Daniel Kasprzak
admin
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Myszków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:06, 22 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Pozwolicie, że równocześnie będę ustosunkowywał się do tego, Co napisaliście oczywiście mowa o Konradzie i Piotrze.
1. Konrad temat " Rady Klubów” czy innego organu w tym stylu już został przesądzony, jak powiedział Piotr "GKS by nie wytrzymał” zastanawiam się czy tylko GKS ? Konrada czy pamiętasz takie spotkania, aby ktoś Ciebie czy innych zaprosił, zapytał a co można by ulepszyć, poprawić itd., w sumie, po co, można jednoosobowo decydować za wszystkich. Tak jak decydowano, że na Wiśle nie można było losować z kapelusza, ale już na następnych zwodach na Dunajcu można było, choć żadne przepis ani regulamin w tym zakresie się nie zmienił, jak zdecydowano, że w eliminacyjnych zawodach obowiązkowe były zawody na Sanie ( a czemu nie np.: na Rabie) jak zdecydowano, że w tych zawodach każda tura będzie traktowana jak osobne zawody, ( a czemu nie było tak na Skawie i Skawicy).
2. Zmniejszenie liczby startujących: tak dla komfortu, dla możliwości organizowania na nowych wodach, które są w stanie przyjąć mniejszą liczbę zawodników. Dla zwiększenia poziomu rywalizacji, bo mniejsza liczba startujących to potrzeba się bardziej postarać, aby nie wylecieć. Piotr już wie nie będzie nowych chętnych do organizowania i że zawody na Warcie czy innych rzekach mogłyby być tak samo dobre jak obecne z cyklu GPP ( wiem Piotrze zrozumiałem ironie ;-) )
3. Stanowiska 1-2 osobowe, tak dla komfortu dla wyrównania szans dla zlikwidowania absurdu, że możesz zbyć zblokowany i nie mieć szansy na łowienie, bo wychodziłeś na stanowisko, jako 5.
4. Konrad to jest propozycja jak i pozostałe i jak nad każdą trzeba by się pochylić popracować. Być może są lepsze pomysły i rozwiązania. Jednak jak wiemy nie ma takiego dialogu i organu, który by mógł taki dialog poprowadzić.
5. Wody nizinne. Każdy rodzaj innych doświadczeń innego bodźcowania jednak rozwija, czy zrobienie zawodów na wodzie z dominacją białorybu wymogło by konieczność opanowania skutecznego łowienia tych ryb ( w moim odczuciu z tym u większości zawodników raczej kiepawo )
6. Po to, aby nie było sytuacji 180 zawodników na MP, by nie mieć stanowisk 5 osobowych, aby mieć szansę do równiej walki a nie modlić się o to, aby mieć kawałek wody do łowienia.
7. Konrad zarówno łowisz i sędziujesz. Łowiłem często w takich zawodach i uważam, że nie ma problemu, ale jak zaznaczam to są propozycję może ktoś miał by lepsze pomysły. Problemy z sędziowaniem był jest i będzie, ale może udałoby się ustalić jakiś fajny kompromis niestety nikt nie będzie miał okazji tego przedyskutować.
8. Konrada jakoś u innych się da.
9. Piotrze piszesz o ograniczeniu możliwości startu drużyn z jednego okręgu do max 2-3, zgodzę się z Tobą, że byłby to chyba nie do końca trafiony pomysł i zgodzę z tym, co dalej napisałeś. Jednak tym się różnimy, że mimo mojej negatywnego stosunku do takiego pomysłu, który został zaproponowany przez innych, przyjmuję go i biorę na klatę, jako propozycję do rozważenie. Nie skreślam go, bo on z góry mi się nie podoba i mam odmienne zdanie.
10. Piotrze w zupełnie innym wątku dyskutowaliśmy sobie na podobne tematy dokładnie napisałeś cos takiego „Zgłaszać konkretne propozycje i rozwiązania, bo tylko tak można coś konkretnego zrobić. Samo hasło Rada Klubów nic nie wnosi, jeśli nie ma konkretnych rozwiązań.” Kolejny raz jestem zaskoczony, bo i Ty prosisz o konkrety propozycję GKS wysyła to samo do okręgów dostajecie zwrotną odpowiedź z propozycjami i rozwiązaniami wystosowanymi przez różne środowisk. Zapytam i Co z nimi ??????? Rozumiem, że po miesięcznej analizie każdy z tych pomysłów był nic nie wart beznadziejny i ogólnie trafił do kosza.
11. Piotrze dalej w tej samej konwersacji napisałeś „…Nawet na ostatnim KZDelegatów było w uchwale o zakazie punktowania ryb niewymiarowych. Dzięki Krosnu i Katowicom zapis został zlikwidowany. Ciekawe czy ktoś pójdzie w nasze ślady?”
Piotrze czy mógłbyś wyjaśnić, bo szczerze nie rozumiem nic z tego i proszę o konkretną odpowiedź. Czy istniej jeszcze uchwała ZG o zakazie punktowania ryb które są niewymiarowe zgodnie za R.A.P.R ? Czy w takim razie organizator zawodów może zgodnie z prawem obniżyć wymiar ryb zaliczanych do punktacji poniżej wymiarów ochronnych, jakie obowiązują w R.A.P.R. ?
O co chodzi i jak się ma to do zapisu
5.13. Przyjmuje się następującą definicję pomiaru długości ryby: „za długość ryby uważa się największą odległość pomiędzy początkiem pyszczka a końcem najdłuższego promienia płetwy ogonowej. …………… Zgodnie z R.A.P.R. za rybę wymiarową uznaje się rybę o długości równej i większej od określonego dla niej wymiaru ochronnego.
Dobra na razie starczy, na szersze konwersację nie ma teraz czasu zmykam na nocny patrole SSR-u.
Post został pochwalony 0 razy
|
|