Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
Po Mistrzostwach Polski 2008 - na wpuszczanej rybie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Pon 10:37, 01 Wrz 2008    Temat postu:

darkre napisał:
Dodam jeszcze jeden smaczek w kwestii oznakowania stanowisk. Moje było oznakowane na starym zmurszałym fotelu , tak napisze to jeszcze raz FOTELU !!!! który leżał na brzegu ( opasce z kamieni) a na jego oparciu były liczby 41-42 . Troche to śmieszne ale czy nie można było tego oznakowania wykonać na którymś opaskowym kamieniu ??


A przy okazji zawodow fotel, watpliwa ozdobe usunac Exclamation

Pytanie;
A dlaczego musza biegac zawodnicy (w woderach !) i to ze zlowiona ryba Question

Idea Nie moze tego robic sedzia, jemu jest latwiej podbiec Exclamation Najwazniejszym jest, ze ryby bylyby w miare dobrej kondycji wypuszczone Exclamation [/b]
Osobiscie mam watpliwosci co do przezywalnosci zlowionych ryb po takim biegu a stwierdzenie "zawody na wypuszczanej rybie" to tylko ladna nazwa.

Ps. Z przymrozeniem oka Exclamation Wink
Szykuje sie nowa sportowa dyscyplina - "Bieg z Przeszkodami z Ryba w reku" Wink

tonkin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Rafał_SIWY
stary wyga



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotoryja nad Kaczawą
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:43, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Do tonkina
Nie pisz postów po zażyciu psychotropów bo nie rozumiem co piszesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Pon 12:02, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Jeszcze nie zazywam Wink
Ale jak czytam takie odpowiedzi jak Twoja, bede musial skorzystac z rady i udac sie do lekarza Wink

Jestem swiecie przekonany, ze nie wszyscy zawodnicy sa Twojego pokroju.

A dlaczego sedzia nie moze podejsc, Question ja nie widze problemu Wink
Przeciez sedziemu tez ruch potrzebny !

Absurdem jest bieganie z ryba 200 metrow, jezeli tego Kolego Siwy nie pojmujesz..............
Ja patrze na to z innej perspektywy, jak wszystkim wiadomo nie jestem zawodnikiem !

tonkin / Jurek Schick


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:48, 01 Wrz 2008    Temat postu:

tonkin napisał:
Ja patrze na to z innej perspektywy, jak wszystkim wiadomo nie jestem zawodnikiem !


Jurku - nie jesteś zawodnikiem, toteż nie rozumiesz (a może tylko udajesz) sensu wypowiedzi Darka i w konsekwencji prowokujesz kłótnie.

Darek skrytykował pewne mankamenty organizacji MMP, które prawdopodobnie przyczyniły się do słabego wyniku, który uzyskał. Ty zaś odwracasz kota ogonem, czepiasz się wątku o fotelu. Czy wg. Ciebie Darek, zamiast łowić miał sprzątać rzekę z foteli i innych śmieci?! Chłopak jedzie przez całą Polskę, wydaje kupę kasy na przygotowanie się do zawodów i ma być prawo zdegustowany niezawinionym przez siebie słabym wynikiem. Tym bardziej, że przecież wszyscy tutaj doskonale wiedzą, że Darek łowi na poziomie predysponującym go do kadry narodowej.
Rafał, jako zawodnik, w lot to zrozumiał i stąd jego reakcja na Twój wkurzający, a na dodatek - zupełnie nie na temat - post.

O konsekwencjach dla zawodnika, który nie przestrzega obowiązku przynoszenia do sędziego ryby w siatce podbieraka zanurzonej w wodzie pisaliśmy dużo na tym forum, więc nie rozpoczynaj kolejnej krucjaty przeciwko zawodom i zawodnikom, którzy, Twoim zdaniem, uśmiercają ryby podczas, jak to określiłeś, "biegu na 200 m z rybą w podbieraku".

Reasumując: deklarowałeś, logując się tutaj, że nie będziesz zabierał głosu na temat zawodów, więc nalegam, abyś dotrzymał słowa. Powiem może brutalnie, ale w końcu nie jesteś panienką: Jurku - nie masz pojęcia o zawodach. Dlatego sugeruję, abyś się więcej na ich temat nie wypowiadał, nie prowokował zgrzytów, nie oskarżał bezpodstawnie.
Wiemy wszyscy doskonale, że nie jest to forum przeznaczone dla Ciebie z powodu wymienionego wyżej, niemniej, jeśli chcesz tutaj pisać, to są inne działy, w których możesz się wyżyć. Natomiast działu "Zawody, zawody..." raczej nie dotykaj

Oj, pracujesz, Tonkinie, na kolejne ostrzeżenia i banicję w konsekwencji...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Roman Cyfra
wymiatacz



Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:35, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Czasami startuję , czasem obserwuję. Polecam to Wam wszystkim koledzy.
W gorączce startowej żadnej z nas nie widzi suchych rąk i miarki sędziego, czy rzucania ryby z muru. Ale na zawodach nikt z nas na to patrzy. To samo robimy w każdej dyscyplinie wędkarskiej, Trudno.
Wpuszczenie ryb na trzy dni przed zawodami to rzeczywiście głupota, zwłaszcza na OS-ie gdzie ryba jest. Byłyby wyniki zapewne o połowę nizsze, ale łowienie miało by coś wspólnego z muszkarstwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jędrek
stary wyga



Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Węgierska Górka

PostWysłany: Pon 16:30, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Mistrzostwa były zorganizowane dobrze , bez wpadek , poza paroma przypadkami ( fatalne oznakowanie stanowisk ) może jeden z nich opisze Marian .
Koledzy niektórzy może pamiętają czasy z Soły i Koszarawy gdzie tyle pomyj wylano na organizatorów , nikt z kolegów nie pomyślał że te ryby i tak zostały w rzece , nie podziękowano tym którzy społecznie trwonili swój czas , wysiłek , wylano tyle potu aby coś zostało po tych mistrzostwach , niektórzy nawet skłonni byli ściągnąć posiłki , aby kierowali zarybieniem , rozumiem organizatorów , skłony jestem przyznać również rację Józkowi aby ta ryba została wpuszczona dwa tygodnie wcześniej bo były to ryby 23-28 cm i nie powinno być problemu z ochroną , chyba że już wszystko jedzą to trudno .
Gratuluję wygranym w szczególności Łukaszowi (tak mocno wierzyłem w niego , ale cóż to tylko ryby jak mawiają nasi sąsiedzi ) .
Dla mnie te mistrzostwa skończyły się już w pierwszej turze gdzie 6szt było porażką , pózniej było lepiej , poznałem trochę miłych ludzi , przy okazji pozdrawiam całe towarzystwo z którym walczyłem na kije .

W tych wypowiedziach znalazłem jeden pozytyw tych ,,anty ''aby przynajmiej jedna tura była na wodzie stojącej i to z brzegu , pisałem o tym już z dwa lata wcześniej ? nie wiem kolego Locke czy to aby nie plagiat .
Tonkinowi jakoś dalej nie pasują dzieci neostrady ,opuszcza piaskownicę i zaczyna znów siać piachem w naszą stronę , przy okazji pozdrawiam szanownego pana i wskazuje że w Kotlinie, wszystkich których znam po kiju , mają JAJA .

POZDRAWIAM


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Zieleniak
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 18:13, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Tegoroczne MMP byłydla mniemałołaskawe.
Pierwsza tura B 10 łowię 7 ryb same dzikie. Na15minut przed końcem tury wygrywam z kolegą7-1,On znajduje przy brzegu miejscówkę z wpuszczakami kończymy 7-6.Zapewne przegrałbym bardziej gdyby nie koniec tury.
Druga tura łowię na stanowisku C10z Darkiem Kręcigłową. Stanowisko ładne jak wszystkiena Dunajcu ale łowimy ja -2 Darek jedną ryb wpuszczaki.
Ostatnia tura A 42,przepiękne miejsce a tura z przygodami.Łowię ze Sławkiem Brachem On złowił 6 ryb ja 5.W tej turze straciłem lipienia życia miał ponad 50 cm.Złowiłem teżpstrągaw scenerii przypominającej hol z filmu "rzeka życia"z tym,żeja pobiegłem za pstrągiem brzegiem potężnej kaskady Very Happy .
Podczas zawodówzłowiłem 14 ryb z czego trzy wpuszczaki i cztery lipienie ,reszta dzikie potokowce.Jakoś nie potrafię odczytać miejsc wpuszczania. Moim zdaniem tak jak Darka wpuszczaki zdecydowanie wypaczyły wyniki. Być może gdyby zarybienie nastąpiło wcześniej i np. ryby byłyby wpuszczane z łódki a nie przy brzegu pod krzaczek z wiaderka wyglądałoby to inaczej .
Organizację uważam za bardzo dobrą ,sędziowie bardzo dobrze pracowali,jedzonko etc. Wygrali najlepsi, Marek Walczyk kolejny raz pokazał wielką klasę podobnie Łukasz i pozostali serdeczne gratulacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 19:34, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Jędrek napisał:

W tych wypowiedziach znalazłem jeden pozytyw tych ,,anty ''aby przynajmiej jedna tura była na wodzie stojącej i to z brzegu , pisałem o tym już z dwa lata wcześniej ? nie wiem kolego Locke czy to aby nie plagiat .
Tonkinowi jakoś dalej nie pasują dzieci neostrady ,opuszcza piaskownicę i zaczyna znów siać piachem w naszą stronę , przy okazji pozdrawiam szanownego pana i wskazuje że w Kotlinie, wszystkich których znam po kiju , mają JAJA .

POZDRAWIAM

Na pewno nie plagiat, widac podobnie myslimy. Po prostu lowienie na muszke na stojacej wodzie, raz ze odciazylo by rzeki z waszych nalotow Smile a dwa to bylo by prawdziwe muchowanie bez zylki i podobnych wynalazkow Poza tym to ciekawa metoda sam lowie szczupaki i teczaki na stojacej wodzie
Dziwie sie tylko ze jeszcze takich zawodow nie ma
Co do relacji z Tonkinem, panowie trzymajcie fason i nie okazujcie braku kultury
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Janek Znaniec
Moderator



Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białka Tatrzańska

PostWysłany: Wto 6:45, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Wybacz Darek jeżeli powiedziałem w stosunku do Ciebie coś niestosownego - jeśli tak wyszło to tylko mimowolnie. Moje doświadczenie w GP jest na pewno nieporównywalnie mniejsze niż Twoje (tylko ok. 15 lat regularnych startów w GP), i wcale nie kreuję się na jakiś autorytet w tej dziedzinie. Staram się tylko patrzec obiektywnie ....... również na sprawy związane z organizacją zawodów. Formuła" jeden na jeden" oczywiście się zdarzała, i oczywiście należy do takiej formuły dążyc (bardzo mile w tym temacie wspominam jedne z MMP na Sanie, gdzie sędziego miałem 20m za plecami Very Happy ). Odnośnie biegania - na tegorocznym "Romaniszynie" 22 razy (licząc tylko ryby wymiarowe) biegałem do sędziego w poprzek Dunajca i dodatkowo ok. 250 m pod prąd, więc wiem co to za "ból" i potrafię zrozumie rozgoryczenie taka sytuacją (po 10 rybie nogi same mi się rozjeżdżały na boki Sad ). Tak że jeszcze raz - wybacz jeżeli Cię uraziłem Crying or Very sad .
Z ciekawostek - odkryłem nowy styl łowienia ryb (bynajmniej nie chodzi tu o jakąś odmianę tak nie lubianej przez niektórych "metody żyłkowej"). Styl z racji sposobu wykonania nazwałem"zmiennym, grzbietowo-żabkowym". Robi się to tak:
a. stojąc w wodzie (np. w rynnie pod skałką w Tylmanowej) podczas holu pstrąga potykasz się i lecisz na grzbiet do "pełnego zanurzenia Razz
b. po wynurzeniu i jakim takim złapaniu równowagi robisz powtórkę, ale tym razem do przodu na "żabkę" Confused
c. po "złapaniu" dna spokojnie kończysz hol pstrąga Cool
Metoda trochę skomplikowana ale chyba skuteczna (rybę wyholowałem) Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
bodziasty
Moderator



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krosno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:26, 02 Wrz 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Klkasyfikacja Klubowa po MMP 2008

Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Edward Jankowski
stary wyga



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne

PostWysłany: Wto 10:51, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Jędrek !
Wpuszczanie ryby hodowlanej i to bezpośrednio przed zawodami nieuchronnie wypacza ich wyniki - prawie wszyscy przecież w tym temacie są co do tego zgodni .
Ja akurat dobrze pamiętam Sołę i Koszarawę i również wówczas to krytykowałem ( ale nie " wylewałem pomyj" na pewno Wink ) . Nie chodzi bowiem o negowanie pracy i zaangażowania ludzi w tego typu akcje (choć ponoć "piekło jest dobrymi chęciami wybrukowane " Rolling Eyes ) , lecz o ich sens w kontekście organizacji zawodów rangi MMP ?! Obawiam się , że chodziło tu o obawy organizatora o ew. krytykę spowodowaną z kolei potencjalnie słabymi wynikami poza OS-em . Niestety "wpadli z deszczu pod rynnę " ....Moim skromnym zdaniem był to błąd , który wielu zawodników odczuło boleśnie na własnej skórze . I jest tak zawsze , kiedy tylko dorybia się rzekę organizując na niej zawody .
A jak znam życie , to z takiej akurat ryby niewiele w rzece pozostanie -jedyny pożytek to może ten , że zostaną zjedzone "chroniąc " w ten sposób chociaż część ryb dzikich...

Gratulacje dla zwycięzców a zwłaszcza Marka ,który w tych "nienormalnych" warunkach połowił na swoim normalnym poziomie !!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edward Jankowski dnia Wto 10:52, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
black zulu
adept



Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałcz

PostWysłany: Wto 11:42, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Tak się złożyło, że akurat w tych MMP nie mogłem wystartować, ale jak pamiętam z innych zawodów zawsze było coś nie tak, to ryby mało, to nie gryzły, to dzikie, to wpuszczone (w tym za wcześnie lub za póżno przed zawodami) itp itd. Ale tak uważają w większości Ci, którym nie poszło. Prawda jest taka, że trzeba mieć trochę szczęścia w losowaniu i bardzo szybko dostosować taktykę i technikę łowienia do warunków na zawodach nie mówiąc o szybkim rozpoznaniu wody i znalezieniu ryb. Jak ktoś to spełni, to nie będzie narzekał. A prawda jest taka, że wpuszczaki też trzeba umieć łowić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
darkre
Moderator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne / pomorskie /rz.Gwda,Czernica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:37, 02 Wrz 2008    Temat postu:

black zulu wpuszczaków nie trzeba umieć łowić , trzeba je mieć na stanowisku Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tonkin
stary wyga



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kotlina Klodzka

PostWysłany: Wto 13:21, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Drogi Jozefie, nie strasz mnie banem, jestem doroslym czlowiekiem (57 lat z tego 40-ci lat nad woda)

Od Ciebie wymagam tylko bezstronnosci, nic wiecej !

Faktem jest, ze na zawodach niewiele sie znam, ale to co mnie starasz sie przypisac nie jest prawda Exclamation
Przez mysl by mnie nie przeszlo zebym Koledze darkre proponowal usuwac stary fotel, na mysli mialem Szanownych Organizatorow Exclamation

Grzecznie jako laik zapytalem czy sedzia nie moze "wlasnej dupy" ruszyc i jak przystalo podejsc kilka krokow ( 200 metrow jak zostalo to przez Kolege Janka potwierdzone) to jest wszystko o co mnie chodzilo Exclamation

Ty Jozefie swoja postawa z pewnoscia nie zdobedziesz mojego poklasku, zaufania jako "Zawodnik".

Jeszcze raz powtarzam, ze prawdziwa cnota krytyk sie nie boi Exclamation

Taki brak tolerancji jaki Ty reprezentujesz w stosunku do mnie tonkina zasluguje na konkretna krytyke Exclamation

Ja nie poluje na "czarownice " i prosze Ciebie zebys Ty mnie za jedna z nich nie uwazal !

Ja nikogo nie obrazilem jestem pelen podziwu dla tych Kolegow ktorzy musieli z ryba biegac do sedziego a TY nie bedziesz mnie wyznaczal w jakim dziale mam pisac !

Chcesz mnie dac bana , daj, ale tym samym wystawisz swiadectwo o swojej krotkowzrocznosci jaka Ciebie dopadla !


Nie musisz mnie lubiec, wcale o to nie zabiegam !
Zapoznaj sie ze znaczeniem slowa TOLERANCJA Exclamation

Baj, baj

- Tobie zycze napietej zylki -


Jurek Schick / tonkin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zdzisław Czekała
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:42, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Mała statystyka, pokazująca jak nierówne stanowiska zostały po zarybieniu:(najlepsze stanowisko - najgorsze stanowisko) sektor A I tura 19 - 3 ; II tura 14 - 2 ; III tura 16 - 3 , sektor B I tura 30 - 3 (w tym jedno stanowisko 24 - 0) II tura 31 - 8 ; III tura 12 - 1 , sektor C I tura 20 - 2 ; II tura 12 - 1 ; III tura 12 - 1. Jak widać dysproporcje między najlepszymi i najgorszymi stanowiskami były duże, Nawet w obrębie stanowiska, zawodnik który zlokalizował miejscówkę z wpuszczakami łowił, a drugi się patrzył. Skłaniał bym się do propozycji Józefa, zarybienie równomierne, najlepiej z łodzi, i to trzy - cztery tygodnie przed zawodami, rybą wielkości 26-28 cm.

Pozdrawiam
Zdzisław Czekała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin