Józef Zając
ja tu tylko sprzątam
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:55, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Coś mi się widzi, że mamy wojnę polsko - polską - czyt. bielsko - krośnieńską
Ale do rzeczy. Sądzę, że nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć, czy priorytetem ma być klasyfikacja tylko indywidualna, czy tylko drużynowa. Każda ma swoje plusy i minusy, o których pisał Piotr (ten z Krosna)
Obecny system "mieszany" powoduje z kolei taki bałagan, jaki mieliśmy przy ustalaniu listy startowej Pucharu Wisły, (i być może będziemy mieli i przy innych zawodach).
Dlatego, niezależnie od tego, jaką liczbę startujących przyjmiemy - 120, 90, 81 czy inną, zasada nabywania prawa startu powinna być tak określona, żeby była zrozumiała na pierwszy rzut oka.
Czyli - nie wymyślimy nic lepszego ponad schemat:
tylu a tylu startujących
tylu a tylu spada
tylu a tylu wchodzi.
Dlatego, biorąc pod uwagę wszelkie "za" i "przeciw", równoważąc interes i organizatora i zawodnika, wydaje mi się, że nasz, polski schemat, powinien wyglądać tak:
120 startujących
30 spada
30 wchodzi.
Dlaczego tak? A dlatego, że aby nabyć prawo startu w przyszłym sezonie, trzeba się załapać do 90-tki. To chyba nie jest tak strasznie trudne (obecnie mamy 80-tkę), nawet mając na uwadze nasze nierówne łowiska. Jeśli komuś się to nie uda - pozostaje mu możliwość wywalczenia przepustki w zawodach kwalifikacyjnych, o których pisałem wcześniej. Czyli - de facto - należy okazać się co najmniej 120 - stą szablą polskiej muchy, aby móc startować z najlepszymi.
Opiera się ten system na klasyfikacji indywidualnej, ona decyduje o prawie startu w kolejnym sezonie i o kwalifikacji do kadry narodowej. Ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby zawodnicy startowali, jak dotychczas, w ramach trzyosobowych drużyn. Oczywiście - o ile cała trójka załapie się do 120 - tki. Jeśli jakaś drużyna zostanie zdekompletowana - no cóż - może startować we dwójkę, czy nawet pojedynczy zawodnik z jednego klubu. Oczywiście - w takim wypadku trudniejsze są negocjacje ze sponsorami (okręgami), ale rzecz dotyczyć będzie tylko najsłabszych w danym sezonie zawodników i drużyn.
Niestety - nie załapałeś się do 120 - tki - masz problem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|