Gość
|
Wysłany: Pon 11:52, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Andrzej !
Tak jak każdy i Ty masz prawo do własnego zdania. I o ile zgadzam się z Tobą, że wszelkie zasady ( także w sporcie ) powinny być jak najbardziej transparentne , i by w zawodach międzynarodowych startowali rzeczywiście najlepsi . Tak Twój tok myślowy i argumentacja mająca przemawiać za tym, są jak najbardziej chybione.
Odniosę się po kolei do Twoich zarzutów. Zacznę może od najbardziej mnie bulwersującej cyt.; wydaje mi się że cofniemy się do tyłu i wracamy pamięcią do pana Jana, gdzie wszystko było ułożone, żadnej konkurencji, rywalizacji (kto chciał 3-letnia klasyfikację z powrotem ? ) .... Czy uważasz, że klasyfikacja 3-y letnia to było układanie wyników ? To był brak konkurencji ? Toż to kompletny absurd - nawet nie będę się starał tego dowodzić, że nie masz racji.
A w podtekście można wyczytać, że niektórzy kadrowicze ( czyt. starzy kadrowicze ), byli wybierani wg zasług i znajomości , a nie wyników . Otóż oświadczm Ci Andrzeju, że startując 20-stokrotnie w MŚ i ME moi poprzedni trenerzy, bardzo rzadko korzystali z zawodników spoza pierwszej 6 - ki. Ja osobiście jak wspomniałem na 20-ścia startów , byłem tylko raz powołany do składu na Mśw w 2004 r. spoza szóstki (zająłem w tedy w GP 7-e miejsce ), ale było to jakby rodzajem nagrody za zdobyty dr. tytuł ME i mojego indywidualnego 8 -go miejsca. Wtedy to po naszym sukcesie rzeczywiście trener powiedział, że na przyszły rok wystawi zwycięską drużynę (o ile utrzyma się w kadrze). Ot i wszystko. To samo dotyczy i reszty "chłopaków". Jak wspomniałem dysponuję na to odpowiednią dokumentacją, którą i może niedługo będzie można przejrzeć. I takie stawianie sprawy przez Ciebie można poczuć jako obraźliwe nie tylko dla mnie, ale i dla całej reszty. Ja wiem, że kierują Tobą może dobre intencje, ale najlepiej jak opieramy sie na faktach.
NIKT i NIC, nie stawiał niprzebytych zapór dla pretendentów, oprócz tego by wykazali, że są naprawdę najlepsi, z najlepszych. I Przyznam , że nie było to, ani nie jest łatwe i dla mnie też, gdy po zwycięstwie w GP Polski, trener (do dziś niesamowity dla mnie autorytet -Jurek Kowalski), w osobistej rozmowie, rzekł mi, że o ile potwierdzę swoje aspiracje w przyszłym roku to sprawa jest otwarta. I ci co mają takie aspiracje muszą to po prostu udowodnić.
Tak, że Andrzejku i ja uważam, że nic "po znajomości", a tylko na gruncie rywalizacji sportowej i zasad fair play.
Andrzeju! Nie wdając się kto jest, lub był lepszy, podam osiągnięcia kadrowe (wg klasyfikacji GP) wszystkich obecnych kadrowiczów włącznie z Jasiem Adamowem, którego rzeczywiście uważam za kapitalnego nimfiarza (zresztą jak i cały Wałbrzych - Miszuk, Duło), zostawiając to do indywidualnych przemyśleń. Niech przemówią fakty:
1. P. Wróbel - debiut w kadrze 2004r - zajęte miejsca: 7, 2, 1 - trzeci
rok w kadrze.
2. Z. Zasadzki (nie posiadam wiedzy na temat wcześniejszego pobytu w kadrze, ale Zbyszek był już kadrowiczem w latach osiemdzisiątych)
debiut 2000r - zajęte miejsca: 10, 10, 2 - czwarty rok w kadrze (oprócz lat 80-tych ).
3 S. Guzdek - debiut chyba w 1992 - 12 razy w kadrze - zajęte ostatnie miejsca w kadrze: 1, 1, 1, 4,- - - 3
4. M. Walczyk - debiut w kadrze w 1994 r - 10 razy w kadrze -
zajęte ostatnie miejsca: 7 , 8 , 4, 3 - 4
5. P. Konieczny - debiut w kadrze 2000r- 7 -y rok z rzędu w kadrze
- zajęte ostatnio miejsca w kadrze: 2, 2, 2, 2, 5.
6. A. Trzaskoś - debiut w kadrze 2002r - pieć lat w kadrze
zajęte miejsca: 6 , 5, 10 , 7 , 6.
7. A. Zasadzki - debiut w kadrze 2002r - trzy razy w kadrze
zajęte miejsca w kadrze: 10, 6 , 7.
8 . L. Burda - debiut w 1997 r ., 8 razy w kadrze,
zajęte ostatnio miejsca w kadrze: 7 , 9 , 10 , 7 , 8.
9. D . Kręcigłowa - w tym roku debiut w kadrze - 9 miejsce.
10. K. Szymala debiut w kadrze w 1992 lu 1993 r - 14 razy w kadrze,
zajęte ostatnio miejsca w kadrze: 3 , 3 , 4 , 7 , 15 - wzięty spoza listy (prawo trenera - jedno miejsce )
11.J. Adamów - debiut w kadrze 2002r - 3 razy w kadrze, zajęte miejsca w kadrze: 9 , 8 ( tu nie jestem pewien ) , 9 - -
I tak to wygląda w skrócie .
A co do zarzutów wobec A. Trzaskosia i jego " braku startu " w ME na Sanie, to Andrzeju, wypominajac ten fakt robisz mu wręcz " krecią robotę " i pozwól, że z grzeczności wobec Artura nie skomentuję tego zarzutu.
I dla mnie takie osoby jak A. Trzaskos, A Zasadzki i paru innych " młodych ", to bezpośrednie zaplecze kadry (juz z lekka obytych na arenie międzynarodowej), ale z faktu bycia "młodym" nie można robić argumentów "za ". Akurat wędkarstwo, to jest jak mało który sport, gdzie wiek i zdobyte doświadczenie działają na korzyśc zawodnika (o ile jest wydolnościowy fizycznie).
Co do zarzutów wobec trenera (chodzi mi tylko o zawodnika rezerwowego), to już od paru lat była przyjęta taka formuła powoływania i stając w obronie Andrzeja Wawryki, muszę powiedzieć , że wziął to z "dobytkiem inwentarza".
Fakt faktem, że najlepiej gdyby były osobno pieniądze na Łukasza bo w to, że jest potrzebny, to chyba nikt nie wątpi. Budziło by to z całą pewnością mniej emocji i rozwiało wszelkie wątpliwości.
Niepotrzebnie też, moim zdaniem, ironicznie cytując jednego z kadrowiczów chcesz zdewaulować jego osobę. Przynajmniej ja tak to odebrałem, a tak się akurat składa, że osoba ta ma z ostatnich zawodów międzynarodowych najlepszą średnią, i możesz mi uwierzyć, że wiem co mówię.
Oj, ale się rozpisałem, czas kończyć.
Mam nadzieję Andrzej, że nie weżmiesz mojej wypowiedzi jako ataku na Twoją osobę, bo tak nie jest, tylko potraktujesz to jako merytoryczną polemikę.
pozdrawiam Józek Lach
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 8:29, 01 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|