Zbyszek Buśkiewicz
stary wyga
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Czw 22:19, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo gorący temat i jeszcze bardziej wrząca dyskusja.Szkoda tylko, że zaczyna się obrażanie i zamiast metrytorycznej dyskusji powstała mała pyskówka.Tonkinie przyznaję, że bardzo szanuję Twoje zdanie, uważam, że często masz rację i wierzę, że to co piszesz wychodzi z troski o to co nam wszystkim chodzi.
Nie mogę jednak zgodzić się w kilku sprawach, ale o nie chcę o tym pisać.
Twój problem polega na tym, że zabierasz głos i to mocny w sprawach, których tak naprawdę nie znasz, chodzi mi oczywiście o sprawy sportu.Moim zdaniem masz skrzywiony obraz, nie wiem skąd, może z przeszłości i nie dopuszczasz do siebie, że wiele się zmieniło.Tak się zdarzyło, że znam ludzi z którymi tak "ostro"dyskutujesz i wierz mi, że są to ludzie, którzy oprócz tego, że uwielbiają się ścigać, wkładają wiele serca w nasze ukochane wody.Stawianie ich pod ścianą na której są tylko punkty jest przynajmniej niesmaczne.
Tonkinie nie możemy bawić się w sport na niby, wyobrażasz się Mundial, na który można strzelać tylko z główki.Zaistniały zmiany, w których musimy się odnaleźć, wykluczyć przypadkowość, wybrać optymalne warunki dla wszystkich, żeby wyniki wyłoniły najlepszych{ fundamenty każdej dyscypliny sportowej}
Szanuję Twoj dystans do sportu, ale proszę o więcej szacunku dla ludzi , którzy sport traktują bardzo poważnie, przyczym pamiętają o tradycjach i którym bardzo zależy, aby w naszych rzekach" działo" się coraz lepiej.
Tonkinie, strasznie przeszkadza mi Twój ton, kiedy ktoś mocniej Cię krytykuję, on nie pasuję do Ciebie, proponuję więcej luzu, będzie nam wszystkim dużo przyjemniej, no i Józek nie będzie Cię straszył jakimiś tam "bananami".
Pozdrawiam Zbyszek
Post został pochwalony 0 razy
|
|