Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
ZMIANY !!! ZMIANY !!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Daniel Kasprzak
admin



Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:46, 10 Gru 2017    Temat postu: ZMIANY !!! ZMIANY !!!

Od jakiegoś czasu czekałem, że Piotr coś napiszę ale nie był skory aby się pochwalić a wydaje mi się, że jako nowy-stary koordynator do spraw muchy powinien :-) przynajmniej się pochwalić.

A więc tak jeśli chodzi koordynatora, to zostało po staremu Wink

Druga sprawa, drogą nieoficjalną Very Happy dostałem właśnie informację, że na posiedzeniu Zespołu do Sportu ZG doszło do dużych zmian w zakresu muchowego sportu wędkarskiego. Zmiany w odpowiednim pozytywnym kierunku ;-). Ponadto zapowiedziano, że rozpatrzone i przeanalizowane zostaną wszystkie propozycję, które miały wystosować poszczególne OKS i środowiska zainteresowane zmianami w sporcie muchowym.

Szczegół dotyczące zmian postaram się przedstawić wkrótce.

Może za wcześniej na huraoptymizm, ale zapytam DAŁO SIĘ ?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Daniel Kasprzak
admin



Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:44, 18 Gru 2017    Temat postu:

Właśnie przed chwilą otrzymałem "Zasady Organizacji Sportu Wędkarskiego 2018."

Dosyć dokładnie przeanalizowałem i powiem tak "nosz q.. mać czy kiedykolwiek pomyśli ktoś o realnych zmianach, które wpłyną na rozwój dyscypliny muchowej". Muszę odwołać wszystko co napisem w pierwszym poście dobrej zmiany nie będzie.

Z szumnych zapowiedzi jak zwykle wyszło wielki g..... a miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze. Najistotniejsze zmiany to zmiana punktacji za złowione ryby. Możliwość rozgrywania zawodów 5 sektorowych a reszta to kosmetyka, kosmetyka i ściemnianie.
Myślałem, że nowe władze GKS ze starym koordynatorem, przetną stagnację w przepisach i zasadach organizacji naszej dyscypliny. Nic się nie zmieniło to znaczy "...Czasy się zmieniają, ale Pan zawsze jest w komisjach...".
Zastanawiam się po co Zespół Sportu ZG wysyłał pisemna prośbę do okręgów w sprawie przesyłania postulatów, propozycji zmian w poszczególnych dyscyplinach wędkarskich. Po co ludzie siedzieli i opracowywali te propozycję, chyba po to aby teraz ktoś mógł im pokazać środkowy palec i śmiać się im w twarz.
Dramat Panowie Dramat !!!! Evil or Very Mad
Nic się nie zmienia. Stagnacja brak rozwoju, postępu upadek polskiej muchy. Znowu zabawa na 3 rzekach, tak jak powiedział jeden kolega z czołówki GP już dzisiaj może sobie zawiązać przypony z muchami na poszczególne zawody cyklu GP hahahah.

Może w końcu trzeba pomyśleć o tym o czym kiedyś rozmawialiśmy w większym gronie na któryś z zawodów GP - stworzenie niezależnej Polskiej Ligi Muchowej, z postępowymi nowoczesnymi zasadami, z sponsorami i nagrodami itd.
Fips, honoruję tylko jedno przedstawicielstwo z danego kraju ale nigdzie nie jest powiedziane, że musie być to PZW.
Przepraszam za swoją irytację ale to jest jakaś farsa.
Zapraszam Was do dyskusji i zabierania głosu :-)


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Daniel Kasprzak dnia Pon 15:50, 18 Gru 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
rekindomel
stary wyga



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: RZEKI I JEZIORA DOLNEGO SLASKA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:19, 18 Gru 2017    Temat postu:

Szkoda nerwów szkoda słów....po za tym ten nowy regulamin powinien nosić nazwę Skopiuj wklej....Panowie i Panie żenada ...Tak porywajacych zmian w życiu nie widziałem......Brawooooooo....Wstyd i nic więcej...Gratuluję...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Daniel Kasprzak
admin



Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:16, 19 Gru 2017    Temat postu:

Już oficjalnie "Zasady Organizacji Sportu Wędkarskiego 2018."

[link widoczny dla zalogowanych]

Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Daniel Kasprzak
admin



Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:57, 19 Gru 2017    Temat postu:

No w sumie jest ogromna zmiana i myślę, że na dzień dzisiejszy w cyklu GPP nie wytaruję chyba 90 % tych którzy mieli zagwarantowany start.

ZASADY ORGANIZACJI SPORTU WĘDKARSKIEGO CZĘŚĆ I
Organizacja i finansowanie sportu wędkarskiego w Polskim Związku Wędkarskim
II. ORGANIZACJA SPORTU WĘDKARSKIEGO
5. Do startu dopuszcza się kluby zrzeszające członków PZW które nie działają przy okręgach,a których członkowie spełniające wymogi „Regulaminu przyznawania i pozbawiania licencji na uprawianie sportowych dyscyplin wędkarskich”

A więc z tego zapisu wynika jasno, że startować mogą zawodnicy tylko klubów które nie działają przy PZW czyli kuby samodzielne, które maja swój KRS, prowadzą samodzielną księgowość. Ile takich klubów istniej kto będzie miał prawo startu ???

Drugi babol który na szybko znalazłem
II.
FINANSOWANIE SPORTU WĘDKARSKIEGO
8.Na poziomie okręgów finansowane są:
udział reprezentantów okręgu w Mistrzostwach Polski i zawodach z cyklu Grand Prix Polski (GPP), Puchar Polski (PP) i Drużynowych Mistrzostw Polski (DMP);


a już w ZASADACH ORGANIZACJI SPORTU WĘDKARSKIEGO CZĘŚĆ II.4
3. KOSZTY UCZESTNICTWA W ZAWODACH
3.3.Za udział w zawodach o Mistrzostwo Polski koszty uczestnictwa swoich zawodników pokrywają okręgi. Koszty udziału w zawodach GPP
ponoszą startujący zawodnicy bądź ich kluby.


To ja się spytam kto płaci za udział w GPP okręg czy zawodnik czy klub ??? Bo moim zdaniem jest tu mocna niezgodność.

Piotrze Konieczny, nowy koordynatorze do spraw muchy oświeć nas o co w tym wszystkim chodzi, zinterpretuj podaj wykładnie prawną by nam maluczkim rozjaśniło się bo może np; ja się po prostu mylę lub niepotrzebnie i z przekąsem ciągle czegoś czepiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daniel Kasprzak dnia Wto 13:42, 19 Gru 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Konrad
stary wyga



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica

PostWysłany: Śro 13:54, 20 Gru 2017    Temat postu:

Daniel, wyciąłeś tylko punkt 5 z kontekstu, przeczytaj poprzednie i wszystko jest ok. Nie ma żadnego babola. Oprócz punktów 1,2,3,4 w puncie 5 dopuszcza się inne kluby itd.

Daniel, Rekin, znamy się osobiście wiele lat. Napiszcie mi o co Wam chodzi?
Ciągle zmiany, zmiany, jakie zmiany? Co Wam się nie podoba?
Pytam, bo nie bardzo wiem o co chodzi. Ilość rzek? Mi też się nie podoba, ale takie są realia. Rekin, to dlaczego nie robisz dalej Bobru i Kwisy? Tak było miło Cool Łupawa też odpłynęła... Nie podoba się Wam twarz Koniecznego, Mikulskiego, Walczyka czy innych? To zostańcie sami trenerami, koordynatorami i będziecie zmieniać, no właśnie, co???
Startujemy, mamy wszyscy równe warunki jeżeli chodzi o zasady, a czy ryba ma tyle czy tyle puntów to bez znaczenia. Co mamy zmienić, ma być krzesło na brzegu jak autobus przyjedzie 1h przed turą? I nie piszę tu z ironią, nie wiem naprawdę co zmienić. Wiek bym sobie tylko zmienił na 20 lat mniej żeby plecy nie bolały


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Daniel Kasprzak
admin



Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:37, 20 Gru 2017    Temat postu:

Konrad jeśli jest tak jak mówisz to dla mnie jest to bardzo nie zrozumiale napisane. Może wystarczyło zastosować słowo "również".

Mnie w sumie to o NIC nie powinno chodzić bo ja już nie staruję.

Od lat słyszy się w kuluarach zawodów i nie tylko, że to powinno się zmienić lub tamto. Ja widzę w tej chwili jako osoba postronna stojąca trochę z boku jednak , że źle się dzieję że idzie to w złym kierunki. Co potwierdza wiele osób. Wiem wiem jednym nie wypad się odzywać drudzy tylko ponapinają się na zawodach trzecim nie idzie to w ich osobistym interesie. Później się słyszy, że no nie miałem już gdzie łowić, no nie wyszło bo my inaczej łowimy, inny typ zawodów, inna woda, że kasy nie ma dla kadry, że wogóle jesteśmy tacy biedni i tylko nam wiatr w oczy.

Piszesz, że takie mamy realia z łowiskami jeśli takie są realia to dlaczego nie dostosować zmian do tych reali i nie ograniczyć liczbę startujących w GPP np to 80. Nie no lepiej trwać przy 120 chłopa gdzie na niektórych stanowiskach czy sektorach złowienie ryby graniczy z cudem. Pamiętasz wspólne łowienie na Romaniszynie sektor C, łowisz jedną rybę ja mam spad 10 minut przed końcem tury ryba na 40-parę cm, ta ryba dawała coś koło 8 miejsca. Czy mają to być, zawody pt; kto będzie miał większego farta.
Zapytam czy łatwiej jest zrobić równe stanowiska dla 80 czy 120 zawodników. Czy nie widzisz konieczności ograniczeń w kwestii ilość obsady stanowisk, jeśli 5 chłopa na stanowisku dla Ciebie normalnością to OK. W tej sytuacji nie uczmy się jak łowić tylko jak blokować hahahah.
Czy zmniejszenie liczby startujących spowodowało by rozszerzenie potencjalnych łowisk na których można organizować zawody. Czy spowodować by to, że zawodnicy aby osiągnąć wyniki na nowych wodach musieli by się rozwijać i doskonalić. W tej chwili to widzę rozwój w temacie jaki kolor glajchy czy parkinsona będzie chodził na Romaniszynie. Zmiany zasad sędziowania nie widzisz konieczności jakiś zmian w tym temacie. Dla czego nie podglądać i jak robią to inni, dla czego trwać w czymś co przy naszych realiach na dzień dzisiejszy jest kiepskim rozwiazniem.
Konrad ja w tym nie mam żadnego interesu tylko chciałbym aby nasza much się rozwijała a nie stała w miejscu.

Osobiści do Piotra nic nie mam cenie go jako świetnego wędkarza, doskonałego "gospodarza wód", bardzo dobrego organizatora imprez na Sanie ( choć w tym roku na pewno poziom organizacji był zdecydowani gorszy od ubiegłych lat), natomiast uważam, że koordynatorem jest bardzo słabym i co mnie dziwi że jako kadrowicz jako osoba która jeździ na MŚ i ME nie widzi konieczności zmian, nie widzi tego że świat nam trochę ucieka.

Po drugie zapytam po co Zespól do Sportu ZG zwracał się do OKS-ów i środowisk muchowych o przesyłanie propozycję zmian w zasadach rozgrywania i organizacji zawodów. Chyba, że wyznaczyli sobie wewnętrzny konkurs kto dostanie więcej pism które następnie wylądują w koszu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daniel Kasprzak dnia Śro 17:43, 20 Gru 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Konrad
stary wyga



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica

PostWysłany: Śro 18:58, 20 Gru 2017    Temat postu:

Póki co widzę tylko 2 zmiany w Twoim poście, poza "słabym koordynatorem", ilość zawodników i sposób sędziowania.

Czy 80ciu zawodników gwarantuje inne rzeki? Nie wiem. Gwarantuje mniejszy tłok, na Sanie, ok. Osobiście 80 mi nie pasuje, bo raczej mnie by tam nie było po jakimś czasie, ale poświęcę się dla dobra polskiej muchy. Tylko czy to coś zmieni kto będzie w kadrze? Raczej wątpię. Spowoduje komfort, ale nie rozwój, no chyba, że wejdą za tym nowe łowiska, choć i tu rozwój będzie do momentu kiedy wszyscy po kilku występach nauczą się tych rzek. Myślę, że rozwój gwarantuje dobry nauczyciel i setki dni spędzonych nad różnymi wodami w różnych warunkach. Ja na przykład, z różnych względów, łowię tylko na zawodach i to praktycznie bez treningu, stąd mam małe szanse na rozwój, wiek też już nie ten... I nie pomogą mi w rozwoju 2 nowe rzeki. Tu jest tak jak w sporcie, zawody są dla prezentacji, rozwój następuje w indywidualnym treningu.
To oczywiście moje zadnie.
To że mieliśmy po 1 rybie na haku to już inny, szerszy problem, tego nie poruszajmy. Rybnością łowisk się tu nie zajmujmy, ale jak wiesz i na OS nie trudno o zero.
Co do sędziowania, poza kilkoma nieruchawymi dziadkami a czasem kimś napranym lub najaranym nie widzę tu jakiś problemów. Na te zachowanie jednostek organizator nie ma bezpośredniego wpływu. No chyba, że chodzi Ci i innym w kuluarach o losowanie z komputera. Dla mnie tu nie ma jednak problemu, nie mogę zakładać na każdym kroku oszustwa. Zawodnicy jak słyszy się w kuluarach też nie są święci, prawda? Poza tym czy z kapelusza czy z komputera Korzeniowski zawsze jest w dyszce, a Mikulski w połowie stawki prawda?
Inne problemy zasłyszane w kuluarach? Wybór kto gdzie pojedzie z kadry, "klika" z Krosna itd? O to chodzi?
Moje zdanie jest takie: żeby być trenerem kadry trzeba coś znaczyć z środowisku i umieć z każdym rozmawiać, a nie być mrukiem.
W każdym sporcie naturalne jest, że o wyborze kto z kadry gra dzisiaj decyduje trener. On też za to odpowiada. I jednocześnie naturalne jest, że preferuje swoich ulubionych zawodników, u nas- kolegów ( bo wszyscy nimi jesteśmy), to nie jest "klika", tak jest w sporcie, pracy, polityce itd. Ty jako trener, mając w kadrze kogoś z Legnicy i kolegę z drużyny kogo byś wystawił? Obydwaj są w kadrze i mają takie same prawa i obowiązki, ale to Ty decydujesz. Bo jesteś trenerem i takie Twoje prawo. Kogo wystawiasz?
Ja rozumiem, że od tego jest GP, ale z tego GP trener ma kadrę 12 zawodników i to on decyduje, który z nich gdzie pojedzie lub nie pojedzie, bo póki co ma takie prawo. Nie ma przepisu: 5 pierwszych na MMŚ a drugich na MME. Jak będzie taki przepis, to zmieni to postać rzeczy. Tylko wtedy w sumie to niepotrzebny trener...
Zmiany tutaj? Coś osiągnąć, zostać trenerem i zmieniać wg swego uznania w ramach prawa oczywiście.

Ja dalej nie widzę jakiś potrzeb wielkich zmian.
I żeby było jasne, nie jestem w zmowie z Krosnem Cool ani z nikim innym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Daniel Kasprzak
admin



Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:51, 21 Gru 2017    Temat postu:

Konrad to pisze jakie ja widzę potrzebę zmian ;

1.Powołanie organu Rady Okręgowych Koordynatorów dyscypliny Muchowej ( na podobieństwo istniejącej kiedyś Rady Klubów).
2. Ograniczenie uczestnictwa w finałowych zawodach GPP do 60-80 zawodników.
3. Stanowiska zawodnicze na zawodach MP,GPP i eliminacjach jedno góra dwu osobowe.
4. Możliwość dopuszczenia do punktowania ryb poniżej wymiarów ochronnych. Ryby te nie były by mierzone, przetrzymywane tylko po sygnalizacji o złowieniu takiej ryby bezzwłocznie wypuszczane.
5. Organizacja w cyklu GPP zawodów na typowej wodzie nizinnej (rzeka lub jezioro). Zdobywanie nowych doświadczeń, rozwój, nauka łowienia ryb nazwijmy „niemuchowych”.
6. Oddzielenie MP od cyklu GPP.
7. Zmniejszenie kosztów uczestnictwa w zawodach (np do rozważenia wzajemne sędziowanie 2 łowi jedne sędziuję
8. Rozważenie likwidacji podziału na I i II ligę ( GPP i Eliminację) i zorganizowanie dwóch grup dywizji lub zbieranie punktów w różnych zadach ( podobnie jak było w eliminacjach) a następnie finału GPP dla najlepszych.


To są moje propozycję może dla wielu niekorzystne, może nie właściwe, może się mylę ale chyba trzeba o tym rozmawiać dyskutować analizować za i przeciw. Zapytam kiedy ktokolwiek zadał pytanie najbardziej zainteresowanym "Co Waszym zadnie można by zmienić co można by poprawić kto zaprosił do wspólnych działań".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daniel Kasprzak dnia Czw 8:54, 21 Gru 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Konrad
stary wyga



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legnica

PostWysłany: Czw 13:00, 21 Gru 2017    Temat postu:

No i to mi chodziło.
1. Po co? Na jednych w roku zawodach po otwarciu można, o ile jest taka potrzeba, zwołać posiedzenie kierowników drużyn, posłuchać wniosków, podyskutować, przegłosować. We własnym gronie a nie przez koordynatorów przy okręgach.
2. Dla komfortu? Dla łowienia na innych rzekach? Chętni do organizacji są, ale nie mogą bo nas za dużo?
3. Też dla komfortu?
4. Jakiej sygnalizacji? Na drugim brzegu Sanu krzyknę do sędziego, że mam małego lipienia trzymając w podbieraku pstrąga albo klenia zapiętego za ogon do tego? A co jak ryba będzie miała 24,8cm to czym się ona różni od tej 23,5cm poza długością, że jedną można sygnalizować a drugą mierzyć?
5. Nie słyszałem żeby na MMŚ lub MME była woda nizinna, ale może się mylę, bo tam nie byłem. Nasze GP ma być ponoć "przedsionkiem" powyższych więc chyba nie tędy droga.
6. Po co? Każdy uczestnik GP ma tu takie same teoretyczne szanse, są to kolejne zawody, a im ich więcej tym średnia wyników jest bardziej miarodajna. To że łowią też inni, to niech łowią, co z tego? Każdy ma szansę na nich trafić, nic to nie zmienia. Losowość w naszym fachu ma zawsze duże znaczenie. Trzeba się z tym pogodzić, że to nie tarcza i 6 rzutek dla każdego w hali. Owszem może tylko tłok przeszkadzać, ale ci jednorazowi też pewnie mają jakąś satysfakcję z poznania, rozmowy, łowienia w stanowisku z Mistrzem Świata lub Polski na przykład. Przynajmniej ja będąc tym jednorazowcem taką atrakcję kiedyś miałem. Nie zapominajmy, że to sport, ale przecież też a może przede wszystkim nasze hobby. Nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz w życiu zasiadłem z Sikorą przy stoliku i podpisał mi swoją książkę. To było jakieś tam przeżycie, to też jest część uczestnictwa w MMP dla ludzi nie związanych z GP. Nie zabierajmy im tego. A zawody MMP nie wliczane do GP to nowe zawody w napiętym i tak kalendarzu.
7. Raczej wolę jechać na zawody i łowić a nie sędziować, poza tym znam prawie wszystkich, nie chcę żeby ktoś na mnie potem patrzył bykiem, że zmierzyłem 24,9cm a nie 25,0cm a 10 lat piliśmy colę co piątek co roku...
Albo będą potem tematy: a to ten mu sędziował i wszystko jasne...
8. Kto zrobi tyle zawodów? 2 dywizje i finał? Jak to pogodzić z zawodami okręgowymi, koła, życiem i krzykaczami internetowymi?

Zmiany mogą być, ale muszą być przemyślane i coś wnosić dla większości lub wszystkich a nie być tylko zmianą dla zmiany.
Nie twierdzę, że Twoje propozycje są złe, napisałem tylko na szybko moje wątpliwości.

A Ty Rekin, bez urazy, jak kpisz ze zmian czy raczej ich braku to się wypowiedz tu szerzej, bo ja nie wiem o co Ci chodzi. Może masz rację, ale skąd mam o tym wiedzieć?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Pią 0:54, 22 Gru 2017    Temat postu:

Dramat! Dobrej zmiany nie będzie!

Co straciliśmy?

Po pierwsze nie bedzie Rady Klubów. I to w żadnej dyscyplinie. Pewnie dlatego iż współpracy z 5 Radami w kazdej dyscyplinie żaden GKS by nie wytrzymał.

Nie będzei zmniejszenia ilości startujących do 64-80 ludzi. Organizatorzy imperz sypali by się wtedy jak z rękawa, prawda? Tylko te argumenty słuchaliśmy już przy tworzeniu podziału na I i II ligę a jakoś organizatorów nie przybyło. Nikt nie chce nawet tej kosmicznej forsy którą można zarobić na zawodach!

Organizatorzy nowych zawodów (również na wodach nizinnych) będą dalej skutecznie blokowani. Wszystko po to aby pewnego roku cały cykl GP rozegrać na Sanie!

Ale nie tylko to. Daniel w swojej skromności zapomniał napisać że proponował również ograniczenie możliowści startu drużyn z jednego okręgu do max 2-3. Przecież spowodowałoby to wyrównanie poziomu wędkarstwa muchowego w kraju. Ponadto powstały by nowe ośrodki muchowe np. Olsztyn, Ciechanów deklarujące swój akces do GP. Przepływ dobrych zawodników z południa na północ/zachód skutkowałby rozwojem wód krainy pstrąga i lipienia na tych obszarach a w dalszej perspektywie zwiększono by zarybienia!

Była też propozycja by wytypować 15 imprez z których 6 zaliczało by się każdemu zawodnikowi do punktacji. Zawodnicy mieliby do wyboru (może nie do końca bo o przyjęciach do startu decydował by organizator!). Po co taki zawodnik ma łowić tam gdzie nie lubi. Niech łowi gdzie chce! tak jak na każdych MŚ. jakaż byłaby to wielka specjalizacja!
Ponadto przybyłoby organizatorów imperz GPP, może nawet 15 a imprezy nad Bzurą, Pisa i Wartą dorównałyby w końcu Romaniszynowi!

Koniec złośliwości.

1.Nowe ZOSW w punkcie 6.7. dają możliwości rozgrywania zawodów na mniejszych łowiskach przez możliwosć tworzenia np. 5 sektorów. Wtedy 120 zawodników dzielimy na 4 lub 5 sektorów a nie na 3. Daje to odpowiednio 30 lub 24 osoby w sektorze. Tak wiec Lublin dogadując się z Zamościem może zrobić zawody na 120 zawodników lokując 2 sektory na Wieprzu, po jednym na Bystrzycy Zakrzówku i Krężniczance. Nie wspomne o Krakowie, Jeleniej, Wałbrzychu itd.

2. Punkt 8.4. dopuszcza wzajemne sędziowanie przez zawodników a nawet przez samego zawodnika pod warunkiem robienia odpowiedniej dokumentacji. Decyduje organizator.

3. Punkt 9.1. pozwala organizatorom zawodów na dopuszczanie do punktacji poszczególnych gatunków ryb

4. Punkt 6.3.1. daje organizatorom możliwość rozegrania zawodów na wodach nizinnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Daniel Kasprzak
admin



Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:06, 22 Gru 2017    Temat postu:

Pozwolicie, że równocześnie będę ustosunkowywał się do tego, Co napisaliście oczywiście mowa o Konradzie i Piotrze.

1. Konrad temat " Rady Klubów” czy innego organu w tym stylu już został przesądzony, jak powiedział Piotr "GKS by nie wytrzymał” zastanawiam się czy tylko GKS ? Konrada czy pamiętasz takie spotkania, aby ktoś Ciebie czy innych zaprosił, zapytał a co można by ulepszyć, poprawić itd., w sumie, po co, można jednoosobowo decydować za wszystkich. Tak jak decydowano, że na Wiśle nie można było losować z kapelusza, ale już na następnych zwodach na Dunajcu można było, choć żadne przepis ani regulamin w tym zakresie się nie zmienił, jak zdecydowano, że w eliminacyjnych zawodach obowiązkowe były zawody na Sanie ( a czemu nie np.: na Rabie) jak zdecydowano, że w tych zawodach każda tura będzie traktowana jak osobne zawody, ( a czemu nie było tak na Skawie i Skawicy).

2. Zmniejszenie liczby startujących: tak dla komfortu, dla możliwości organizowania na nowych wodach, które są w stanie przyjąć mniejszą liczbę zawodników. Dla zwiększenia poziomu rywalizacji, bo mniejsza liczba startujących to potrzeba się bardziej postarać, aby nie wylecieć. Piotr już wie nie będzie nowych chętnych do organizowania i że zawody na Warcie czy innych rzekach mogłyby być tak samo dobre jak obecne z cyklu GPP ( wiem Piotrze zrozumiałem ironie ;-) )

3. Stanowiska 1-2 osobowe, tak dla komfortu dla wyrównania szans dla zlikwidowania absurdu, że możesz zbyć zblokowany i nie mieć szansy na łowienie, bo wychodziłeś na stanowisko, jako 5.

4. Konrad to jest propozycja jak i pozostałe i jak nad każdą trzeba by się pochylić popracować. Być może są lepsze pomysły i rozwiązania. Jednak jak wiemy nie ma takiego dialogu i organu, który by mógł taki dialog poprowadzić.

5. Wody nizinne. Każdy rodzaj innych doświadczeń innego bodźcowania jednak rozwija, czy zrobienie zawodów na wodzie z dominacją białorybu wymogło by konieczność opanowania skutecznego łowienia tych ryb ( w moim odczuciu z tym u większości zawodników raczej kiepawo )

6. Po to, aby nie było sytuacji 180 zawodników na MP, by nie mieć stanowisk 5 osobowych, aby mieć szansę do równiej walki a nie modlić się o to, aby mieć kawałek wody do łowienia.

7. Konrad zarówno łowisz i sędziujesz. Łowiłem często w takich zawodach i uważam, że nie ma problemu, ale jak zaznaczam to są propozycję może ktoś miał by lepsze pomysły. Problemy z sędziowaniem był jest i będzie, ale może udałoby się ustalić jakiś fajny kompromis niestety nikt nie będzie miał okazji tego przedyskutować.

8. Konrada jakoś u innych się da.

9. Piotrze piszesz o ograniczeniu możliwości startu drużyn z jednego okręgu do max 2-3, zgodzę się z Tobą, że byłby to chyba nie do końca trafiony pomysł i zgodzę z tym, co dalej napisałeś. Jednak tym się różnimy, że mimo mojej negatywnego stosunku do takiego pomysłu, który został zaproponowany przez innych, przyjmuję go i biorę na klatę, jako propozycję do rozważenie. Nie skreślam go, bo on z góry mi się nie podoba i mam odmienne zdanie.

10. Piotrze w zupełnie innym wątku dyskutowaliśmy sobie na podobne tematy dokładnie napisałeś cos takiego „Zgłaszać konkretne propozycje i rozwiązania, bo tylko tak można coś konkretnego zrobić. Samo hasło Rada Klubów nic nie wnosi, jeśli nie ma konkretnych rozwiązań.” Kolejny raz jestem zaskoczony, bo i Ty prosisz o konkrety propozycję GKS wysyła to samo do okręgów dostajecie zwrotną odpowiedź z propozycjami i rozwiązaniami wystosowanymi przez różne środowisk. Zapytam i Co z nimi ??????? Rozumiem, że po miesięcznej analizie każdy z tych pomysłów był nic nie wart beznadziejny i ogólnie trafił do kosza.

11. Piotrze dalej w tej samej konwersacji napisałeś „…Nawet na ostatnim KZDelegatów było w uchwale o zakazie punktowania ryb niewymiarowych. Dzięki Krosnu i Katowicom zapis został zlikwidowany. Ciekawe czy ktoś pójdzie w nasze ślady?”
Piotrze czy mógłbyś wyjaśnić, bo szczerze nie rozumiem nic z tego i proszę o konkretną odpowiedź. Czy istniej jeszcze uchwała ZG o zakazie punktowania ryb które są niewymiarowe zgodnie za R.A.P.R ? Czy w takim razie organizator zawodów może zgodnie z prawem obniżyć wymiar ryb zaliczanych do punktacji poniżej wymiarów ochronnych, jakie obowiązują w R.A.P.R. ?
O co chodzi i jak się ma to do zapisu
5.13. Przyjmuje się następującą definicję pomiaru długości ryby: „za długość ryby uważa się największą odległość pomiędzy początkiem pyszczka a końcem najdłuższego promienia płetwy ogonowej. …………… Zgodnie z R.A.P.R. za rybę wymiarową uznaje się rybę o długości równej i większej od określonego dla niej wymiaru ochronnego.

Dobra na razie starczy, na szersze konwersację nie ma teraz czasu Very Happy zmykam na nocny patrole SSR-u.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Nie 16:54, 31 Gru 2017    Temat postu:

Daniel, pozwól że skomentuje to tak jak rozumie - dopieprzasz się jak możesz, zresztą jak nie możesz to też się czepiasz. Smile

Dla mnie najważniejszym jest nie ilość startujących w zawodach a łowiska na jakich startujemy. Oczywiście powiesz że związek jest ścisły ale dopasowywanie ilości startujących do łowisk wiedzie do sytuacji że KAŻDY będzie mógł zrobić zawody a chyba nie o to chodzi. Propozycja 15 zawodów w sezonie i możliwość wybrania z nich 6 zaliczanych do punktacji nie tylko mnie nie przekonuje. Argument że każdy zawodnik dopasuje zawody do siebie jest chory. To zawodnik ma się dopasowywać do wskazanego łowiska a nie odwrotnie.
Przy tym jakoś wyeliminowaliście pierwotna propozycję (według mnie słuszną) zakazu wędkowania na miejscu zawodów 30 dni przed nimi. Dlaczego? To właśnie spowodowałoby konieczność myślenia a nie mechanicznego powtarzania często tego co się usłyszało od kolegów.
Przewidziałeś co byłoby gdy ktoś zostawi sobie starty na koniec sezonu i organizatorzy decydujący o przyjęciach nie dopuszczą do startu? Dla mnie to sztuczne że organizator decyduje o tym czy będziesz w zawodach czy nie. Tak samo jak zawodnicy! Chyba że chodzi o to co było w podobnej sytuacji w II lidze. Zapewne umknęło Ci że niektórzy zawodnicy do końca czekali ze zgłoszeniem, śledzili listę startową czy opłaci się startować w danych zawodach czy nie - chore!!!
Co do ilości startujących i dopasowaniem do łowisk to pisałem o możliwości tworzenia nawet 5 sektorów tak by stanowiska były równe. Zrób 48 stanowisk na Warcie, 24 na stawku, 24 na Białej Przemszy i 24 na Przemszy (zapewne dogadasz się z Katowicami) i zgłoś zawody. Ale nie mów że na 64 osoby zrobisz a więcej nie a jednocześnie zależy Ci na ograniczaniu kosztów.

Sędziowanie wzajemne nie jest panaceum na wszystko. Nie widzisz że sędziowanie 3 godz, 3 godz łowienie a potem tura po południu to razem 12 godzin. Rozumiem że różnice w żerowaniu ryb, porównywalność wyników w turach to nie jest dla Ciebie problem. Można zrobić jedną turę jednego dnia ale co wtedy z kosztami? Pominąłem szczegół sędziowania np. na Wiśle jeśli zawodników dzieli próg.

Piszesz o stanowiskach jednoosobowych i wymiarach. Gdzie jest zabronione robienie jednoosobowych stanowisk i ustalanie niskiego wymiaru do punktacji. (uchwała nr 106 już została anulowana) i nic nie mówiła o wymiarach do punktacji. Pisanie o przyjętym sposobie mierzenia ryb jak w RAPR coś wnosi nowego? Jeśli działasz w SSRyb to wiesz że każdą rybę nie będącą w okresie ochronnym można zmierzyć a czy wynik zapiszesz czy nie to już Twoja sprawa. Moja propozycja (uzgodniona z V-ce prezesem ds sportu) brzmiała:
9.1. Organizator realizując zapisy pkt. 6.3.1. i 6.3.2. dopuszcza do punktacji gatunki ryb oraz ustala wymiary do punktacji tak, by zapewnić zawodnikom równe szanse złowienia ryb

Co do propozycji i Rady Klubów to już drugi raz na początku kadencji zgłaszam jako głosy niektórych zawodników i środowisk. I drugi raz jest odrzucona. Propozycje podziału na wschód i zachód również nie znalazły uznania. No cóż, członkowie GKS i niektórzy wysoko sklasyfikowani w GP zawodnicy nie podzielają Twoich propozycji.

Wiem, że co bym nie napisał i tak nie wystarczy Wink Wink

Najlepszego wszystkim na Nowy Rok!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Piotr Konieczny dnia Nie 17:26, 31 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Daniel Kasprzak
admin



Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:53, 01 Lut 2018    Temat postu:

Przepraszam, że tak długo się nie odzywałem, niestety, ale nie samymi rybami człowiek żyję:-)

Piotrze, co do Twoje interpretacji, jeśli rozumiesz to, co pisze, tak jak napisałeś to już Twoja sprawa i masz do tego prawo.
Ale widzisz właśnie każdy ma inny punkt postrzegania różnych spraw. Demokracja polega na tym, aby mimo różnych poglądów siąść i wypracować kompromis a jeśli się nie, da dojść do niego to większość bierze odpowiedzialność i podejmuje decyzję. Jeszcze raz powiem demokracja a nie dyktatura.

Piotrze mówisz, że najważniejsze są łowiska. Zgodzę się w 100 %, tylko realia są takie, że ich nie mamy na nasze 120 osób i raczej nie będziemy mieć Very Happy brnijmy w to dalej poczekajmy może 10 może 20 lat. Zamiast dostosować pewne sprawy do realiów liczmy na to, że kiedyś się coś zmieni. Świetna perspektywa rozwoju, brniecie w stagnację.

Piszesz dalej "...KAŻDY będzie mógł zrobić zawody a chyba nie o to chodzi..." że, jak, że co, że jak to rozumieć. To znaczy, że tylko WYBRANI mogą robić zawody?" Nie tak dawno narzekałeś, że nikt nie chcę robić zawodów. Nie rozumie Cię Piotrze w tym temacie zupełnie. Z jednej strony płacz i lament, bo musisz ciągle organizować zawody u siebie z drugiej strony ograniczania bo inni co… niegodni, a może za daleko albo nie znana woda ????

Dalej „…Propozycja 15 zawodów w sezonie i możliwość wybrania z nich 6 zaliczanych do punktacji nie tylko mnie nie przekonuje. Argument, że każdy zawodnik dopasuje zawody do siebie jest chory. To zawodnik ma się dopasowywać do wskazanego łowiska a nie odwrotnie.”
15 imprez byłoby do wyboru, a dla czego nie zrobić aby zawodnik musiałby wybrać 5 z 6-ciu w innych Okręgach niż swój macierzysty, a to zmienia całkowicie przekaz Piotrze.

Dalej „… Sędziowanie wzajemne nie jest panaceum na wszystko ….Rozumiem że różnice w żerowaniu ryb, porównywalność wyników w turach to nie jest dla Ciebie problem.”
No to Piotrze wpadasz we własne siadła i kompletnie Cię nie rozumiem skoro tak znaczące różnice mogą być w tym żerowaniu porównywalność wyników w turach to pomysł z 5 sektorami nie wprowadza wogóle żadnych różnic w porównywalności wyników ??? Piotrze chyba się mocno zakręciłeś i Twoje tłumaczenie stało się irracjonalne.

Jeszcze raz podkreślę możemy mieć różne podejście do różnych spraw (co pokazuje nasza powyższa dyskusja) ale właśnie aby wypracować „dobrą zmianę” potrzebny jest udział środowiska zawodniczego. Dla tego od lat mówi się o Radzie Klubów - Radzi Okręgów zwał jak zwał.
Napisałeś wcześniej „…Po pierwsze nie bedzie Rady Klubów. I to w żadnej dyscyplinie. Pewnie dlatego iż współpracy z 5 Radami w każdej dyscyplinie żaden GKS by nie wytrzymał.”
Wiec zapytam, kto przedstawił GKS-owi iż kontakt z Radą będzie bezpośredni? To ciało miało by wybierać Koordynatora i kontaktować się z Koordynatorem w kluczowych sprawach, zaś koordynator z GKS. Więc w związku z tym zakładam , GKS nie wytrzymał by kontaktu z koordynatorem tzn. z Tobą Piotrze czy jak. Przepraszam za złośliwość, ale rozumiem, że taki twór jest niewygodny dla Ciebie i nigdy tego nie zaakceptujesz.

Pisze również „…No cóż, członkowie GKS i niektórzy wysoko sklasyfikowani w GP zawodnicy nie podzielają Twoich propozycji.”
Piotrze kto oprócz Ciebie uczestniczył w rozmowach z GKS ? Poproszę na tym forum o upublicznienie listy osób, które doradzały w tej sprawie GKS i były na spotkaniu w GKS. Lub z kim, z jakimi środowiskami konsultowałeś zmiany i propozycję zmian zasad oraz regulaminu rozgrywania zawodów.

Piotrze możemy się sprzeczać polemizować, bo mam do tego prawo, ja mam swoją wizję Ty masz swoja, kto inny będzie miał jeszcze inną. Prawda jest taka, że to Ty rozdajesz karty a ja mogę sobie moja wizję wsadzić w miejsce w którym uważam, że Ty masz przynajmniej cześć środowiska zawodniczego. Nie pierwszy raz okazało się, że głos środowisk zawodniczych tak naprawdę nic dla Ciebie i GKS nie znaczy. Tylko po co była cała ta farsa z prośbą propozycję zmian ?

W całkowitym rozrachunku powiem tak : Wygrałeś Brawo TY !!!
Osobiscie uważam, że przegrało sportowe wędkarstwo muchowe !!!

PS. Do zobaczenia może kiedyś na Wiśle gdzie ktoś będzie miał farta bo trafił na progu w który sypnięto wiaderko ryby i w 15 rzutach wyciągnie 15 ryb ;-), do zobaczenia na dolnym Dunajcu gdzie nawet przypadkowa jedna ryba da czołówkę sektora, do zobaczenia na Sanie gdzie a zamiast Myczkowców będziemy się gonić po 5 osób na stanowisku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daniel Kasprzak dnia Czw 9:02, 01 Lut 2018, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin