Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
Kolejna krucjata antysportowa.
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:15, 04 Wrz 2008    Temat postu: Kolejna krucjata antysportowa.

Na naszym kochanym forum FF rozpętują kolejną krucjatę przeciwko zawodom. Nasz kolega, Locke vel Łowca Jelczyków widział, jak puszczamy wyschnięte podczas mierzenia pstrągi, które następnie spływają brzuchami do góry.

Koledzy - apeluję - nie dajcie się sprowokować. Z idiotą nie pogadasz, bo najpierw musiałbyś się zniżyć do jego poziomu...

PS. Kol. Locke: Na razie daję Ci ostrzeżenie. Jeśli wyjaśnisz i udowodnisz że napisałeś prawdę - ok. Jeśli nie - żegnamy się. Tym razem na stałe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jacek Płachecki
stary wyga



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 11:42, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Chyba nie ma o co się obruszać, bo w każdej grupie społecznej żyją ludzie i ludziska. Wśród wędkarzy rekreacyjnych również Wink . Powiedziałbym nawet, że w tej drugiej grupie, jest nawet więcej takich wędkarzy, którzy zainteresowani są darmochą i co to żywemu nigdy nie przepuszczą Guy with axe .Wg. mnie sprawy , które poruszył Kolega Krzysztof na fff, związane są z poszukiwaniem dobrych i uczciwych rozwiązań, które będą satysfakcjonujące dla wszystkich wędkarzy.
Niestety, poza słowami rzucanymi na wiatr, brakuje mi tylko dobrego przykładu, tzn. utworzenia zespołu ludzi, którzy pokażą nam , jak należy pracować Wink .Po prostu, chciałbym to zobaczyć, bo widziałem w życiu wiele projektów, które nigdy nie ujrzały światła dziennego Rolling Eyes .
Rok przed powstaniem SPR rozmawiałem z Prezesem krakowskiego okręgu PZW. Było to bardzo sympatyczne spotkanie, w którym dowiedziałem się o wielu osiągnięciach minionych lat, ale na obecną chwilę wszystko pozostało jedynie wspomnieniem. Pan Prezes mówił, że w obecnych czasach , to już nic nie da się zrobić, bo nie ma , jak to dawniej bywało, zainteresowanych pracą społeczną na rzecz związku. Minął rok. Powstała grupa działania nad Rabą ( [link widoczny dla zalogowanych] ). Minął kolejny rok i powstała grupa nad Szreniawą ( [link widoczny dla zalogowanych] ) . To są dla mnie namacalne dowody na to, że można jednak coś zrobić. Niestety, jest też wielu takich Kolegów Wędkarzy, którzy widzą tylko jedną drogę naprawy sytuacji , poprzez rozwalenie wszystkiego, co do tej pory zostało zrobione. Można i tak , ale pytam się co dalej ? Jak będzie wyglądać przyszłość polskiego wędkarstwa, skoro już teraz nie ma chętnych do przejmowania wody i wzięcia za to odpowiedzialności ? Jest wiele rzek, strumieni, potoków, które nie cieszą się zainteresowaniem wędkarzy. Wędkarze chcą tylko łowić duże ryby i najlepiej za darmo, a całą resztą niech zajmują się frajerzy. Koledze Krzysztofowi, wydaje się, że wszystko można kupić i sprzedać. Tak , pod warunkiem, że ma się dobry towar lub będzie bardzo tanio. Na chwilę obecną , jedyne dobrze funkcjonujące łowisko, znajduje się nad Sanem , które podkreślam, jest we władaniu PZW. Dlatego zabierając się za ten złoty "interes", trzeba mieć świadomość, że do całej reszty łowisk się dopłaca lub funkcjonują one na pograniczu opłacalności. Kto jest chętny wyłożyć kasę ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacek Płachecki dnia Pią 11:43, 05 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:43, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Jacku - mówiąc o krucjacie miałem na myśli raczej post "naszego" kolegi Locke vel Łowca Jelczyków mówiący o tym, jak to zawodnicy, po dwustumetrowym targaniu ryb do sędziego i "suszeniu" wrzucają je martwe do wody. Uważam to za świństwo ze strony rzeczonego Locke, odbieram to jako działanie typu: coś tam posłyszałem na flysport (post, w którym Darek pisze jak na MMP biegał do sędziego 200 m), resztę dośpiewam, i już można dowalić zawodnikom.

Zaś co do tezy Krzyszofa, jakoby to zawodnicy winni byli temu, że PZW jest takie a nie inne, to mogę tylko się uśmiechnąć ironicznie, co niniejszym czynię Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz
wymiatacz



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:45, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Józefie,
Takiej tezy jak teraz napisałeś nie postawiłem. Przede wszystkim, napisałeś tak, jakbym wszystkich uogólnił. Tymczasem jak się dobrze wczytasz to jest tam obsługa wyjątków. Czy wiesz ile razy na FORS zjechałem kogoś za uogólnianie? Sam też staram się nie generalizować, myślę o tym stale, choć może kiedyś się zapomniałem. Jest tak pewnie, bo jestem tylko człowiekiem pełnym wad. Ale w tym długim tekście na fors i flyfishing - tam generalizacji nie ma.
Moje zdanie brzmi zupełnie inaczej. Mówię tylko o tym, że każdy człowiek ma w sobie głos sumienia i egzystencji, a mam odczucie, że w omawianym przypadku zwykle wygrywa to drugie.
A teraz jeżeli chcesz obalić moją tezę, wskaż mi kto i kiedy z mistrzów otwarcie krytykował PZW na łamach prasy wędkarskiej lub w internecie. Jaki to jest procent? Jak pisałem specjalnych ataków na patologie w PZW ze strony mistrzów z wędkarskiej prasy za bardzo nie pamiętam. Było tylko kilku wyraźnie się zaznaczających, ale czy oni nadal startują w zawodach? Ale może mam sklerozę, albo moja teoria przyćmiła mi obraz rzeczywistości?
Pozdrawiam
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:17, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Krzyśku - zrozumiałem Ciebie tak, że zawodnicy (mistrzowie) popełniają grzech zaniechania. To w sumie wychodzi na jedno - są winni temu, że PZW się nie reformuje.
Ale taki sam zarzut można by postawić wielu znanym postaciom z rożnych dziedzin związanych z wędkarstwem: np. dziennikarzom, ichtiologom, działaczom federacji sportowych, etc. Winni są więc: Zacharczyk, Jeleński, Bartel, Kowalski... można by tak długo wymieniać. Niewinni - Sikora i Guzdek, bo o ile mnie pamięć nie myli, toczyli onegdaj boje z PZW na różnych płaszczyznach. Aaa - Konieczny tez winien, bo nawet kolaboruje z PZW. Winien śp.Tondera, mistrz świata - Walczyk, Szymala, Trzaskoś, Zasadzcy. No i winien... Zając, bo słabo się stara zostać mistrzem. A przecież, gdyby nim był, to wystarczyłoby, aby głośno pierdnął i cały PZW by się natychmiast rozleciał w drzazgi.
Krzysztofie - przecież takie rozumowanie to dziecinada. A nie przyszło Ci do głowy, że wielu, jak ich określiłeś - mistrzów - po prostu nie ma czasu ani ochoty bawić się w "uzdrowicieli" Związku?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 20:29, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Moja odpowiedz:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:32, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Przeczytałem, zrozumiałem, Locke.
Do niezobaczenia się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz
wymiatacz



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:16, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Józefie,

Chyba na siłę chcesz mnie zdewaluować. Wymieniłeś akutrat tak wielu wspaniałych ludzi... nie, oni nie są winni. Oni są bardzo zasłużeni i o tym wszyscy wiemy.

Jurek Kowalski miał na forum "Na muchę" zawsze pretensję między wierszami o mały udział członków w budowaniu naszego związku. Jednak o ile darzę pana Jerzego zaufaniem, to wiara w to, że demokratyczne masy ruszą swoje tyłki na wybory do PZW jest wiarą pozbawioną nadziei. Mistrzowie nie powinni składać broni, jak to było w przypadku Ś.P. forum "na muchę". Oni powinni ciągnąć za sobą do większej aktywności innych, szeregowych wędkarzy. Aktywności choćby polegającej na udziale w wyborach. A tak Jurek napisał w swojej forumowej karierze wiele postów, ale mało kto mu pomagał i dodawał mu publicznie otuchy. Skoro tak się sprawy mają, stwierdziłem, że nie zasługujemy na wody będące w naszej wspólnej gestii.

Nie chodzi o to, że jak jakiś zawodnik pierdnie to całe PZW rozleci się w drzazgi, tylko o to, żeby wspierać się wzajemnie. I jak kilku kadrowiczów do czegoś pozytywnego nawołuje, koledzy z kadry powinni ich wesprzeć, i prywatnie i publicznie, a co najważniejsze wobec władz PZW. Delikatnie też można wiele rzeczy ugrać.

Moje rozumowanie, aby nie do końca oddawać się igrzyskom, ale również wydać z siebie głos ku uzdrawiającym reformom - to nie jest dziecinne rozumowanie. Zawody dla samych zawodów? Bezsens. Józefie, kiedyś tłumaczyłem kolegom na forach, że finansowanie sportu wędkarskiego jest ważne, bo jest czynnikiem integracyjnym. Tam na zawodach, podobnie jak na salonach literatów, elita powinna przy niewielkiej ilości dobrego alkoholu omawiać również przyszłosć naszego wędkarstwa. Jeżeli teraz ty mi mówisz, że większość zawodników nie ma na to ochoty... cóż, gdzie zatem sens finansowania tego? Sam hedonizm to za mały argument.

Sport wędkarski powinien mieć funckję daleko bardziej idącą niż sama rywalizacja sportowa. To powinna być promocja danej metody, odciąganie młodzieży od dragów i alkoholu, zarażanie ludzi pasją aby nie tylko przez całe życie gapili się w telewizor, aby wreszcie umiłowali naturę i dbali o zasoby naturalne, w tym również ichtiofaunę.

Jeżeli sport jest już ogołocony z tych funkcji społecznych, to nie mamy o czym chyba rozmawiać. Bo ludzie mi wypominają, że kasa idzie z budżetu państwa na olimpijczyków. W porządku, ale jest to też wychowanie młodzieży, wzór... bo lepiej jednak się ruszać nić siedzieć z chipsami przed serialem odcienk 2563. Nic za darmo.

Sport wędkarski może istnieć warunkowo, jeżeli jest platformą wymiany doświadczeń, integruje środowisko do działania i niezbędnych reform - wtedy ma sens. Jeżeli zawodnicy są zainteresowani tylko samymi przyjemnościami, a nie mają ochoty na podjęcie sztafety pokoleń... wówczas niech sami sobie płacą za tak płytkie pobudki.

I nie zapominaj Józefie o jednym, że jako młody człowiek jednak staram się być uczciwy i wyważony w sądach. Wielu by chciało zabrać kasę na sport, oczekując cudów. Wyraźnie napisałem, że w skali potrzeb nie są to wielkie środki i o tym też wszyscy wiemy.

To był tylko post, który miał skłonić ludzi do refleksji, a nie wywoływać zadymę. Dlatego filmików moich już nie ma na YouTube. Masz spokojny post i chyba nie czujesz się obrażony.

Pozdrawiam
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysiek Dmyszewicz dnia Pią 21:20, 05 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:35, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Nie rozumiem, dlaczego miałbym być obrażony. Czy wyglądam na takiego, który się o byle co dąsa?

Krzysztofie - nawet zakładając, że do końca jest tak, jak mówisz - tzn. mistrzowie dali się kupić Związkowi (my wam fundujemy zawody w zamian za święty spokój) i załóżmy, że po Twoich apelach w internecie wszyscy oni, jak jeden mąż i jedna żona walną pięścią w stół, rozpieprzą PZW, to...
No właśnie - co? Masz jakąś alternatywę co potem? Historia uczy, że każda rewolucja najczęściej zjadała własne dzieci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz
wymiatacz



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:52, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
jak jeden mąż i jedna żona walną pięścią w stół, rozpieprzą PZW, to... No właśnie - co? Masz jakąś alternatywę co potem? Historia uczy, że każda rewolucja najczęściej zjadała własne dzieci...
Najgorsze jest to, że cholera masz rację, ale to nie twoja wina.

Kiedyś Mariusz powiedział, że w jego okręgu uzdrawiająca jest konkurencja. Świat się od takich inicjatyw nie zawala, a jednak działać może na okręg jak świeża woda. PZW powinno jednak trochę powalczyć z innymi gospodarzami - wówczas może będzie się starać o swoich członków, by mieć ich "u siebie". Wtedy siłą rzeczy trzeba zadbać o wodę.

Dlatego może nie zaraz rozpieprzać, ale przywalić w sposób kontrolowany tu i tam, aby niektórzy się po prostu przebudzili z letargu. I takie subtelne wyłomy możecie obgadać przy piwie, gdy skończy się już tura. Atmosfera zawodów sprzyja takim gadkom do północy. Lepiej właśnie wtedy na żywo, niż tu na forum.

W was jest nadzieja, dlatego was tak gnębię i znęcam się co rusz. Ale w środku jestem wciąż przyjacielem. Nie wierzę w mięsiarzy w gumiakach, którzy jak to napisał Czekan chowają niewymiarowe lipienie do woderów. Dlatego powtórzę - zawody nie dla samych zawodów. Trzeba też pojechać z duszą na ramieniu, aby pogadać z kumplami również o zagospodarowaniu. Gdy zawody będą taką platformą i będzie się tam rodzić myśl, wtedy ludzie będą też o tym mówić i widzieć.

Teraz oddalacie się niebezpiecznie od reszty członków. To dobrze nie wróży ani nam ani wam. Nie zapominajmy, że my się kłócimy a trzeci korzysta. Ktoś, kto funduje nam studnię zamiast łowiska. Pamiętaj, że niektórym może zależeć abyśmy się kłócili. To są ci, których nigdy nie zoabczysz na forach, tacy czasami przemkną ci przed nosem w gmachu PZW...

Chyba zbyt pogmatwane jest to, co chcę przekazać światu...

A my sobie tak Józefie zawsze we dwoje gadamy. Chyba para idzie w giwzdek, bo tylko nasze mózgownice będą wiedzieć co sobie powiedzieliśmy. Cóż zatem dobrego mogę Tobie powiedzieć?

Ano: Pozdrawiam Ciebie i Twojego syna, życząc wam wielu sportowych sukcesów. I dobrej spokojnej nocy. Zdrowia i pokoju między nami.

Pozdrawiam
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysiek Dmyszewicz dnia Pią 22:12, 05 Wrz 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zbyszek Buśkiewicz
stary wyga



Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pią 22:11, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Krzysku, chciałbym dowiedzieć się, jak Ty działasz w swoim środowisku, co takiego udało Ci się wprowadzić w życie, jak się ma Twój okręg, czy jeszcze istnieje?jaki masz pomysł, jak już go nie będzie, jak walczysz z kłusownictwem.Pytam dlatego ,że bardzo owocnie rozpisujesz się na różnych forach, chcesz dawać rady jak mistrzowie mają z racji swoich pozycji walczyć z PZW, jak to sportowcy za nasze pieniądze bawią się a nie walczą.
Powiem Ci, że własnie dzięki zawodom wędkarskim wędkarze wiedzą co to jest no kill, to dzięki ludziom związanym ze sportem powstały OS-y na Sanie, Na Dunajcu i na Łupawie, to w większości zawodnicy pilnują tarlisk w Wejherowie w Lęborku w Słupsku, to właśnie to środowisku walczy z patologiami które nas dotykają.Zawody to nie tylko spotkania towarzyskie. Mam wrażenie ,że masz skrzywiony pogląd na sport wędkarski.Przyjedź kiedyś na taką imprezę i będziesz dużo więcej widział.
Jesli chodzi o PZW, to osobiście wolę współpracować niż walczyć.Nigdy nie powstałoby łowisko na Łupawie , gdybym obrał druga opcję.
Chciałbym usłyszeć od Ciebie , co takiego stanie się jak rozpadnie się np. Twój okręg, kto tym wszystkim zajmie się.Czy masz już pomysł i kogoś kto podejmie sie aby było rybnie i tanio?
Pozdrawiam Zbyszek Buśkiewicz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Pią 22:12, 05 Wrz 2008    Temat postu:

tak czytam posty Pana Krzysztofa i nie wiem czy to wszystko takie proste czy też ja taki głupi!?

gDZIEŚ (JUŻ NIE WIEM GDZIE ) było pytanie czy sportowcy mają profity ze sportu i czy choć po trosze zarabiaja na siebie. No muszę niektórych zmartwić, że są takie miejsca i tacy koledzy. W Okręgu Krosno jest takie koło w którym "sportowcy" zarabiają nie tylko na siebie ale i na cały sport w okręgu. Przychody z tytułu wychowu narybku - 150 tys zł, koszty sportu w okręgu - 20 tys zł.

DODAM JESZCZE ze w zasadzie u nas tylko sportowcy pracuja przy zarybieniach i ochronie wód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz
wymiatacz



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:32, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Witajcie!

W porównaniu do tego co zrobiłeś ty Piotrze i ty Zbyszku, pozwolicie, że nie wymienię tych kilku drobnych rzeczy, które zrobiłem u siebie aby się zwyczajnie nie ośmieszać. Nie ten rząd wielkości i nie ta kategoria wagowa Embarassed

Ja też wolę współpracę z PZW i uważam, że ZO Szczecin się do tego nadaje. Wkurzył mnie tylko sposób organizacji MMO na Sanie w luźnym terminie, poza tym jest ok.

Zbyszku, ja nie daję wszystkim rad, tylko opisuję pewną sytuację psychologiczną. Nie chciałbym aby mój okręg się rozpadał, ale umocnił jako bardziej autonomiczny gospodarz wód. Do dziś zachodzę zaś w głowę po co nam ZG, może mnie ktoś oświeci? Co do łowiska na Łupawie, to zamierzam tam właśnie wpaść obgadać sprawę jak takie łowisko patronackie w porozumieniu z PZW zorganizować. Chciałbym poznać algorytm działania, krok po kroku....

A ty się Piotrze nie musisz przed nikim tłumaczyć. Wszyscy w kraju wiedzą coś uczynił i już teraz masz poczesne miejsce w gronie zasłużonych muszkarzy.

Tak więc odezwał się Zbyszek i Piotrek, ludzie na których ręki nie zamierzam podnieść, chyba że na toast za nasze łowiska. Józef też się mnie czepia, a całkiem przyjemnie mi się z nim dyskutuje. Cholera, tylko ci którzy leżą do góry brzuchem, tych nigdy na forum nie uświadczysz.

Pozdrawiam
Kris


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Pią 22:45, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Przez forum nie zmienisz świata co najwyżej zrazisz do siebie LUDZI

powinienes realnie oceniać sytuacje. 200 sportowców na szczeblu kraju nie jest zagrożeniem dla wód i ich rybności - nie te proporcje. JUŻ CHBA PISAŁEM, ŻE gdyby nie było zawodów nasze wody pstragowe wyglądałyby tak samo źle albo jeszcze bardziej. A jak wyględałyby wody gdyby w niech łowili sami zawodnicy ?

IDE SPAĆ - nie mam czasu czytać wszystkich Waszych dyskusji a co dopiero pisać - i tak mi sie pieprzy bo Józek zablokował mój komputer zamiast "Jelczyka"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz
wymiatacz



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:58, 05 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
200 sportowców na szczeblu kraju nie jest zagrożeniem dla wód i ich rybności - nie te proporcje
Chyba mnie Piotrze z kimś pomyliłeś.

Oczekuję wyłącznie postaw non-konformistycznych i niekoniunkturalnych, a więc autentycznych. Ot co Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Polemiki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin