Paweł Zając
nadredaktor
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
 Wysłany: Pią 8:41, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
| Piotr Konieczny napisał: | | Widzę, że tak jak na innych forach moja osoba wywołuje u niektórych odruchy zaczepne. Dlatego spadam stąd. |
Nie żartuj sobie Piotrze 
Rozumiem, że cierpliwość kiedyś się kończy, ale przecież nie można odbierać wszystkiego jako ataku w kierunku własnej osoby. Nie wiem dokładnie, który "zaczep" miałeś na myśli. Czy post Miecznika o kosztach? Chyba lepiej wtedy, że wyjaśniasz wśród kolegów jaka była cena, ile zostało, co i jak, niż ma być kolejna dywagacja, że pan X wie, ale nie powie, bo publicznie to on nie chce, ale kolegom rozpowie. To bez sensu.
Tak się składa, że ostatnio trochę zapominamy o rybach, a zajmujemy się "okolicznościami przyrody", które bywają męczące.
Napisz lepiej Piotrze na co łowiłeś i wyjaśnij ten pomruk szumu i zdziwienia "nawet Konieczny nie złowił!"
pozdrawiam
Ps. Mam nadzieję, że sprawa losowania zostaje zamknięta na wieki, na każde zawody. Dzięki Piotrek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Galerie 
Użytkownicy 
Rejestracja
Profil 
P.W. 
Zaloguj
.
. Podziękowania dla Piotra Koniecznego za trzy godziny nauki na łódce połączonej z praktyką. Dowiedziałem się dużo ciekawych rzeczy o których do tej pory nie miałem pojęcia. 
) Nie za bardzo się czuję w takiej rzece jak Dunajec, nigdy mi tam nie idzie. Choć walczył będę jak lew. Na Pucharze Sanu bardzo dużo dał mi 3 dniowy trening i szczęśliwe losowanie ( choć nie do końca, bo wchodziłem ostatni i przedostatni), starałem się łowić w miejscach niepozornych, które większośc omijała i to był strzał w 10. A gogobok, nie jest mój tylko "dostany"