Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:33, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Andrzeju, Zbyszku - z punktu widzenia, jakby to powiedzieć - "ekonomicznego", macie 100% racji. Nie płacił - nie je...
Tyle, że przy takim megaracjonalnym podejściu gubi się nam w tym wszystkim to, co najistotniejsze...
Dla mnie "biesiada", to jednak coś innego niż zwykła kolacja. To okazja, żeby sie odprężyć po ciężkim dniu, pogawędzić kolegami, do których przecież wszyscy się zaliczamy, podzielić się wrażeniami, czy choćby podadać o d... Marynie.
Dlatego tę decyzję organizatorów oceniam jako wielki minus, jedyny zresztą, na tych Mistrzostwach. Tym bardziej, że, o ile mnie pamięć nie myli, w czasie otwarcia J. Jurkowlaniec dziękował, m.in., sponsorom wspomnianej wyżej biesiady. A to by znaczyło, że ucztowaliśmy nie za swoje.
Ale mogę się mylić, ponieważ dziękował wielu ludziom i firmom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|