Jerzy Paluch
Moderator
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce-Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:56, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cześć,
Trochę ochłonęliśmy z emocji i nadajemy.
Dzień był trudny, ale warto było zaczekać do południa. Nasi łowili solidnie czekając na błędy przeciwnika. I udało się ! Ale przestrzegam przed hura optymizmem. Jutro trudne tury jeziorowe, a dla zmęczonych już zawodników niezwykle ciężki dzień. Stawka bardzo się wyrównała. Szanse na sukces ma większa ilość osób i dobrze, bo do Marka dołączą też inni (mamy nadzieję). Tak więc według mnie, wszytko jeszcze jest możliwe, nawet pokonanie Francuzów.
Sytuacja na wodzie wcale nie jest łatwa. Po powodzi, ryba nie zachowuje się tak jak powinna. Trzeba dobierać metody do tak dziwnych warunków iłowić bardziej sytuacyjnie, wyszukując ryby w czystej i niskiej wodzie. Jezioro to pływanie w poszukiwaniu ryb i jedno branie na pół godziny.
Wszyscy czekamy do jutra na dwie ostatnie tury. Można jednak już dzisiaj powiedzieć, że do ostatniej tury wszystko będzie możliwe.
Jeśli chodzi o nasze relacje: dziękujemy za Wasze zaufanie. Powiem tylko że to co pokazujemy w galerii to 1/10 tego co mamy. W naszej bazie jest obecnie około 1.000 zdjęć i kilkanaście krótkich ciekawych filmów. Jednak ich emisję, zostawiamy sobie na czas późniejszy. Nie martwcie się, podzielimy się z Wami tymi zasobami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|