Zbyszek Buśkiewicz
stary wyga
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Wto 23:35, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję Tadziu, to jest miłe.Jeśli chodzi o transport, to mówiłem o jednym autokarze, który jechał 30 km na godz, a kierował nim głuchy pan. ludzie mieli żal, poniewaz ledwo zdąrzyli na stanowiska.Wyliczyłem, że najdalsze stanowiska, powinny mieć minimum 40 min na przygotowania, a autobus ledwo się toczył i było jak było.Jeśli chodzi o wyżywienie, to nie było najwyższego smaku, ale najbardziej raziła organizacja na stołóce.To są te minusy.
Miecznik piasał, ze jeden połówił 30-40 ryb, a drugi mógł się tylko utopić w bagnach(małe sprostowanie, właśnie tam gdzie łowiono tyle ryb, tez się topiono).Jesienią na Łupawie, na niektórych odcinkach jest trudno zrobić bardzo równe stanowiska, ponieważ jest to okres, kiedy lipionki przemieszczają się, np stanowiska A10-A22, we wrzesniu na zawodach, chłopaki z Lęborka, przerzucali po kilkanaście punktowanych ryb na każdym stanowisku, no ale przyszła jesień i rybka poszła w dół.Ja to przewidziałem i zrobiłem dużo dłuższe stanowiska, ale jak było widać były jeszcze za krótkie.Pierwsze zawody zawsze wytykają błedy i niedoskonałości, ale tak się właśnie uczymy.
Chciałem wszystkim serdecznie podziękować, za miłe słowa odnośnie JLŁ, i z pokora przyjmuję wszystkie krytyki.W przyszłym roku postaram się wyeliminować błedy z tego roku i może zwiększyć jeszcze teren sektorów.
Pozdrawiam Zbyszek
Post został pochwalony 0 razy
|
|