Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:04, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jerzy Paluch napisał: | Nasz relacje z PZW są takie jak zainteresowanie postem Józka na forum PZW. |
Ba, ale jak za to ładnie, długo i prawie że na temat wypowiadają się działacze związkowi na temat sportu w ostatnim numerze WW!
I dlatego zawsze będę zdania, że koszty uczestnictwa w zawodach "sportu kwalifikowanego" powinien pokrywać PZW - czy to na poziomie koła, okręgu, czy ZG. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego sportowiec miałby realizować - jakby nie było cele statutowe związku - tylko i wyłącznie przy pomocy sponsora, natomiast np. łowca karpi miałby swoją wizję wędkarstwa realizować ze składek związkowych.
I Mieczniku, nie wypowiadaj publicznie takich sądów - wróg czuwa. Jeśli posłyszy, że takie pomysły rodzą się wśród samych sportowców, to ja to cienko widzę. Bo - niestety - masz rację: PZW ma sport wędkarski w... (tu wyraz, który ładnie się rymuje z nazwą miejsca, na którym mucha zwykła jadać obiady)
Post został pochwalony 0 razy
|
|