Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
Jak na Wieprzy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Co ślina na język...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Łukasz Ł.
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 16:08, 09 Sie 2006    Temat postu:

Doszły mnie słuchy, że zawody mają odbyć się na obniżonym do 25cm wymiarze ochronnym, zarówno dla pstrąga jak i dla lipienia. Czy ktoś z Was wie coś pewnego na ten temat? Choć wiem, że jedyna pewna wiadomość to to, że Kopernik nie żyje...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
darkre
Moderator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne / pomorskie /rz.Gwda,Czernica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:51, 10 Sie 2006    Temat postu:

Witam. Dzisiaj byłem na treningu na Wieprzy . Woda dość wysoka , trącona , bardzo ciężko dojśc do miejscówek, strasznie dużo zielska które trzyma wode. Rybki pływają ( widać je na piasku , po pare sztuk w dołku) głownie w przedziale 23- 32 cm . Bardzo niechętne do współpracy, szczególnie te większe - zawodniki . W ciągu 6 godzin łowienia złowiłem 5 lipionków powyżej 30 cm i około 15 krótkich. Wszystko na nimfe , chociaż widziałem kilkanaście zbiórek , niestety głównie krótkie ryby. To tyle . Spotkałem kolegów z Elbląga i Krakowa , widać że treningi się rozpoczęły. Niestety nie byli zachwyceni wynikami - zresztą ja też . Rybki są , ale złowić je jakoś trudno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:44, 10 Sie 2006    Temat postu:

Cześć.
Jakim cudem wy widzicie te ryby? Na Wieprzy łowiłem może raptem dwie godziny, to prawda, na Łupawie kilka razy, ale ani tu, ani tam nie udało mi sie wyśledzić ryb stojących przy dnie. Stąd tez moje wcześniejsze pytanie o "wizjera"Smile
Darku - te "zawodnicze rybki, to ile miały? Pytam w kontekście postu Łukasza o rzekomo obnizonym wymiarze na Mistrzostwach. A propos: Łukasz - jedyna pewna rzecz o Koperniku to ta, że była kobietąWink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Józef Zając dnia Pią 16:19, 11 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
darkre
Moderator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne / pomorskie /rz.Gwda,Czernica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 5:23, 11 Sie 2006    Temat postu:

Powiem Ci tak , jeśli chodzi o wymiar na jakim będą rozgrywane mistrzostwa to nie mam pojęcia , też mi się coś obiło o obniżonym, ale to niesprawdzone wiadomości. Pisząc o zawodnikach miałem na myśli 30 cm

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:21, 11 Sie 2006    Temat postu:

A zdradzisz coś o nimfach i ich prowadzeniu? Wink Łowiłeś na to, o czym wcześniej pisałeś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
darkre
Moderator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne / pomorskie /rz.Gwda,Czernica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:34, 11 Sie 2006    Temat postu:

Przerzuciłem całe pudełko. I wróciłem do punktu wyjścia . Najskuteczniejszy okazał się zestaw startowy , czyli brązka i kiełż oliwa obie na 12.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
ebu503
wymiatacz



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 9:21, 16 Sie 2006    Temat postu:

Witam !!
Przeczytałem całą waszą rozmowe !! Dzięki za info na temat tych rzek !! Napewno te informacje mi się przydadzą przed MMP Smile


POZDRAWIAM SERDECZNIE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Miecznik
Gość






PostWysłany: Śro 14:18, 16 Sie 2006    Temat postu: MMP

Oj naiwny naiwny. gdyby wszystko zalezalo od przynety i jej koloru to bysmy mieli samych mistrzow swiata....
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Łukasz Ł.
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 16:14, 17 Sie 2006    Temat postu:

Wiadomo, że prowadzenie much i podejście do ryby, a także znajomość rzeki to podstawa, ale informacje od Darka (jedyny zresztą, który nie bał się podzielić swoim doświadczeniem publicznie, za co chwała i szacuneczek i podziękowania) to dla ludzi, którzy nigdy nie łowili na tych rzekach wiedza o przynętach na które trzeba łowić to naprawdę bardzo dużo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Miecznik
Gość






PostWysłany: Czw 18:21, 17 Sie 2006    Temat postu: Dobor muchy - skladowa taktyki

Drogi Lukaszu,
Wymieniles chyba wszystkie tajemnice jakie nalezy odgadnac przed wejsciem w swoj sektor:

jaka rybe chcesz lowic (wielkosc nie mowie o gatunku Smile
gdzie sie znajduje
na czym zeruje

Caly czas zastanawiam sie nad kwestia szybkosci polowu. Czy chec szybkiego loweinia (komplet przed czasem) nie jest w sprzecznosci ze skutecznosci aprowadzenia i ploszenia (biegania ) po stanowisku ?

Jak to zrownowazyc ?

Obserwowalem na MS na Dunajcu pewnego Irlandczyka i lowil dosyc spokojnie mimo tego ze lowienie bylo zdecydowanie ilosciowe. Tak wiec zastanawiam sie jaka taktyke i tempo lowienia jest lepsze: szybko i na duzej przestrzeni czy wolno i dokladnie ?
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:33, 17 Sie 2006    Temat postu:

Że się wtrącę...

Wielkość i gatunek, w przypadku MP raczej będu "ustalone" już przed wejściem w łowisko. Wiadomo, że trzeba nastawić sie na lipienia (gatunek), natomiast wielkość - hmm... czy jest jakaś różnica w podejściu do łowienia rybek 27 - 28 cm a 30 - 32? Moim zdaniem nie. Więc nie ma znaczenia, czy wymiar ochronny będzie utrzymany, czy tez obniżony.

Szybkość łowienia. No, tu się chyba zagalopowałeś - komplety odpadają, zawody są przecież "na żywej rybie" Exclamation Natomiast taktyka jaką zawodnik przyjmuje, (szybko czy dokładnie), wynika z odczytania wody, co w przypadku rzek pomorskich jest, delikatnie mówiąc, trudne i często chodzi się rybom po głowach, a łowi w miejscach, gdzie ich nie ma. No, ale my, "zamiejscowi" już tego nie przeskoczymy. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Miecznik
Gość






PostWysłany: Pią 9:04, 18 Sie 2006    Temat postu: cd

Cos ciezko sie nam zrozumiec.... Smile

Przypominam sobie keidys zawody na ktorych juniorzy jak to zwykle bywa mogli lowic uklejki zaliczne do puktacji generalnej. Wiadomo bylo ze seniorzy skupia sie na lipieniach i pstrgach. I co sie stalo ? Junior ktory zwyciezyl w swojej kategorii w generalce byl drugi poniewaz nalowil dwie reklamowki uklejek. Seniorzy mieli po jednym dwa lipienie.
Zawody na zywej rybie. Biedny sedzia... Smile

Tak wiec jesli bedzie to lowienie na zywej rybie, nie bedziesz sie spieszyl ?? Kolega bedzie ciagnal jednego za drugim , a ty bedziesz rekreacyjnie "walczyl" z 25 tka ? Chyba nie o tym mowisz...

Sprawa druga. Jesli mowilismy o dzikiej i wpuszczanej rybie, wielkosc wedlug mnie ma zawsze znaczenie. Oczywiscie taktyka zawodow jest jasna; lowic szybko i duzo . Przypomnij sobie skad biora sie zaskakujace zwyciestwa. Wlasnie stad ze ktos przypadkiem lub nie, walnal glowatke lub lipienia pod 50. Zwykle robia to osoby miejscowe. Zastanow sie dlaczego.

Mamy demokracje mozesz wybierac Smile czy nastawiasz sie na upatrzonego dzikusa pod 50 czy bedziesz trzepal te biedne pstrazki 25.......
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Miecznik
Gość






PostWysłany: Pią 9:15, 18 Sie 2006    Temat postu: PS do taktyki

I jeszcze jedna kwestia.
Lowie obecnie na malych zakrzaczonych siurkach. Wrazenia mam nastepujace:
- lowienie jest zupelnie odmienne od lowienia na "otwartej wodzie"
- inny sprzet
- inne wchodzenie i przemieszczanie sie po wodzie
- inne prowadzenie
- inne zachowanie ryb
- diametralnie inne zachowanie wiekszych ryb i malych (zobacz sobie poprzedni post)

Zwroc uwage ze nie mowie nic o muchach . To zupelnie odrebny temat. Na Wieprzy nigdy nie lowilem. Znam ja tylko z waszych relacji i zdjec. Ale widzac jej charakter bardzo podobny do charakteru siurkow na ktorych obecnie lowie sadze ze faworyci ktorzy dlugo nie trenowali polegna.

Jesli sie tak nie stanie, czapka z glow dla ich mistrzostwa.

Ciekawy jestem zdania kolegi "darkre" , ktory lowi czesto na tych terenach.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:33, 18 Sie 2006    Temat postu:

do postu: cd
Myślę, że się rozumiemy, przynajmniej wydaje mi się, że wiem, "co autor Miecznik miał na myśli" Wink
Powiedziałem tylko, że na dzień dzisiejszy, wiedząc to, co wiemy o Wieprzy, taktyka jest prosta: należy łowić lipienie na nimfę. Czy szybkościowo, czy nie - to zależy od tego, co los przydzieli. Oczywiście, może się zdarzyć coś nadzwyczajnego (powódź, wpuszczone ryby, np. tęczaki tuż przed zawodami, itp.) co spowoduje, że założenia taktyczne biorą w łeb i musisz "uczyć się" rzeki od nowa.
Zaś co do fuksow - zdarzają się, niemniej ciężko jest wygrać zawody trzyturowe jeśli się jest typowym "melepetą". Wszak fuks ma to do siebie, że zdarza się zazwyczaj raz Wink. Zgadzam sie natomiast, że "miejscowi" mają w każdych zawodach duży handicap, niezależnie, czy chodzi o Wieprzę, San, czy Dunajec. To chyba nie ich wina, że mają rzekę rozpracowaną w 100 %? Smile

do postu PS do taktyki
Łowisz na "nizinnych" ciurkach? Może napiszesz coś o sposobach łowienia w tego typu łowiskach? Też mam jakies doświadczenia w tym względzie, ciekawe będzie porównanie. Tylko zacznij może nowy temat, żeby był porządek na forum Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
darkre
Moderator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne / pomorskie /rz.Gwda,Czernica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:18, 19 Sie 2006    Temat postu:

Witam. Dzisiaj byłem po raz drugi na treningu ( i ostatni ) łowiłem praktycznie w porze tur MMP ,a więc między 16 a 19 w piatek i między 9 -12 w sobote . Powiem jedno , takich upartych lipieni nie widziałem od kiedy łowie te ryby ( a jest to już ładne pare lat , chyba około 20 ) San się chowa i uwierzcie że wiem co pisze . W piatek złowiłem 4 miarowe ryby ( miarowe to powyżej 30 ) i 2 takie około 27 , w sobote troche lepiej 6 miarowych ( w tym jeden 37 ) i 4 powyżej 25 . Oczywiście jeszcze pare krótkich ,ale niezbyt wiele. Zaznacze że łowiłem na kilku stanowiskach co w rzeczywistości mocno zawyża mój wynik. Rybki są i to sporo , coś jedzą bo to widać, ale złowienie zauważonej ryby graniczy z cudem , nie żeby uciekały, ale potrafią odprowadzac muszke po 2-3 metry i na końcu jest pyknęcie ( chyba zamkniętym pyskiem ) tak dwa trzy razy i od tej chwili jest totalna olewka , zmiana muszki i historia sie powtarza. Jak coś się niezmieni to będą naprawde trudne Mistrzostwa. A wędkarze łowiący pierwszy raz na Wieprzy , będą mieli twardy orzech do zgryzienia ( orzechy już są , sam sprawdzałem :-) . Jeśli chodzi o przynęty to nie mam zdecydowanego faworyta , spotkałem paru kolegów i każdy łowił na co innego. Z mojego ostatniego treningu wywnioskowałem że trzeba bardzo ostrożnie podejść do stanowiska , bo jeśli już ryba nas zauważy to lipa ( k..wa nigdy tak nie było na pomorzu!!! ) muszka to drugożędna sprawa , oczywiście trzeba się trzymać jakiś regół ale ma to mniejsze znaczenie. A.... i trzeba mieć ciężkie nimfki , Wieprza to bardzo głęboka rzeka , a ryby stoją cząsto w bardzo krótkich dołkach ( niekiedy głębokość , przewyższa długość).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Co ślina na język... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin