Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:20, 13 Sie 2007 Temat postu: Zupa nieco przesolona... |
|
|
Na początku - najszczersze gratulacje dla zwycięzców (Mistrzu Piotrze - naucz ) i pozdrowienia dla wszystkich uczestników.
Dla mnie te Mistrzostwa to pewien niedosyt. Mogłem zrobić o wiele lepszy wynik, bo nie polosowałem źle. W I turze, sektor A, obroniłem się jedną rybką, a można tam było złowić z pięć, sześć. Odkułem się w II turze, w sektorze B: 12 lipieni, w większości wymiarowych (31,0 - 34,8 cm) i... prawie wygrany sektor. Prawie, bo gdzieś tam poniżej łowił niejaki Piotr W., który wyprzedził mnie o 5 ryb. Trzecia tura - sektor C - totalna porażka. Wyzerowałem, zgubił mnie brak konsekwencji.
Organizacja zawodów bez zarzutu: świetne warunki zakwaterowania, wyżywienie, dowóz, itd. Dlaczego więc w tytule postu mamroczę coś o tej zupie, co to za słona była? Ano dlatego, że podczas biesiady, kiedy raczyliśmy się przepysznym prosiaczkiem i innymi specjałami, Piotr Konieczny, żartem (tak myślę) spytał: - to co teraz napisze forum Flysport? Że zupa była za słona?
I napisałby pewnie Flysport same superlatywy, gdyby nie fakt, o jakim dowiedziałem się następnego dnia, podczas drogi na III turę, a który spowodował, że poczułem jak jeszcze nie do końca strawiony prosiaczek cofa mi się z powrotem do gardła. Okazało się, że kilku zawodników, zakwaterowanych poza ośrodkiem, przyszło na biesiadę rozumując dość logicznie zresztą, że jest ona przeznaczona dla wszystkich startujących. Niestety, nie zostali wpuszczeni, a raczej - postawiono im warunek: możecie wejść, ale za opłatą 60 zł...
Uważam, że to lekkie sku...stwo! Jak można było tak potraktować ludzi? Jak gówniarzy! Ciekawe, czy i działacze goszczący na MP też musieli okazać kartę wstępu? Cóż by się stało takiego, gdyby nasi koledzy skosztowali szynki czy wypili piwko? Kto by na tym stracił? Tym bardziej, że przecież tego żarła zostało Bóg wie ile. A tak, nasi koledzy musieli się poczuć, jak parobkowie, których nie dopuszcza się na pańskie stoły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|