zajęcie 2m w sektorze("magia" st.15 jeszcze działała).Na koniec tury jadę do Piotra, dalej nie ma ryby,obłowił już wszystko wszystkim. Pokazuję mu miejsce w którym wczoraj widziałem sporo wyjść, idzie tam i łowi niestety do końca tury bezskutecznie. Potem zaczęły dochodzić wieśći z pozostałych sektorów.M. Walczyk na Jolstrze 0 i to stanowisko w przekroju całych zawodów okazało się jednym z najgorszych - 3 ryby. Chociaż Antek widział dnia poprzedniego żerujące ryby do "suchej" to niestety ściana lasu za plecami i silny wiatr w twarz nie dawały szansy dorzucić w to miejsce nawet streamerem czy nimfami.Na jeż. Movatan K.Szymala został "wdeptany " w łódkę przez Anglika 15: 0- widać "syndrom Horseya " wciąż wisi nad Kazkiem.Na jeż. Viksdalen Z.Zasadzki ratuje się wprawdzie 2 rybami ale przy 12 rybach łowiącego z nim Czecha wypada "blado"zajmując 17 m w sektorze.Potem jest już trochę lepiej L.Burda wygrywa sektor na jeż. z brzegu łowiąc 9 tyb, dobrze ale pechowo łowi tam S.Guzdek jego 8 ryb to dopiero 9 wynik po czterech 9 - tkach i czterech 8-kach.A.Trzaskoś przegrywa znacznie na łodce z Francuzem 20:8 ale zajmuje 7 m w sektorze, M. Dziadura na Movatan przegrywa 4:1 z Norwegem . Tu chcę dodać że łowienie z Norwegiem na łódce nie było dla nas korzystne a taką sytuację miał jeszcze MarekW. i Piotr K. Sędziowie na tych łódkach wyrażnie faworyzowali swoich zawodników poprzez umiejętne kierowanie łódką nawet w czasie gdy kapitanem był nasz zawodnik. Piotrkowi sędzia wręcz nie zapisał dobrej ryby a gdy zwrócił mu uwagę sędzia powiedział że to nie prawda. Wtedy Piotr zwrócił się do Norwega z prośbą by ten potwierdził sędziemu ten fakt, niestety Norweg też nie pamiętał tego zdarzenia!
Bilans 3 tury dla Polski 1 był katastrofalny, przedostatnie miejsce w turze i 11 w klasyfikacji po 3 turach ze stratą 44 pkt. do trzeciej drużyny zamknęło drogę do czegokolwiek.Sytuacja Polski 2 - strata 23 pkt. do 3 miejsca , dawała jeszcze cień szansy na dobrą lokatę drużynową a 20 lokata A. Trzaskosia ze stratą 11 pkt do prowadzącego Norwega Andersena też pozwalała myśleć o dobrej lokacie Artka w końcowej klasyfikacji zawodów, podobną sytuacje mieli S. Guzdek i L. Burda ich strata do lidera to 12 pkt.Warunkiem były bardzo dobre wyniki w 4 i 5 turze zawodów.
W tym momencie zdecydowałem się zgłosić błędy jakie popełnił sędzia stanowiskowy Kazka w 2 turze na Jolstrze. Otóż wpisał on Kazkowi do karty 4 ryby poniżej obowiązującego wymiaru 18 cm.co dziwniejsze sekretarz zawodów wprowadił je do komputera liczącego wyniki, kuriozalnym zaś jest to że program komputerowy nie był zabezpieczony przed tego rodzaju pomyłkami i tylko diabli wiedzą ile takich ryb zostało zaliczonych innym zawodnikom. Jak się pewno zorientowaliście na podstawie wyników podawanych przez organizatora można się tylko dowiedzieć o miejscu zawodnika jakie zajął w danym sektorze i jaką złowił najdłuższą rybę i pewnie dla tego był to pierwszy przypadek w histori M.E. kiedy to zawodnik sam zgłasza pomyłkę sędziowską działając tym samym na swoją niekorzyść. Pozwoliło to jednak na odjęcie jednego pkt. ujemnego drużynie Polska 2.
4 i 5 tura to wręcz koncert życzeń Polski 2. Doskonale wykorzystują swoje stanowiska na Jolstrze L. Burda 10 ryb i 3 w sektorze i A. Trzaskoś 13ryb i 2 w sektorze. Swoje ryby łowią na "żyłkę" a stanowisko Lucka jest tak głębokie że musi łowić stojąc na wysokim brzegu holując ryby w silnym nurcie, ta niedogodność powoduje że traci dwie ryby podczas holu.Na stanowisku poniżej widzi jak Słowak chcąc dostać się do żerujących ryb przepływa w pław na drugą stronę rzeki ,łowi rybę , zawiązuje ją w podbieraku i z powrotem płynie do sędziego. zważywszy na głębokość i uciąg rzeki w tym miejscu wyczyn to nie lada.
Na Gauli M. Dziadura na st 14 wygrywa sektor łowiąc 42 ryby. Podczas 4 dnia treningu zorientowaliśmy się że dużo ryb można złowić w szybkim nurcie w zwolnieniach za kamieniami a jedna z odnóg na tym stanowisku była wręcz usłana kamieniami, ok.150m wody idealnej do obłowienia nimfą pod prąd.Tak też czyni Mietek. W asyście kolegów ze Śląska którzy przybyli mu kibicować obławia każdy kamień posuwając się w górę odnogi.Turę kończy cały mokry i poobijany od wywrotek na śliskich kamieniach ale poświęcenie się opłaciło.Bardzo dobry wynik w 5 turze na Gauli robi też G. Gołofit.Co prawda na Movatanie mo nie poszło- stracił dwie duże ryby wraz z muchami a jedna wypięła się tuż przy podbieraku, to co pokazał na Gauli było naprawdę wyczynem. Przed nim łowił tam rano Anglik i złowił 18 ryb na mokrą muchę więc Grzegorz długo nie mógł znaleść ryb które nie były by skłute . W końcu po 1.5 godz. łowienia znalazł takie miejsce lecz aby je obłowić trzeba było do niego dotrzeć brodząc po piersi w bardzo szybkim nurcie , potem utrzymać się w nim na tyle długo by posłać w dołek poniżej trzy "pedałki" na sznurze w 6 kl. tonięcia, włożyc kij do wody po uchwyt i "zygnąć " nimi 2-3 razy, potem wyjąć kij z wody, wyholować rybę która w tak silnym nurcie zacinała się praktycznie sama, potem jeszcze karkołomne podebranie do podbieraka i dotarcie do sędziny- zwykle kilkadziesiąt metrów poniżej. Potem oczywiście bieg w górę , ponowne przedzieranie się przez nurt, i tak przez kolejne 1.5 godz.Pani sędzina nie mogła wprost uwierzyć że łowienie w tak silnym nurcie jest w ogóle możliwe. Dla mnie nie było by w tym nic szczególnego, juz wiele razy widywałem takie wyczyny, jednak tępo w jakim Grześ pokonywał nurt wracając na stanowisko po wizycie u sędziny naprawdę wzbudzało mój podziw zwłaszcza że parę razy pdczas podbierania ryby po prostu spłynął do dołka w którym łowił.Turę zakończył z 17 rybami dającymi mu 4 m. w sektorze. Kompletnie wyczerpanego i przemoczonego ale też bardzo zadowolonego ze swojego wyniku witaliśmy brawami na brzegu gratujując takiego spektaklu. Poza Grześem no i oczywiście Markiem na Movatan wszyscy na jeziorach połowili dobrze .Na tyle że w 4turze Polska 2 była druga , a 5 -tą turę wygrała. Po zakończeniu wszyscy w napięciu czekaliśmy na ogłoszenie wyników czując że druga drużyna ma wielkie szanse na 3 miejsce. Niestety, zabrakło przysłowiowego łutu szczęścia. Nie mniej na pochwałę zasługuje Artur Trzaskoś który po raz drugi z rzędu okazuje się najleprzym polskim zawodnikiem na Mistrzostwach Europy.Dobry wynik uzyskany przez Staszka Guzdka po raz kolejny potwierdza jego klasę ," stary wyga " jak dobrze polosuje to potrafi wykorzystać swoją szansę. Kolejny na liście to Lucek Burda, jestem pewny że gdyby lepiej polosował stać go było na każdy wynik.Według mnie najlepiej wykorzystał swoje stanowiska na rzekach i jeż. z brzegu.
CDN
Andrzej Wawryka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Paweł Zając
nadredaktor



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 8:05, 30 Sie 2007    Temat postu:

Bardzo fajna relacja znów, rzucająca trochę inny pogląd na zawody.
Jeszcze raz gratulacje dla drużyny, a specjalne ode mnie dla Grzesia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Zieleniak
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 8:26, 30 Sie 2007    Temat postu:

Kapitalna relacja, można poczuć atmosferę takich zawodów prześldzić jak to wyglądało nie tylko z suchych tabelkowych wyników. Dziękuję , a od siebie szczególne gratulacje dla A. Trzaskosia, potwierdza swoją klasę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Marian Mozdyniewicz
Moderator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:11, 30 Sie 2007    Temat postu:

GRATULACJE DLA WSZYSTKICH ZAWODNIKÓW I TRENERA,wspaniała relacja z zawodów jeszcze takiej nie było!
Gorąco pozdrawiam!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin