Stanisław Guzdek
stary wyga
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wadowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:16, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mieczniku, pisząc o wyłączności mam na myśli istnienie w danej dyscyplinie wyłącznie jednego Polskiego Związku Sportowego.
Możliwość przekazania organizacji zawodów osobie fizycznej czy też prawnej oczywiści istnieje, ale za zgodą PZW.
Tadziu, członkostwo w Klubie nie obliguje automatycznie do uzyskiwania licencji zawodnika i startu w GP.
Jest przeciez miejsce w Klubie na trenerów, działaczy, sympatyków ..itp.
Mogę z jednego Klubu uzyskać licencję na strty w dyscyplinie muchowej, a z drugiego w dyscyplinie spławikowej.
W tym temacie to raczej Tadziu nie masz racji, jak wyżej widać istnieją powody do wstępowania do różnych Klubów.
W temacie Waszych "Beskidkowych" dylematów to z pewnością rozwiążecie je jak najlepiej, ale pod warunkiem, że uczestnicy dyskusji i współdecydenci będą mieli jasno wytłumaczone, że nie ma większej różnicy między WKS Beskidek Sucha Beskidzka, a WKS Bielsko-Biała Seksja Beskidek Sucha Beskidzka ( WKS B-B S. Beskidek Sucha B.).
Fakt nieco dłuższa nazwa, konieczność poszukiwania źródeł finansowania ta sama, możliwość wysłania drużyny czy tez drużyn ta sama, autonomia w zarządzaniu ta sama.
Na plusie sekcji jest możliwość uzyskania finansowania dla członków Waszej Sekcji w wypadku wysokiej pozycji w GP Okręgu czy też GP Polski.
Możliwość przechodzenia zawodników z sekcji do sekcji bez potrzeby zmian barw klubowych.
Poruszyłeś najmniej istotny problem z nazwaniem drużyny złożonej z trzech zawodników różnych sekcji, przecież rozmawiamy jednym językiem i ustalenie której sekcji nazwa, czy też przyjęcie nazwy WKS Bielsko-Biała III nie jest problemem.
Posiadanie trzech zawodników w Klubie gotowych do startu w GP to potrzeba stworzenia drużyny, a co zrobisz gdy jeden z nich złamie nie daj Boże nogę, takich pytań mógłbym zadać Ci więcej.
Możliwość awansu z drużyny sekcji do kolejnych coraz mocniejszych drużyn Okręgu to dla zawodników warunek szybkiego rozwoju i tym samym podnoszenia poziomu w okręgu bielskim.
Mamy obecnie pięciu bielszczan w pierwszej trzydziestce rankingu krajowego, gdy zajmowałem sie muchą jako kapitan sportowy okregu bielskiego conajmniej pięciu mieliśmy w piętnastce.
Klub Skawa Wadowice jest klubem w dyscyplinie spławikowej, muchowej i podlodowej.
Drużynowy udział na siłę w GP nie jest celem naszej działalności, chociaż były takie plany by zbudować silną ekipę, ale w obecnej sytuacji są inne priorytety, chcemy przejąć kilkunastohekatarowy zbiornik i tam stworzyć warunki do rozwoju dyscyplin.
Moim zdaniem Kluby powstałe tylko po to by brać udział w GP są tworami sztucznymi bez większych perspektyw.
Pozdrawiam.
Staszek Guzdek
Post został pochwalony 0 razy
|
|