igor glinda
wymiatacz
Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Śro 9:40, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
W przyszłym roku MŚ w Czechach, na tych samych wodach gdzie kilka lat temu odbywały się ME. Uważam, że już dziś powinno się rozpocząć pracę przygotowawczą do tej imprezy. Szybkie wyłonienie drużyny pozwoli na przygotowania, nie jest to drugi koniec świata, można tam często jeździć i trenować.
Może najwyższa też pora wziąć przykład z najlepszych i pomyśleć nad zmianami.
Moim skromnym zdaniem, osoby która już niestety nie startuje, ( a cały czas sport muchowy jest bliski mojemu sercu i przebieram nogami za każdym razem jak wiem, że się ścigacie
 ) uważam, że kilka zmian jest niezbędnych. Nr jeden w mojej opinii to zmniejszenie ilości startujących w pierwszej lidze co najmniej o połowę.
Dziś w naszym kraju mamy około 40- 50 osób które do tego podchodzą poważnie, reszta jeździ z różnych powodów, często z przyzwyczajenia i walczą nie o główne laury, ale tylko o to, by się utrzymać w pierwszej lidze.
Po za tym zwiększyło by to możliwość organizowania zawodów w innych miejscach, a jest to jeden z głównych problemów jakie nas trapią. Co roku 20-stu spada i 20-stu wchodzi do pierwszej ligi, poprawiło by to możliwość pokazywania się nowych ambitnych zawodników i zwiększyło rywalizację między najlepszymi. Nie wspomnę o sprawach technicznych przy organizacji zawodów (sędziowie, itp). CDN
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez igor glinda dnia Śro 9:55, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
FAQ
Szukaj
Galerie 
Użytkownicy 
Rejestracja
Profil 
P.W. 
Zaloguj
Analizując poziom sportu muchowego w Polsce, ( już jako pasjonat-emeryt:) pozwolę sobie dorzucić kilka słów.