Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
FIPS - owskie kwiatki
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:59, 01 Lip 2009    Temat postu: FIPS - owskie kwiatki

Witam.

Od dyskusji, toczącej się na naszym forum, którą wywołały kontrowersyjne pomysły Pana Kowalskiego w kwestii wyeliminowania metody żyłkowej, upłynęło trochę czasu. Można było ochłonąć i spojrzeć na temat nieco "z boku". Spojrzałem i... zobaczyłem kolejne kwiatki. Mam na myśli te wszystkie, niezrozumiałe, jak dla mnie, zakazy, którymi Federacja nas uraczyła. Bo o ile stosowanie haczyka bezzadziorowego jest chyba dla każdego z nas jak najbardziej zasadne, to już "łącznik nie inny niż przezroczysty", albo "jednorodny sznur" czy zakaz stosowania głowic nie ma, jak dla mnie żadnego logicznego wytłumaczenia.

Ostatnio na Romaniszynie wyszła sprawa odległości między muchami. I konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni sens owych 50 centymetrów. No bo niby dlaczego nie 40 albo 60? Albo 30, 20, 10, 0...
Dla mnie jest to kolejny przepis, który służy chyba tylko temu, aby biurokraci FIPS - owscy mieli lepsze samopoczucie.

Zapewne Koledzy znacie więcej przykładów głupiego prawa, które nam narzucono w zawodach - śmiało, proszę się nie krępować. Wink Piętnujmy głupotę, czyńmy próby zmiany tego stanu rzeczy. Wszak mamy swojego przedstawiciela na jednym z eksponowanych miejsc w Federacji. Trzeba go tylko przekonać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tadeusz Talaga
stary wyga



Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zembrzyce

PostWysłany: Śro 21:23, 01 Lip 2009    Temat postu:

Drogi Józefie !
Ostatnio nas z południa mało widać na tym forum , ale telewizja pokazuje tylko potężne zniszczenia , spowodowane w podkarpackim i południowo zachodnich województwach . Tymczasem i u nas nad Skawą i Sołą goszczą potężne ulewy . Zalewane są w Zembrzycach wszystkie podpiwniczone domy .
Interwencje Straży Pożarnej , co drugi dzień . I przy tym wszystkim nasz Klub organizuje Muchowe Mistrzostwa Okręgu . Pierwotny termin z 28 czerwca przesunięty na 5 lipca . Dziś rano posyłam wieści do kolegów iż Skawa opada , woda wprost idealna do łowienia . Godzina 15,30 - oberwanie chmury nad Jordanowem , ściana deszczu w Zembrzycach i poziom Skawy podnosi się o 100 cm !!!!!. Dunajec na Romaniszynie (sektor A) to mały pikuś - w stosunku do tego co płynie w tej chwili korytem Skawy !
Ręce opadają !

Wracając zaś do poruszonego przez Ciebie tematu .
Moje zdanie to :
-albo ściśle dostosowujemy nasze przepisy ZOWSK do przepisów FIPS-u , jak to robią Czesi i pewnie inne narodowości ,a my nie !
-albo nasze zawody GPx Polski rozgrywamy tak jak proponował kolega Cios . Wewnętrzne zawody i chwała najlepszym . Wtedy sami sobie poprzez Radę Klubów wnioskujemy o ustalenia Regulaminu tych zawodów i wtedy tulejki dla skoczka lub tenże ruchomy , odległość między dwoma muchami bez znaczenia i jeszcze może coś wymyślimy !

Patrząc jednak na inne dyscypliny sportu np, lekkoatletykę . Nie widzę pomysłów zgłaszania przez nasz związek rekordów Świata w biegach np. na 96 m . Federacja notuje je w biegach na 100 m .
Chcesz swoje zgłosić , możesz ale na tym dystansie ! Na 96 m ich nie obchodzi !
Dlatego też takie zarządzenia FIPS-u , ustalające jednakowe zasady dla wszystkich biorących udział w zawodach rozgrywanych pod ich patronatem są niezbędne czyli MŚ czy ME -uważam za zasadne .

Pamiętaj , że nasze przepisy ZOWSK to nie ONI uchwalali !

To nasi przedstawiciele , to nasi koledzy po kiju wdrożyli w życie przepisy ZOWSK . I pomysły iż kilka centymetrów in minus to żadne przewinienie , lub ruchomy skoczek - ja traktuję jako niepoważne .

Albo przepisy są i je zachowujemy w trakcie zawodów lub też nie bierzemy w nich udziału , bo nie zamierzamy ich przestrzegać !
Pozdrawiam serdecznie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:19, 02 Lip 2009    Temat postu:

Tadeusz Talaga napisał:
Albo przepisy są i je zachowujemy w trakcie zawodów lub też nie bierzemy w nich udziału , bo nie zamierzamy ich przestrzegać !


Drogi Tadeuszu. Póki co, stosujemy się do przepisów, w myśl zasady "dura lex, sed lex". Rzecz jednak w tym, że każdy przepis prawny powinien jasno wyrażać intencje prawodawcy. Jeśli jest inaczej - traci wiarygodność, prestiż, podobnie jak i ten, kto go stworzył. A co gorsza - daje społeczne przyzwolenie na jego nieprzestrzeganie. Tak samo, jak np. bezmyślnie postawiony znak ograniczenia prędkości do 50 km/h na prostej, widocznej drodze.
Wracając na nasze podwórko. Oczywiście - nie nakłaniam nikogo do skracania przyponów, czy stosowania kolorowych łączników. Jednakże - dostrzegam w wielu przypadkach bzdurność owych zakazów. Jakoś nie potrafię przyjąć argumentacji na zasadzie: "tak, bo tak".
Twój przykład z biegiem na 96 m nijak się ma do naszego hobby. Nie chodzi bowiem o tworzenie nowej dyscypliny, a tylko o weryfikację przepisów i eliminację tych bezzasadnych bądź też "martwych".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tadeusz Talaga
stary wyga



Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zembrzyce

PostWysłany: Czw 21:05, 02 Lip 2009    Temat postu: Re: FIPS - owskie kwiatki

Józef Zając napisał:
Witam.

Spojrzałem i... zobaczyłem kolejne kwiatki. Mam na myśli te wszystkie, niezrozumiałe, jak dla mnie, zakazy, którymi Federacja nas uraczyła.


Józiu !
Ja śmiem twierdzić iż Federacja "nie maczała palców " w zaklepaniu naszych przepisów ZOWSK , według których rozgrywamy nasze zawody !
Ja śmiem twierdzić iż przy ich przyjęciu nikt z Federacji nie podnosił "ręki w górę " - głosując ZA .

Te kwiatki jak Ty je nazywasz , które ja uważam za bardzo celowe , dające kandydatom do kadry w więc mnie i Ciebie i wszystkim startującym co roku w zawodach GPx Polski , dające (jeszcze raz powtórzę ) możliwość zapoznania się z przepisami zawodów rangi międzynarodowej są według mnie niezbędne .
Niezbędne i dla tego , byś gdy już wystartujesz w ME czy MŚ - nie zastosował kolorowego łącznika , nie powiesił przynęt w odległości 49 cm - bo możesz być wtedy zdyskwalifikowany .

Ja pojmuję Twoją intencję . Każdy członek Federacji może wnosić swoje propozycje zmian przepisów . Przy uchwalaniu tych nieszczęsnych 50 cm pewnie też padały głosy 30 , 40, 60 , 70 !
Jednak przyjęto 50 cm , za tym była pewnie większość członków Federacji . Ta propozycja miała najwięcej zwolenników i ONA obowiązuje .
Próżno tu się doszukiwać logicznego uzasadnienia .

Przepisy są jakie są ! Zostały uchwalone przez naszych i musimy je przestrzegać !
Mnie bardziej martwi organizacja obecnych zawodów GPx Polski .
Sędziowanie , zarybianie i powtarzanie zawodów na tych samych rzekach !

Tu oczekiwałbym wielu , wielu zmian - problem ten nieśmiało był już poruszany ale cóż brakło odwagi by sprawę dokończyć !
Może tym razem będzie inaczej ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:29, 03 Lip 2009    Temat postu: Re: FIPS - owskie kwiatki

Tadeusz Talaga napisał:
Ta propozycja miała najwięcej zwolenników i ONA obowiązuje . Próżno tu się doszukiwać logicznego uzasadnienia.


Otóż to - brak logicznego uzasadnienia. Przynajmniej w tym się zgadzamy. Wink
Natomiast - nie ma znaczenia dla mnie fakt, czy przepis wymyślili "nasi" a FIPS go przejął, czy tez było odwrotnie. Sądzę, że raczej było tak, że przepisy ZOSW - skie były dopasowywane do światowych. Nie ma to jednak znaczenia. Jeśli mamy do czynienia z głupotą, to należy z nią walczyć, a nie akceptować na zasadzie: głupota, ale nasza, polska. Na własnej krwi wychowana Wink

A tak z innej beczki, Tadziu: jak nazwiesz zakaz kolorowego łącznika, a jednocześnie - akceptację kawałka kolorowej żyłki, która de facto pełni tę sama rolę - wskaźnika brań?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wiesiek Ścibor
rutyniarz



Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Nie 20:45, 12 Lip 2009    Temat postu:

Jest jeszcze jeden "kwiatek", linki muszą być tylko fabryczne, a wędki nie muszą?
WS


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jacek Płachecki
stary wyga



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 10:50, 13 Lip 2009    Temat postu:

a muchy Wink Question Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zdzisław Czekała
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:31, 13 Lip 2009    Temat postu: A ja to tak widzę

"Fédération Internationale de Pêche Sportive Mouche (FIPS-Mouche)
Międzynarodowa Federacja Sportowa Wędkarstwa Muchowego
... Art. 1. Wstęp
1.1.Sportowy połów ryb odbywa się przy użyciu wędki, przez amatorów-wędkarzy, bez wynagrodzenia finansowego.
1.2.Wędkarstwo sportowe oznacza połów ryb przez zawodników, którzy przestrzegają pewnych standardów, zbioru zasad ...
1.3.Wędkarstwo muchowe sportowe oznacza połów ryb przy użyciu tradycyjnego sprzętu – wędziska, linki, kołowrotka i sztucznych muszek - przez zawodników, którzy przestrzegają pewnych standardów, zbioru zasad ... "

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:18, 24 Lip 2009    Temat postu: Re: A ja to tak widzę

Zdzisław Czekała napisał:
"Fédération Internationale de Pêche Sportive Mouche (FIPS-Mouche)
Międzynarodowa Federacja Sportowa Wędkarstwa Muchowego
... Art. 1. Wstęp
1.1.Sportowy połów ryb odbywa się przy użyciu wędki, przez amatorów-wędkarzy, bez wynagrodzenia finansowego.
1.2.Wędkarstwo sportowe oznacza połów ryb przez zawodników, którzy przestrzegają pewnych standardów, zbioru zasad ...
1.3.Wędkarstwo muchowe sportowe oznacza połów ryb przy użyciu tradycyjnego sprzętu – wędziska, linki, kołowrotka i sztucznych muszek - przez zawodników, którzy przestrzegają pewnych standardów, zbioru zasad ... "

Pozdrawiam


Że niby, skoro mam taka możliwość, to mogę stanowić najgłupsze przepisy prawa a lud ma bez szemrania się do nich stosować?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zdzisław Czekała
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:43, 24 Lip 2009    Temat postu:

Juziu

Przepisów nie tworzy jedna osoba, tylko jakiś sztab, a potem zatwierdza je lub odrzuca KONGRES FIPS-u, więc ogół Federacji, taka to ta demokracja. My Polacy mamy chyba we krwi, ciągłe narzekanie, ciągłe zmienianie, a nie potrafimy, wykorzystać tego co mamy i dostosować się do takich przepisów jakie są. Jeśli nie odpowiadają, komuś przepisy FIPS-Mouche, to może przecież powołać inną Federację, na przykład „ŻYŁKOWA FEDERACJA MUCHOWA” Very Happy i organizować swoje zawody, zgodnie ze swoimi przepisami, lub powołać sekcję przy FIPS-Mouche, „łowiących inaczej” Embarassed .

Pozdrawiam
Zdzisław Czekała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:03, 27 Lip 2009    Temat postu:

Zdzichu - opisałeś nam tryb stanowienia przepisów przez Federację. Wszystko cacy, tyle, że pytanie "dlaczego" pozostaje nadal bez odpowiedzi.
Bodajże wczoraj, w czasie transmisji z MŚ w pływaniu, jeden z ekspertów, bodajże były trener, skomentował zakaz aktualnie używanych "hi tech" kostiumów, który Federacja Pływacka zamierza wprowadzić od przyszłego roku. Jego argumenty były konkretne: należy zakaz wprowadzić, bo "czynnik ludzki" zaczyna mieć coraz mniejszy wpływ na wyniki sportowe. Bo są bardzo drogie i de facto zamykają drogę do sukcesu dzieciakom z mniej zamożnych rodzin. Bo zmieniają budowę ciała pływaka - jego mięśnie ulegają deformacji, czynią sylwetkę bardziej opływową, co przekłada się na mniejsze opory w wodzie. Tych argumentów było więcej, nie wszystkie spamiętałem.
W przypadku przepisów muchowych mamy krótko: zakaz taki, zakaz owaki. Koniec kropka. I nikt nie potrafi powiedzieć czemu owe zakazy mają służyć.
Dla naprzykładu Wink owa nieszczęsna odległość między muchami. Ma ona w wielu przypadkach (nimfa) istotne znaczenie dla wyniku. Tyle, że moim zdaniem, błędem jest ustalanie tej odległości "na sztywno". To przecież zawodnik powinien dobrać optymalną odległość miedzy muchami, sprawdzającą się najlepiej w danym łowisku, w danej metodzie. Jest to, jakby nie było, element kunsztu wędkarskiego.
Czytając Twój post odniosłem wrażenie, że jesteś konserwatystą jeśli chodzi o przepisy FIPS - owskie. Ale przecież prawo nie może być stanowione raz na wieki wieków amen. Ono musi nadążyć za zmianami, za rozwojem. Przypomnij sobie z ilu wcześniejszych, nieprzemyślanych zakazów FIPS się wycofał. I chwała mu za to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Edward Jankowski
stary wyga



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne

PostWysłany: Wto 8:56, 28 Lip 2009    Temat postu:

Józek ! Popieram Twój pogląd w tej sprawie !
To jakiś nonsens absolutnie bez uzasadnienia te obowiązkowe 50 cm Rolling Eyes . Bo o co tu chodzi ?- żeby nie podczepiać ryb ??? Nie widzę jakoś większego związku Rolling Eyes . Łowiąc "prywatnie" często stosuję znacznie większą odległość ale niekiedy , jak piszesz w zależności od metody i łowiska , skracam ją do 15-20 cm .
Ale jak tu od takiego tradycjonalisty jak p. Kowalski wymagać "cudów" ? Konserwatywny "beton" kruszeje niestety b. powoli Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:30, 28 Lip 2009    Temat postu:

Edziu: podczepianie ryb się zdarza nawet przy łowieniu suchą muchą. Ostatnio, na Sanie miałem ze trzy takie przypadki: mucha źle dobrana, lipień ją podbija i zaczepia się na zewnątrz pyska. Również przy łowieniu na streamera zdarza się często, że pstrąg atakuje skoczka, z jakichś powodów (chybia?) rezygnuje i wraca do dna, a wędkarz, czując uderzenie zacina i podczepia rybę muchą prowadzącą.
Tak więc ten argument nie wydaje mi się zasadny przy ustaleniu odległości 50 cm między muchami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Józef Zając dnia Wto 11:31, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:07, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Na forum PZW natrafiłem na Pana Jerzego Kowalskiego. Nie omieszkałem oczywiście spytać go o kontrowersyjne przepisy FIPS - owskie. Zapraszam do dyskusji:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jacek Płachecki
stary wyga



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 10:47, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Jestem zdania, że metoda żyłkowa, poza stosowaną przynętą nie ma nic wspólnego z wędkarstwem muchowym. Dlatego nie dziwię się, że międzynarodowa organizacja sportu wędkarskiego FIPS-Mouche wprowadza jakieś obostrzenia , a dla przypomnienia zachęcam do przeczytania artykułu na Onecie pt. " Sztuczna mucha" Wink :
[link widoczny dla zalogowanych]

Natomiast, co do przepisu, który mówi o odległości 50 cm pomiędzy muchami, to nie wiem, czy nie jest to jeszcze za mało. Pamiętacie pewnie wszyscy, kiedy nie było takiego zapisu, ile ryb złapano za brzuch. Wiem wiem, w następstwie urodziły się kluski, na które nie było szans cokolwiek złowić, ale po co było kombinować, skoro można było dopuścić ołowiane oliwki i zająć się wędkarstwem gruntowym Wink

Jeśli chodzi o kolor łączników, to mnie ta sprawa absolutnie nie przeszkadza, ale rozumiem autorów zapisu, którzy pewnie podejrzewają, że może spełniać rolę indykatora.

Podsumowując, sądzę że chodzi o wyrównanie szans na zawodach oraz zachowania tradycji wędkarstwa muchowego, z czego zresztą bardzo się cieszę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Polemiki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin