Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:05, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Co do pokory, to przydałaby się Tobie, młody człowieku. To tak gwoli sprowadzenia dyskusji na właściwe tory i nadaniu jej odpowiedniego tonu.
Prezentujesz typową postawę roszczeniową: oto JA pojawiam się na forum i NALEŻY mi się z tego tytułu informacja jak, gdzie i na co nałowić ryb. A gdy przez dwa dni nikt Ci nie odpisał - "jedziesz" po wszystkich "mistrzach", klasyfikując ich jednoznacznie, jako zadufanych w sobie bufonów. W zasadzie powinieneś dostać bana za to wszystko, ale skoro jesteś początkujący i jak rozumiem - młody, złóżmy to na karb "grzechów młodości".
A co do Twojego postu: zadałeś bardzo ogólne pytania. Nawet, gdybym uznał, że chcę Ci odpowiedzieć, to nie podjąłbym się tego, ponieważ nie da się wskazać konkretnie much i metod, które będą skuteczne o każdej porze dnia i nocy i w każdym miejscu na odcinku o który pytasz.
I druga sprawa: wspomniałeś coś o "kolegach spinningistach". Przyznam, że mi od razu zapaliło się w głowie czerwone światełko. Byłem bowiem niejednokrotnie świadkiem tego, co "panowie z korbkami" wyczyniają nad tą rzeką. Przypuszczam, że i wielu kolegów z tego forum zachowało się podobnie.
Pomogę każdemu, szczególnie młodemu muszkarzowi, o ile będę miał pewność, albo chociaż solidne podstawy do przypuszczeń, że ta wiedza nie posłuży mu do jeszcze skuteczniejszego beretowania sanowych pstrągów i lipieni. A w tym przypadku takich podstaw brak, wybacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|