Paweł Zając
nadredaktor
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 19:13, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Brawa dla zwycięzców i mniej zwycięzców Ode mnie specjalne dla Wrocławiaków
Dobre sędziowanie, naprawdę ukłony dla wszystkich moich sędziów.
Moje zawody.
Jestem dosyć zadowolony z siebie, ale oczywiście mogło być lepiej.
C41 - wielka bania i kawałek przed nią. Strimer nieskuteczny, nimfa jakiś krótki, mokra taaak... 4 rybki, 1 spad, nie mam sobie dużo do zarzucenia.
A17 - słabe wyniki rano, w odróżnieniu od stanowiska nade mną, gdzie Mirek Pieślak połowił ładnie. I jest ciężko. Nimfa przynosi mi adrenalinę wraz z ponad 40-centymetrowym kleniem, ale ponadto nic się nie dzieje. Mokra - wreszcie 2 rybki, 1 spad, wędka łamie się przy podbieraniu ;/ Mogło być lepiej, ale eldorado to to nie było...
B2 - miejsce znane powszechnie. W 3 minucie strącam sobie okulary i łowię 3 godziny na ćwierć ślepo... Jestem za słaby fizycznie na wejście do połowy rynny przy Krośniczance i rzucanie pod drugi brzeg, więc wykańczam się fizycznie przełażąc na drugi brzeg i targając 100 m pod prąd. Ostatecznie 7 ryb - 2 na nimfę, w tym jeden lipień na 39, i 5 na mokrą. Oczywiście można było 2 razy tyle, ale ze względu na moje kalectwo własne, uznaję za przyzwoity wynik.
W tym miejscu chciałem BARDZO BARDZO podziękować Adamowi "Kubie" Kubackiemu za to ile później czasu poświęcił na pomoc! Adam, jeśli to czytasz, wielki szacunek i dług u mnie, odwdzięczę się przy najbliższej okazji!
Generalnie fajne zawody. Nie wiem, jak oceniać zarybienie górnego Dunajca pstrągiem i zawody na wpuszczakach na górze i jak to ma się go pogłowia lipienia tamże. Fajnie, że jest OS i tyle ryb na nim, choć trochę zabija to przyjemność łowienia.
Zdravim
Post został pochwalony 0 razy
|
|