Zdzisław Czekała
Moderator
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:56, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na pustyni, okrutny Emir złapał Rosjanina, Amerykanina i Polaka. Zaciągną ich do oazy i mówi tak - ten który powie mi taką liczbę, której nie będę mógł sobie wyobrazić, ten ocali swoją głowę. Rosjanim powiec liczbę , Rosjanin odpowiada - miliard - Emir na to - miliard ziaren piasku na pustyni, ściąć - Na drugi dzień kolej na Amerykanina, ten podaje liczbę - trylion - Emir na to - trylion kropel wody w morzu, ściąć - Po spokojnej nocy przychodzi kolej na Polaka, ten na pełnym luzie mówi - w chuj - Emir zastygł w zamyśleniu, myśli, myśli, ale nie ma pojęcia ile to jest i mówi do Polaka - o.k. ocaliłeś życie, powiedz ile jest to w chuj - Polak na to, że nie powie. Emir chcąc poznać jak wielka jest to liczba, złamał wszystkie zakazy swojej religi, pił z Polakiem co noc do białego rana, udostępinił mu swój cały charem, przegrał w karty, pół swojego majątu. W końcu po roku, Polakowi znudziło się takie monotonne życie, zaprowadził Emira na skraj oazy i mówi - widzisz tą palmę na prawo - tak - odpowiada Emir - a więc, w chuj to jest tyle ile od tej palmy w pizdu -
Post został pochwalony 0 razy
|
|