Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:43, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zbyszku - niepotrzebny sarkazm. Nie patrzę na problem tylko - li poprzez, jak to określiłeś, "pryzmat swojej kieszeni". Złowienie na OS - ie 20 ryb w godzinę nie jest dla mnie jakimś tam nobilitującym wydarzeniem i bardziej sobie cenię złowienie np. pięciu dzikich rybek poza OS - em. Tak więc w moim przypadku to nie wysokość opłaty decyduje o tym, że nie łowię na OS - ie.
A wracając do meritum: Uważasz, że lepiej będzie nic nie robić i czekać aż problem się sam rozwiąże? "Może jakoś to będzie"?...
Wiesz - gdyby to chodziło np. o "Małą Wisłę", w której utopić chce pieniądze prywatny przedsiębiorca - to inna rozmowa. Jego małpy, jego cyrk. Ale tutaj mamy do czynienia z majątkiem PZW, czyli de facto - naszymi wspólnymi złotówkami wpłacanymi w różnej formie do wspólnego mieszka. I ten fakt, jak sądzę, daje nam prawo, przynajmniej do tego, aby wyrażać swój niepokój kiedy sprawy idą ku złemu.
Jeśli gdzieś tam ktoś chce zapłacić za karasia i stówę - to tylko się cieszyć i robić interesy. Jeśli na Dunajcu znalazłby się jakiś "dobry wujek", wykupił OS tylko dla siebie i zapłacił tyle, żeby bilans wyszedł na zero (no, może z małą górka) - to proszę bardzo, nie widzę przeciwwskazań.
Ale, przynajmniej na chwilę obecną, mamy tu do czynienia z sytuacją, kiedy pies ogrodnika sam nie zje, a i drugiemu nie (sprze)da...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Józef Zając dnia Pon 8:51, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|