Łukasz Ł.
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 11:36, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie zabije , to popatrz na nasz przykład (Wrocławia) od dwóch lat jesteśmy wysoko w drużynówce - 6, 10 miejsce, jakieś pudło, kilka razy 4-5 miejsce. Kiedy zrobicie to co chcecie, możemy zapomnieć o naszych wynikach drużynowych, bo tylko 2 zawodników z naszej drużyny się łapie do 80-ki. Blokuje się w ten sposób zawodników, którzy mają szanse się nauczyć sportowego muszkarswa przez starty w drużynie. Poza tym jaki sens mają wtedy GP okręgowe-które są eliminacją do drużyn z okręgu - pierwsza trójka z GP okręgu to drużyna. Skoro jest ktś w tej trójce , a nie ma go w GP Polski - to znaczy , że nie ma prawa startu w GP Polski. Bez sensu, zwłaszcza dla okręgów skupiających mniej muszkarzy. Ja rozumiem, że Was nie obchodzą specjalnie takie okręgi jak nasze , czy Legnica gdzie startuje w GP okręgu naście osób. Ale chyba nie chcecie zrobić sobie ligi Bielsko-Krośniańsko-Nowo Sądeckiej? + kilka osób....?
Zablokujecie napływ nowych ludzi ( może zdolnych i zapalonych ) których jedyną szansą przebicia się jest start w drużynie.
Proponuję jednak zostawić możliwość startu drużyn w niezmienionej postaci. A jedynie ograniczyć starty tych, którzy robią to dla zabawy - raz, dwa razy w sezonie. A nie wylewać dziecko razem z kąpielą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|