Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
Etyka zawodnika.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Mariusz
wymiatacz



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pon 8:06, 21 Lip 2008    Temat postu:

tonkin napisał:
Przy okazji; wiele dyskutuje sie na roznych forach i o zawodach i zwiazanych z tym wymiarem, czy ochronnym Question - ponizej.

Nie spotkalem sie z wypowiedzia - po co ten wymiar ?!

Wymiar ochronny jest ustalony w takim celu, zeby ryba (kazda) mogla w swoim krotkim zyciu choc raz odbyc naturalne tarlo !

Ja od lat postuluje, zeby kazda rzeka posiadala inne przepisy ktore ustalone beda w zaleznosci od jej kondycji (szerokie pojecie !)
Dodam, ze na wiekszych ciekach odrebne przepisy dla jej poszczegolnych odcinkow Exclamation

I tutaj uwaga dla wielu Kolegow, jezeli pstrag jest w stanie odbyc udane tarlo przy 20 cm swojej dlugosci, nie mam nic przeciwko wymiarowi 21-22 cm.
Te 2 cm to na wszelki wypadek !


zycze

- napietego sznura -

tonkin

Jurku, Ty chyba jednak nie czytasz Embarassed
Argument odbycia pierwszego tarła jest bez sensu. Efekty tego tarła są co najwyżej znikome Evil or Very Mad
Ten argument był do zaakceptowania przez wędkarzy i dlatego się go używało Question (przez kogo Question ) do wprowadzenia wymiaru w ogóle.
Ochrona populacji nie jest tak prosta, jak przedstawia się ją w gazetach i książkach dla wędkarzy Exclamation
Nomen omen, jak w takim razie tłumaczyłbyś wprowadzanie w niektórych wodach wymiaru widełkowego Question Całkowicie kłóci się on z ideą odbycia pierwszego tarła.
Przy okazji poglądy o mizernych efektach tarła wielkich ryb również należy włożyć między bajki. Warunki hodowlane i natura maja się do siebie nijak Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz
wymiatacz



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:54, 21 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Ochrona populacji nie jest tak prosta, jak przedstawia się ją w gazetach i książkach dla wędkarzy
Można prosić o publikacje, czasopisma, biuletyny naukowe w tym temacie? Jak czegoś nie wiem rychło siadam do wytyczonej lektury ;-)
Cytat:
Nomen omen, jak w takim razie tłumaczyłbyś wprowadzanie w niektórych wodach wymiaru widełkowego Całkowicie kłóci się on z ideą odbycia pierwszego tarła.
Z tego co wiem, to chyba Jurek gdzieś pisał, aby wypuszczać ryby małe i duże a brać średniaki. To chyba coś w deseń wymiaru widełkowego...
Cytat:
Przy okazji poglądy o mizernych efektach tarła wielkich ryb również należy włożyć między bajki.
A jak to jest w przypadku pstrąga i lipienia. Kiedyś czytałem w "Wędkarzu Polskim" że bardzo duży lipień daje już niewiele ikry. Czy to jest prawda? Jak to jest w przypadku pstrąga potokowego?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Pon 11:06, 21 Lip 2008    Temat postu:

Koledzy prosze ponizszy tekst potraktowac z "przymrozeniem oka" Exclamation

Krzychu,
z pstragiem jest podobnie jak z mezczyzna w troche zaawansowanym wieku Exclamation Mad (wiem co mowie Embarassed )

Ale ja jestem w dalszym ciagu za wypuszczaniem duzych ryb, niech i inni maja radoche.

tonkin Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mariusz
wymiatacz



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 7:22, 22 Lip 2008    Temat postu:

Krzysiek Dmyszewicz napisał:
Cytat:
Ochrona populacji nie jest tak prosta, jak przedstawia się ją w gazetach i książkach dla wędkarzy
Można prosić o publikacje, czasopisma, biuletyny naukowe w tym temacie? Jak czegoś nie wiem rychło siadam do wytyczonej lektury ;-)
Cytat:
Nomen omen, jak w takim razie tłumaczyłbyś wprowadzanie w niektórych wodach wymiaru widełkowego Całkowicie kłóci się on z ideą odbycia pierwszego tarła.
Z tego co wiem, to chyba Jurek gdzieś pisał, aby wypuszczać ryby małe i duże a brać średniaki. To chyba coś w deseń wymiaru widełkowego...
Cytat:
Przy okazji poglądy o mizernych efektach tarła wielkich ryb również należy włożyć między bajki.
A jak to jest w przypadku pstrąga i lipienia. Kiedyś czytałem w "Wędkarzu Polskim" że bardzo duży lipień daje już niewiele ikry. Czy to jest prawda? Jak to jest w przypadku pstrąga potokowego?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Buduj dalej swoją wiedzę na "Wędkarzu Polskim" i wstępniakach Jacka Kolendowicza w Wędkarskim Świecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Wto 14:10, 22 Lip 2008    Temat postu:

Mariusz,
z calym szacunkiem dla Twojej wiedzy i Ciebie ale.... starasz sie Krzysztofa i jego postulaty na kazdym forum zdegradowac.
Nie powinienes wszystkich przyrownywac do wiedzy jaka Ty posiadasz !

Krzysztof posiada wyksztalcenie w odmiennym kierunku niz Ty, poza tym jest relatywnie mlodym, bardzo energicznym czlowiekiem i chwala jemu za to, ze w ogole podejmuje dyskusje ! Jak wielu Kolegow jest biernych, tylko oczekujacych na cuda..... Evil or Very Mad

Moim skromnym zdaniem powinnismy byc zadowoleni, ze mamy takiego Kolege, bo w innym wypadku byloby poklepywanie sie po plecach jak z Kolega zamieszkalym w Anglii. (Bron Boze nic przeciw niemu !)

Mariusz, temat ciezkiej nimfy, gleichy na poludniu poruszalem osobiscie przed laty, zostalem niezrozumiany i co tam jeszcze. Poruszalem tez temat cen za lowienie w tzw. gorskich wodach w porownaniu do innych krajow , analogiczna sytuacja. Co ten tonkin nam pieprzy, odnioslem takie wrazenie !

Obecnie, po latach wielu zaczelo zastanawiac sie nad tymi przynetami, nad no kill, etc. Ciesze sie, ze tak jest, to czastka i mojego sukcesu !

- napietego sznura - Wink

tonkin prayer


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mariusz
wymiatacz



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 8:12, 23 Lip 2008    Temat postu:

tonkin napisał:
Mariusz,
z calym szacunkiem dla Twojej wiedzy i Ciebie ale.... starasz sie Krzysztofa i jego postulaty na kazdym forum zdegradowac.
Nie powinienes wszystkich przyrownywac do wiedzy jaka Ty posiadasz !

Krzysztof posiada wyksztalcenie w odmiennym kierunku niz Ty, poza tym jest relatywnie mlodym, bardzo energicznym czlowiekiem i chwala jemu za to, ze w ogole podejmuje dyskusje ! Jak wielu Kolegow jest biernych, tylko oczekujacych na cuda..... Evil or Very Mad

Moim skromnym zdaniem powinnismy byc zadowoleni, ze mamy takiego Kolege, bo w innym wypadku byloby poklepywanie sie po plecach jak z Kolega zamieszkalym w Anglii. (Bron Boze nic przeciw niemu !)

Mariusz, temat ciezkiej nimfy, gleichy na poludniu poruszalem osobiscie przed laty, zostalem niezrozumiany i co tam jeszcze. Poruszalem tez temat cen za lowienie w tzw. gorskich wodach w porownaniu do innych krajow , analogiczna sytuacja. Co ten tonkin nam pieprzy, odnioslem takie wrazenie !

Obecnie, po latach wielu zaczelo zastanawiac sie nad tymi przynetami, nad no kill, etc. Ciesze sie, ze tak jest, to czastka i mojego sukcesu !

- napietego sznura - Wink

tonkin prayer

Jurku w dużym uproszczeniu użytkownicy internetu dzielą się na dwie kategorie: tych, którzy zadają pytania i tych, którzy udzielają odpowiedzi. Zauważ, że ci drudzy wkładają w swoje działanie pewien nakład pracy i wiedzy.
Moje życiowe doświadczenie nauczyło mnie szacunku dla pracy niezależnie, czy jest wykonywana przez osobę, z poglądami której zgadzam się czy też nie.
Jeżeli ktoś zadający pytanie nie jest zainteresowany odpowiedzią, a traktuje je jedynie jako sposób manifestowania swoich poglądów, to nie wykazuje szacunku dla pracy innych. Zdarza się, że w sposób arogancki próbuje zmusić innych do odpowiedzi wymagającej poświęcenia co najmniej kilkudziesięciu minut na rzetelną odpowiedź.
Niestety, taki jest Krzysztof.
Ja po prostu nie akceptuję wybierania ziemniaków z ognia cudzymi rekami, szermowania w stosunku do wypowiedzi innych określeniami"socjotechnika", którą nasz kochany Krzysio bez przerwy się posługuje i temu podobnych zachowań.
Dopóki K.D. nie nauczy się normalnych zasad współżycia w społeczeństwie, nie będzie akceptowany, niezależnie czy jego poglądy są słuszne, czy nie.
Nie lubię się powtarzać, ale trudno.
Dla wszystkich mających wizję, mam jedną i niezmiennie tą samą radę:
Stańcie do konkursu na użytkowanie jakiejś wody, urealnijcie swoje pomysły, potem mówcie "patrzcie można zrobić tak jak mówiłem".
Ja ze swej strony w każdym tego rodzaju przedsięwzięciu, deklaruję moją daleko posuniętą pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Śro 19:01, 23 Lip 2008    Temat postu:

Ja chetnie chcialbym tez co nieco zrobic, ale niestety realia w jakich zyje nie pozwalaja mnie na dzialalnosc w Kraju.
Mieszkam juz kilkanascie lat za granica, staram sie obserwowac jak tutaj wyglada muszkarstwo i nie tylko.
Swoje mysli opieram na tym co widze porownujac to do polskich warunkow.

Mysle, ze sa to pozadane informacje dla tych Kolegow ktorzy nie wiedza jak wyglada sytuacja wedkarstwa za Odra, pod tym katem pisze tez swoje swoje posty niejadnokrotnie narazajac sie na surowa krytyke !

Jestem przekonany, ze polskie muszkarstwo potrzebuje zmian, chetnie popieram takie inicjatywy jak Klub Przyjaciol Raby. Jako jeden z pierwszych dolozylem swoja cegielke dla jakze wspanialych ideii.

Jak kazdy inny mam tez swoje wady, mysle jednoczesnie ze moj sprzeciw w stosunku do zawodow nie ma nic wspolnego do dobrych kontaktow z Kolegami w nich uczestniczacych i chcialbym zebym w tej kwestii zostal zrozumiany. Posiadamy takie przepisy jakie posiadamy (dot. zawodow) ! Ja ich z pewnoscia nie zmienie, nie mam takiego zamiaru !

- napietego sznura - Ya winkles

tonkin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz
wymiatacz



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:42, 24 Lip 2008    Temat postu:

Mariusz napisał:
Jeżeli ktoś zadający pytanie nie jest zainteresowany odpowiedzią, a traktuje je jedynie jako sposób manifestowania swoich poglądów, to nie wykazuje szacunku dla pracy innych. Zdarza się, że w sposób arogancki próbuje zmusić innych do odpowiedzi wymagającej poświęcenia co najmniej kilkudziesięciu minut na rzetelną odpowiedź.
Pierwsze zdanie jest nieprawdziwe w tej konkretnej sytuacji - choć manifestacje z mojej strony były nie raz, celowe i świadome - ponieważ teraz oczekiwałem odesłania do literatury. Na szczęście jest w Polsce wielu ichtiologów, do których mogę najzwyczajniej w świecie zadzwonić i zapytać.
Drugie zdanie jest prawdziwe, ponieważ na flyfishingu było tak, że najbardziej ciekawiły ciebie sytuacje w których się potknąłem, wtedy chętnie pojawiałeś się na forum i przyłączałeś się do dziobania. Zapytałem Staszka Ciosa o literaturę i choć ma on inne poglądy niż ja - po prostu mi pomógł, bym na przykład za rok mógł powiedzieć podobne rzeczy, ale już bez potknięć około tematu (np. historia wędkarstwa w Polsce) - na które niektórzy tylko czekali. To zresztą pokazało "klasę" niektórych ludzi. I nie chodzi mi tu o sprostowanie pana Stanisława, które było konieczne, mówię o ludziach którym to sprostowanie posłużyło jako radosne narzędzie do opluwania Krzysia. Co ciekawe wg niektórych brak rzetelnej wiedzy o historii był kontrargumentem w dyskusji o czymś innym - też ciekawe zagadnienie, właśnie to jest panie Mariuszu socjotechnika. Ona polega właśnie na tym, że na podstawie źle rozwiązanego zadania numer 2, skreślamy dobrze rozwiązane zadanie numer 1. I nikt mi nie powie, że ludzie na flyfishingu takiej cwaniackiej taktyki nie stosowali. Prawie nikomu się nie chciało oddzielać ziaren od plew - jedno potknięcie, skreślić człowieka. Mariusz - twoją niechęć widać do mnie z daleka. Chciałeś być autorytetem od ropy naftowej i energetyki, coś tam obiecywałeś na temat energetyki wiatrowej vs. wodnej w Polsce - byłem ciekaw co to takiego, bo moje źródła mówią o wyraźnej przewadze energetyki wiatrowej w naszym kraju. Oczywiście tekst ci wcięło i znów dyskusja opierała się na obiecywaniu. Ja nie przeczę, że nie masz racji - po prostu albo twoje, albo moje źródła są nierzetelne - oba rzetelnymi być nie mogą. A to które z nich będzie bliższe prawdy - mnie to nie obchodzi, chcę znać fakty. To czy "moje" czy "twoje" źródło będzie rzetelne - dla mnie nie ma to znaczenia, bo nie jestem aż tak ambicjonalny. Nasze dialogi zaczęły się od tematu WWF i łososie na flyfishingu i szczerze mówiąc chyba cię to nie może przestać boleć. Nie dziwię się więc, że piszesz na odwal się:
Mariusz napisał:
Buduj dalej swoją wiedzę na "Wędkarzu Polskim" i wstępniakach Jacka Kolendowicza w Wędkarskim Świecie.

Dlatego też nie wierzę w zapewnienia, że w kontekście gospodarowania wodami:
Mariusz napisał:
Ja ze swej strony w każdym tego rodzaju przedsięwzięciu, deklaruję moją daleko posuniętą pomoc.
Może pomożesz, ale na pewno nie mi. Zresztą ja nie chcę się antagonizować do PZW i chciałbym u nas widzieć coś podobnego do łowiska "Trzy rzeki".
Wracając jeszcze do "zmuszania" ciebie do odpowiedzi które wymagają czasu, śledzenie wpadek i punktowanie prawie każdej z nich też zabiera trochę czasu....
... wiem po sobie, jak czytam jakąś publikację i wychwytuję błędy - trwa to znacznie dłużej niż opowiedzenie o tym co już wiem. Tak więc jak szczerze spytałem o źródła inne niż wędkarskie daruj sobie te stwierdzenie "buduj dalej swoją wiedzę na Wędkarzu Polskim..." Odbieram to tak jakbyś napisał "spadaj facet".
Cytowanie całego mojego posta w którym pytałem o literaturę, po to by o takiej literaturze nie napisać to zwykłe śmiecenie w internecie. Jakbyś nic nie napisał byłoby tak samo - stan zero. Tylko w taki sposób po raz kolejny pokazałeś co o mnie myślisz. Może inne osoby by skorzystały z takiej listy literatury od ciebie. Muszę pukać do drzwi ludzi mniej ambicjonalnych niż ty, pokroju Staszka Ciosa - co człowiekiem jest uczynnym i cierpliwym Tobie do młodzieży cierpliwości brakuje, nie uśmiechniesz się pod nosem i nie zaniechasz tych bezsensownych walk - tylko wchodzisz do tej piaskownicy, bierzesz grabki i starasz się trafić niedoświadczonego małolata, aby sobie nie myślał.
Wbrew pozorom pracownikowi naukowemu podanie spisu literatury nie sprawia większego problemu - na ogół ma takie spisy w komputerze. Naprawdę jesteś dziwnym człowiekiem. Miałem wielu wykładowców z którymi przeszedłem gorące dyskusje. Ale nadchodził dzień, gdy pukałem do drzwi i prosiłem o literaturę. Taki człowiek - profesor, doktor czy doktorant - cieszył się z tego, że go pytam, cieszył się, że może mi pomóc, że przestałem gadać i chciałbym już czytać. Nikt mi nie powiedział "Buduj dalej swoją wiedzę na Focusie", czy coś w tym stylu - nawet po ostrzejszych polemikach z osobistymi urazami, taki człowiek cieszył się z mojej gotowości nabywania wiedzy i wszystkie żale mu odchodziły. A do ciebie to aż strach podejść, bo jak by nie podejść to jest źle. Człowiek który ma wiedzę, najczęściej lubi się nią dzielić.
Parafrazując ciebie są dwie kategorie ludzi, lubiących dzielić się wiedzą:
- jedni lubią radzić, ale nigdy nie zdradzą źródeł swoich mądrości, bo chcą utrzymać swój monopol i autorytet (to podkreślanie, że to wymaga jakiejś wiedzy... zamiast podać po prostu pozycję literatury);
- drudzy lubią radzić ale są stale gotowi na pokazanie swoich źródeł mądrości oraz warsztatu pracy, tacy nie pragną utrzymania swojej pozycji, tylko chcą oświecenia społeczeństwa, chcą aby było więcej ludzi świadomych.

Jedni lubią się w związku z tym przemądrzać, drudzy zaś udzielać koleżeńskich rad i katalizować rozwój innych ludzi. I nie jest to zmuszanie ciebie do odpowiedzi - popytam innych. Widzę twoją postawę na forach. Bardzo często punktujesz ludzi, ale bardzo rzadko wyrzucasz koło ratunkowe - aby taki ktoś więcej punktowany nie był.

Ja sobie poradzę, w samym Szczecinie czy rodzinnym Wrocławiu jest trochę ichtiologów. Literaturę przyrodniczą czytam od dziecka i nie sprawia mi problemów czytanie ze zrozumieniem. Dotknąłem geologii i skończyło się najlepszą średnią na roku - nie dlatego, że kułem lub jestem bardzo inteligentny. Nie, nie, nie. Jestem po prostu bardzo ciekawy świata. Ty mi go raczej nie pokarzesz.

Myślałem, że jak zapytam o to, co warto czytać - to zwyczajnie to napiszesz. Liczyłem na post taki - o nareszcie pytasz, więc w nagrodę masz ode mnie spis literatury Ale ty znowu robisz jakieś ceregiele - nie mam na to już ochoty, tym bardziej że zadeklarowałem Józefowi, że nie będę tu robił drugiego flyfishingu. Zatem skoro dialog nie mógł wyglądać prosto - pytanie i odpowiedź - niech tego dialogu już między nami tutaj nie będzie.

A teraz możesz to wszystko zacytować i napisać "Krzysiek ty trollu!"

Pozdrawiam
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysiek Dmyszewicz dnia Czw 12:03, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mariusz
wymiatacz



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw 18:22, 24 Lip 2008    Temat postu:

Tak się nieprzypadkowo ale szczęśliwie składa, że o wartości człowieka nie decyduje ilość napisanych przez niego słów.
Dlatego, dzięki temu co w życiu zrobiłem, nie muszę dzisiaj udowadniać, że nie jestem wielbłądem Wink
Nie muszę też 5 razy zmieniać napisanych postów Smile
Nie wiem tylko dlaczego ta dyskusja toczy się w wątku "etyka zawodnika". Chociaż przez lata nauczyłem się, że wątki zawsze schodzą "w bok".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Czw 19:53, 24 Lip 2008    Temat postu:

Na swiecie nie ma ludzi nieomylnych, czlowiek uczy sie cale zycie i tak "glupi" umiera.

Mariusz zapros Krzysia do siebie na ryby ! Wink Naprawde warto Exclamation

Pozdrawiam Was Partyman

tonkin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Pią 10:51, 08 Sie 2008    Temat postu: A jednak ma ! (wymiar !)

Nie chce sie narzucac, ale od lat w aktualnej literaturze czytam o wymiarze ochronnym ktorego zalozeniem jest umozliwienie rybie odbycie pierwszego tarla ! Powyzej w postach przeczytalem, ze wymiar ochronny nie ma nic wspolnego z pierwszym tarlem Question Exclamation
Podaje link, ktory warto przeczytac;



[link widoczny dla zalogowanych]


milej lektury Wink


tonkin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Michał Mieczyński
wymiatacz



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:27, 12 Sie 2008    Temat postu:

Krzyśkowi w sprawie wymiaru widełkowego.
Wymiar widełkowy ma w założeniu chronić w sposób ścisły populację o najlepszych walorach reprodukcyjnych czyli wycinek populacji - "średniaki"
W przypadku potokowców pewnie coś około 35-50 cm i zezwala brać ryby poniżej wymiaru i (czasem pod pewnymi warunkami) trofea.
Więcej można znaleźć tu
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Wto 21:03, 12 Sie 2008    Temat postu:

Michal,............ 35-50 cm Wink Exclamation
Jestes pod wrazeniem mojego postu na FFF, czy co Question Wink
Mysle, ze przegiales troche z tym (50)...... 40 lepiej wyglada Wink
W Polsce w normalnych warunkach 50cm to chlop 50-cio letni delikatnie oceniajac, a wiesz co mozna po 50-ce......pogadac hi ! hi ! no i na rybki pojechac Shocked

tonkin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Michał Mieczyński
wymiatacz



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:40, 13 Sie 2008    Temat postu:

tonkin napisał:
Michal,............ 35-50 cm Wink Exclamation
Jestes pod wrazeniem mojego postu na FFF, czy co Question Wink
Mysle, ze przegiales troche z tym (50)...... 40 lepiej wyglada Wink
W Polsce w normalnych warunkach 50cm to chlop 50-cio letni delikatnie oceniajac, a wiesz co mozna po 50-ce......pogadac hi ! hi ! no i na rybki pojechac Shocked

tonkin

Tonkinie to zależy od rzeki.
Na pomorzu ryba 35 to jeszcze szczeniak w górach to już może być wiek średni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Śro 21:20, 13 Sie 2008    Temat postu:

Tak, tak, masz racje, ja pisalem na FFF o 50-cio centymetrowym "malolacie" ale ...nie wszyscy maja pojecie odpowiednie do swoich wypowiedzi, traktujac moja informacje, delikatnie mowiac, jako zart Exclamation

A co tam, niech zyja w nieswiadomosci Wink
Rozumiesz mnie Michal ? Jestem pewien, ze tak !

Jurek / tonkin Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Polemiki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin