COŚ NA WESOŁO-DOWCIPY I ŻARTY niekoniecznie o wędkarstwe

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group



	FAQSzukaj Galerie Użytkownicy Grupy Rejestracja Profil P.W. Zaloguj

COŚ NA WESOŁO-DOWCIPY I ŻARTY niekoniecznie o wędkarstwe
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12 Następny

Forum FLY SPORT Strona Główna -> Co ślina na język...

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Zdzisław Czekała
Moderator

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Czw 20:25, 02 Paź 2008 Temat postu:

Stary ksiądz, musiał wyjechać na kilka godzin, na plebani został młody ksiądz i młoda kuchareczka. Tak kręciła się koło księżulka, że go w końcu uwiodła. Zabrał się młody za kuchareczkę, docisną do szafy, podniósł sukienkę złapał za sutannę, sukienka opadła, sukienkę do góry, sutanna opada, sutannę zadziera kiecka na dół. Męczy się biedak okrutnie, a tu stary ksiądz wraca. Zobaczył co się dzieje, uskoczył za róg i podnosząc błagalnie oczy do góry, szepcze do siebie, mając nadzieję, że młody usłyszy – w zęęęęby sutannę, w zęęęęby. Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Zdzisław Czekała dnia Czw 20:55, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Zdzisław Czekała
Moderator

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Czw 20:35, 02 Paź 2008 Temat postu:

Złowił wędkarz złotą rybkę, popatrzył na nią taka marna, zabiedzona, wypuścił. Rybka wystawiła głowę z wody i rzecze – a trzy życzenia – wędkarz na to – e nie mam życzeń – ja kto – dziwi si rybka – nie mam i już. Zasmuciła się rybka, ale nie daje za wygraną - to może choć jedno – nie – odpowiada wędkarz. Może byś chciał dom jakiego nikt w gminie nie ma – próbuje dalej rybka rybka – mam taki – to może samochód jakiego nikt w powiecie nie ma – ale ja mam taki – odpowiada wędkarz. Rybka podejmuje jeszcze jedną próbę – słuchaj, a jak u ciebie z seksem – nooo nie narzekam, tak dwa razy w tygodniu – aaaa widzisz – rybka na to – a dwa razy dziennie to byś nie chciał – wędkarz rumieniąc się odpowiada – wiesz rybko, księdzu nie przystoi. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Zdzisław Czekała
Moderator

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Pią 13:25, 03 Paź 2008 Temat postu:

Idzie Baca przez zieloną granicę, nagle wychodzi z krzaków patrol i się pyta Bacy – a Wy Baco to gdzie – Baca na to – a teraz to do dupy. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Zdzisław Czekała
Moderator

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Pią 13:37, 03 Paź 2008 Temat postu:

W sklepie z artykułami szkolnymi stoi zomowiec i policjant. Sprzedawczyni obsługuje zomowca – co dla Pana – ja poproszę atrament do pierwszej klasy – takiego atramentu nie mam – odpowiada zdziwiona sprzedawczyni – to może zeszyt w kółka – prosi zomowiec – też nie ma – odpowiada sprzedawczyni. Zawiedziony zomowiec wychodzi ze sklepu, a policjant mówi – widziała Pani jakie to debile ci zomowcy – sprzedawczyni kiwnęła tylko głowa i pyta policjanta – a co dla Pana – a ja poproszę globus Wrocławia. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Zdzisław Czekała
Moderator

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Pią 14:01, 03 Paź 2008 Temat postu:

Była raz teściowa co nie lubiła zielonego koloru. Miała ona trzech zięciów. Pewnego razu postanowiła się wybrać na „inspekcję” do każdego z nich. Przyjeżdża do pierwszego, ten zachwycony wita teściową, gości ją jak należy, nagle teściowa przechodząc koło studni potyka się i wpada doń. Zięciu śpieszy na ratunek, wyciąga teściową ze studni ... Rano wstaje zięciu, wychodzi na ganek patrzy, a tu na podwórku stoi nowiutki czerwony Polonez i karteczka „KOCHANEMU ZIĘCIOWI – TEŚCIOWA”. Po jakimś czasie zajeżdża do drugiego zięcia, Ten widząc teściową nie bardzo zachwycony zaprasza ją do siebie. Teściowa odwala ten sam numer co u pierwszego i wpada do studni. Zięciu nie spiesząc się, podszedł do studni, popatrzył, spuścił teściowej linę i poszedł do domu. Rano po przebudzeniu, wychodzi na ganek, patrzy ... stoi czerwony maluch i kartka „KOCHANEMU ZIĘCIOWI – TEŚCIOWA”. Przyszedł czas na wizytę u trzeciego. Ten widząc teściowa zamyka jej drzwi przed nosem. Niezrażona teściowa, znowu wpada do studni, zięciu wypada z hukiem z domu, łapie dużą płytę chodnikową i wrzuca ją do studni. Rano wstaje, wychodzi na ganek przeciąga się zadowolony, patrzy, a tu stoi zielony mercedes, podchodzi bliżej w eleganckiej kopercie liścik „KOCHANEMU ZIĘCIOWI – TEŚCIU” Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Edward Jankowski
stary wyga

Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne

Wysłany: Nie 8:56, 05 Paź 2008 Temat postu:

Rosyjscy naukowcy przeprowadzili pewien eksperyment i odkryli, że nerw gałki ocznej jest ściśle powiązany z odbytem. Eksperyment przebiegał w dwóch etapach. Podczas pierwszego etapu wsadzili badanemu igłę w dupę, a z oka pociekła mu łza ... W drugim etapie wbili badanemu igłę w oko ... i się posrał ... Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Jacek Płachecki
stary wyga

Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Wysłany: Nie 17:46, 05 Paź 2008 Temat postu:

to było mocne Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Łukasz Ł.
Moderator

Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Wysłany: Nie 17:55, 05 Paź 2008 Temat postu:

Wiecie, dlaczego faceci nie mają cellulitu? - Bo jest brzydki. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Edward Jankowski
stary wyga

Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne

Wysłany: Pon 19:38, 06 Paź 2008 Temat postu:

Młody ksiądz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna i mówi : - Ciągnęłam druta. Ksiądz zaaferowany, nie wie co powiedzieć i jaką dać tu pokutę ,biegnie więc do ministrantów i pyta: - Co proboszcz daje za ciągnięcie druta? - Po Snickersie... Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Józef Zając
ja tu tylko sprzątam

Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Śro 19:30, 08 Paź 2008 Temat postu: Brodzenie daje efekty

[link widoczny dla zalogowanych] Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Zdzisław Czekała
Moderator

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Czw 20:09, 16 Paź 2008 Temat postu:

Wraca mąż do domu kapcie, fotel, gazeta, fajka i telewizor. Żona próbuje zainteresować męża swoją osobą. Przechadza się po pokoje zagląda tu, zaglada tam, a mąż nic. Poszła przebrała sie w sexi bieliznę, zaczeła wiginać się przed mężem, a ten dalej czyta gazetę. Rozebrała się, zaczeła tańczyć na stole, a faceta nawet nie ruszy. wkyrzyła się, poszła do przedpokoju, wyciągneła stara maskę gazową, nałożyła ją i pyta męża - nic nie zauwarzyłeś - mąż podnosi leniwie wzrok z nad gazety, popatrzył na żonę - a brwi ogoliłaś. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Mariusz
wymiatacz

Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

Wysłany: Nie 7:50, 19 Paź 2008 Temat postu:

Po 44 latach małżeństwa przyjrzałem się mojej żonie: - Kochanie, 44 lata temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód, spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze, ale za to, co noc spałem z cudowną 25-letnią dziewczyną. Teraz mam dom za 500000 dolarów, samochód za 45000dolarów, duże łóżko i telewizor plazmowy, ale sypiam z 65-letnią kobietą. Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy... Na to moja żona, która nigdy nie traci zimnej krwi: -Kochanie! Znajdź sobie cudowną 25-letnią dziewczynę, a ja sprawię, że znowu będziesz mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze! Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem, żona krząta się w kuchni, mąż coś naprawia. W pewnej chwili mąż woła: - Stara! Chodź na chwilę! - Co? - Potrzymaj ten drucik. Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta: - I co? - Nic, widocznie faza jest w tym drugim... Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Mariusz dnia Nie 7:51, 19 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Edward Jankowski
stary wyga

Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne

Wysłany: Pią 9:33, 24 Paź 2008 Temat postu:

Firma Whirlpool chciała zdobyć ukraiński rynek, a w związku z tym, że reklama to klucz do sukcesu, amerykańscy specjaliści od reklam zaprosili do siebie, aby pokazać jak się robi reklamę , ukraińskich filmowców. Zaprosili ich do kina i puścili film. Na pierwszym kadrze widać super nowoczesny wieżowiec, dalej kamera zagląda do jakiegoś pokoju całego białego, w którym na środku stoi piękna nowa pralka Whirlpool. Kolejna scena przedstawia jak do tego pokoju wchodzi wyluzowany Amerykanin pięknej budowy ciała - rozbiera się do naga i ubrania wkłada do pralki, następnie do tegoż pokoju wchodzi piękna kobieta, która również się rozbiera - nastawiają program prania i na tej pralce bara - bara... Ostania klatka przedstawia napis: "PRANIE Z WHIRLPOOL TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ" Amerykanie zadowoleni z siebie, że taką fajną reklamę zrobili, mówią do Ukraińców: "Teraz wasza kolej. Zrobicie reklamę na bazie tego, ale z uwzględnieniem tradycji waszego kraju, żeby było u was zrozumiałe." Za kilka miesięcy przychodzi zaproszenie dla amerykańskich specjalistów na projekcję reklamy do Lwowa: Pierwszy kadr przedstawia z lotu ptaka Dniestr i stepy wokół rzeki. Następnie kamera zbliża się i u wód Dniestru pokazuje Maszę, która schylona, kijanką pierze bieliznę. Następny kadr pokazuje jadącą sotnię Kozaków brzegiem rzeki. Kolejne ujęcia pokazują radość Kozaków, którzy zobaczyli Maszę, następne kadry przedstawiają, jak każdy po kolei i na różne sposoby zabiera się za przerażone dziewczę... Ostatni kadr filmu przedstawia ogromny napis: - "JEBALI, JEBIOT I BUDUT JEBAT, POKA NIE POKUPISZ PRALNOJ MASZINY WHIRLPOOL". Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Zdzisław Czekała
Moderator

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Sob 12:52, 01 Lis 2008 Temat postu:

Dwóch rosjan rozmawia na Placu Czerwonym – w Polsce to jest fajna robota - mówi jeden - wstajesz o godzinie 12, prysznic, toaleta, śniadanie, potem masz czas wolny do 17. O 17 idziesz do Klubu Nocnego, a tam wódka i sex, znowu wódka i znowu sex i tak kilka, kilkanaście razy, aż do białego rana i wiesz co ... jeszcze ci za to płacą. – O rzesz ty – mówi drugi – a co byłeś. - Nie – odpowiada pierwszy – ale moja siostra była. Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Autor

Wiadomość

Edward Jankowski
stary wyga

Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarne

Wysłany: Pon 12:32, 03 Lis 2008 Temat postu:

Spadki na giełdach, szalejący kryzys ekonomiczny, przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek. Tatuś na to: - Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę. Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać, więc go pyta dlaczego? Synek na to: - Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo pierdo***ęty, żeby zostać tu sam, z takim wielkim kredytem i bez rowerka... Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry

Wyświetl posty z ostatnich:

	Forum FLY SPORT Strona Główna -> Co ślina na język...	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12 Następny
Strona 8 z 12

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Regulamin

Na skróty:Zawody, zawody...Co ślina na język...Na poważnie Polemiki Jaka woda na...?Sprzęt Młodzi łowią Komis Obsługa forum Regulamin forum Przeczytaj, zanim zaczniesz