Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
IV JESIENNY LIPIEŃ ŁUPAWY .
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Jerzy Paluch
Moderator



Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce-Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:18, 02 Paź 2010    Temat postu:

Józek,

Po pierwsze: problem organizacji zawodów jest i nie ma co tego ukrywać. I nie chodzi tu o żarty, tylko o realizację poważnego celu o którym pisałem wyżej.

Po drugie: organizatorom należy się szacunek za to co robili do tej pory, a największą pomocą dla nich będzie wsparcie ich swoją pracą. Każdego z nas i w jakiejkolwiek możliwej dla nas formie.

Po trzecie: wkurzyć się może każdy, takie jego prawo. Nie tylko lew. Ludzi niezastąpionych natomiast nie ma. Prędzej czy później znajdą się inni, niekoniecznie gorsi do tej roboty.

Ale najgorsza jak dla mnie, jest postawa "bo mi się należy" Tylko... z jakiego powodu?

Łukasz,
Coś o tym wiem Smile w trzyosobowej drużynie zawsze jest lokomotywa, która ciągnie wynik. Cała sztuka polega na tym żeby dwa dalsze wagony nie były zbyt ciężkie i nie hamowały jej pędu zbyt mocno Smile

Rene,
Dyskusja się nie rozmyje. Tak więc problem jest i pozostanie. Zastanówmy się nad zmianą zasad organizacji naszego sportu na przyszły rok.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Paluch dnia Sob 8:21, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:16, 02 Paź 2010    Temat postu:

No, to już całkiem poważnie. Aczkolwiek nie zaręczam, że coś "z przymrużeniem oka" mi się do końca postu nie wymsknie. Wot - takaja natura Wink

Problem organizacji zawodów rzeczywiście istnieje. Tu pełna zgoda. Pytanie tylko dlaczego tak się dzieje?
W zasadzie, to nas, szeregowych zawodników nie powinno to obchodzić. No, bo skoro PZW stwierdził pewnego pięknego dnia, że chce się mienić związkiem sportowym i zaklepał sobie wyłączność na organizację zawodów cyklu GP, to niby ja mam się martwić jak się teraz z tego wywiąże? Oczywiście, jak było do przewidzenia, "leśne dziadki" zepchnęły obowiązek organizacji zawodów na barki takich różnych Buśkiewiczów, Koniecznych, Szczygłów (kolejność alfabetyczna) Wink a sami spijają śmietankę i nadstawiają klapy po medale "za zasługi dla sportu PZW".
I z tego punktu widzenia, słowa uznania dla organizatorów są jak najbardziej na miejscu.

Spójrzmy jednak na problem z innej perspektywy. Otóż każdy okręg "muchowy", jako potencjalny organizator, ma nad nami przewagę monopolisty. Bo - nie czarujmy się - nie było i nie będzie w Polsce sytuacji, że zawody GP w musze będą organizowane przez Łódź, Kalisz, czy choćby Opole. A przynajmniej do czasu, kiedy na sporcie trzyma łapkę nasz kochany związek.
Zatem mamy do czynienia z monopolem, a każde dziecko wie, że ten nie służy postępowi. Tym bardziej, że mamy w PZW do czynienia ze zjawiskiem, które w czasach narodzin Solidarności, niejaki "Major", przywódca Pomarańczowej Alternatywy, określał mianem DDT. Czyli - Destrukcyjnej Demokracji Totalnej. To właśnie dzięki DDT mieliśmy przez kilka lat problem z powrotem Pucharu Wisły, to dzięki niemu cały czas wisi nam nad głowami groźba, że jakiś tam kolejny "lew" się obrazi, kolejne zawody znikną z kalendarza, a my, najbardziej zainteresowani, będziemy stawać na rzęsach, aby obrażonego króla zwierząt obłaskawić.

Sorry, ale to co pisze jeden Piotr, a drugi go w tym utwierdza, to co i Ty podkreślasz tłustym drukiem, to po prostu utopia. Żeby nie powiedzieć - twórcze bla, bla, bla... "powinniśmy ich wspierać"... "co Ty możesz zrobić dla kraju"... Frazesy, Jurku, frazesy.

Rzeczywistość jest taka, że jakiś tam Zając nie pojedzie do jakiegoś tam Buśkiewicza wyznaczać stanowiska na Łupawie, czy załatwiać noclegi w Ustce. Choćby dlatego, że nie zna ani rzeki, ani jakości i cen usług hotelarskich. Dlatego przestań międlić tego typu argumenty na poparcie swojej tezy. Raczej rzecz w tym, aby ludzie w PZW, którzy odwalają tę czarną robotę byli za to odpowiednio gratyfikowani. Tyle, że na to raczej żaden z nas nie ma wpływu.

"Frajerów", jak ich określa Piotr A., czy, jak wolisz - "ludzi niezastąpionych", oddanych sprawie sportu jest Ci u nas w kraju wielu. Zobacz ile zawodów rangi towarzyskiej i nie tylko, jest organizowanych. I nie organizują ich osoby zatrudnione na etatach w Związku, które powinny to robić w ramach przydziału czynności i dziękować Bogu i Miłościwie Nam Panującym PO i JM Bronisławowi, że mają pracę. Robią je ludzie z pasją, z przekonaniem, bo widzą, że jest taka potrzeba. I sorry - ale to im się należy najwyższe uznanie. Popatrz na Ligę Beskidzką, Ligę Podhalańską - to zawody na bardzo wysokim poziomie sportowym i organizacyjnym. Pełny profesjonalizm. I jakoś nikt nie krzyczy, że mamy wszyscy pomagać w ich organizacji.

Oczywiście - są to zawody łatwiejsze logistycznie - mniej ludzi, mniejszy problem organizacyjny. Czy zatem nie tędy droga? A niby dlaczego w zawodach GP Polski nie miałoby brać udziału max. 60 osób? Bo, ktoś powiedział, że się nie opłaca? To ja zapytam: co i komu...

I, na koniec, chcę się odnieść do Twojego stwierdzenia:
Ale najgorsza jak dla mnie, jest postawa "bo mi się należy" Tylko... z jakiego powodu?

Hmm... odpowiedz mi łaskawie proszę, niby dlaczego za czterysta ileś złotych, ma mi się nie należeć coś więcej niż "lunch packet" składający się z trocinowych bułek, twardego jabłka i małej butelki wody z bąbelkami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tadeusz Talaga
stary wyga



Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zembrzyce

PostWysłany: Sob 20:26, 02 Paź 2010    Temat postu:

Człowiek "haruje" na Łupawie , a tu taka ciekawa dyskusja .
Wpierw Łupawa .
Środa była pierwszym dniem bez opadu deszczu w tym rejonie .
Stan wody podniesiony o około 30 cm . Na stanowiskach końcowych sektora C ( odcinek specjalny ) miałem problemy z wejściem do wody nie mówiąc o przejściu na drugą stronę .
Woda niesie drobiny torfu i ma odcień rdzawo czerwony - ryby brały .
Początek sektora C obrabiałem w piątek - tu dużo lepiej , swobodnie się brodzi .
W sobotę (dziś ) woda opadała , gdy nie rozleje się tam , stan wody będzie jak w roku poprzednim .

Wracając do powyższej dyskusji .
Jest jak jest i chyba długo tak będzie .
Jeżeli rzeczywiście chcemy coś zmienić , " puścić świeżą krew" dodajmy w przepisach :
- W każdych zawodach GPxP ma prawo uczestnictwa jedna drużyna złożona z zawodników nie klasyfikowanych w roku poprzednim .

I na koniec o bułkach wspominanych przez Józia . Po zawodach uśmiechał się do mnie Marian Mozdyniewicz , prezentował brak górnej jedynki , to te bułki były tego przyczyną .
Mnie zaś smakowały , pochłonąłem obydwie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
jacek pawłowski
rutyniarz



Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:08, 02 Paź 2010    Temat postu:

Przeczytałem wszystko spokojnie jeszcze raz.
W całej tej dyskusji nie potrzebnie wdarły się emocje, szczególnie u kolegi Zbyszka, który niepotrzebnie pojechał po MadMaxie. To, że on ma taką chęć pozostać anonimowym, mi akurat nie przeszkadza. Takie są prawa uczestnictwa na forum. Wielu ludzi nadaje sobie jakieś nicki i jest ok, do momentu, kiedy nie będą wulgarni i nadmiernie obrażać osób uczestniczących w dyskusji. Kto w tej dyskusji złamał pewne zasady? Nie muszę tutaj cytować. Potrafię też zrozumieć organizatora, że przed nim dużo pracy. W międzyczasie pojawiają się też niekorzystne wpisy na forum, no ale jak normalnie można wytłumaczyć np Pawłowskiemu, który nie łowił na Łupawie, że tylko 130 zawodników tam będzie łowić i koniec ? Gdyby w tej dyskusji ktoś sensownie wytłumaczył , że taka jest pojemność łowiska i robi się to dla dobra pozostałych zawodników i Ci zawodnicy, którzy tam przez te ostatnie lata startowali, zabrali też głos i potwierdzili to, że tak jest i po prostu lepiej się już nie da, to każdy by to zrozumiał. Natomiast, kiedy pojawiają się wpisy, ,że szkoda mi mojej rzeki, że mi ją zadepczą, to wtedy w głowie każdego, który został odrzucony, pojawia się łańcuszek pytań, a pierwszym jest to, że to jakiś układ, lub zła wola, dlatego najpierw lepiej dobrze i sensownie wytłumaczyć, dlaczego tylu i tylko tylu na tej imprezie i byłoby po sprawie. Moja osoba akurat w tym roku startowała na Wiśle, na Dunajcu , Na Sanie i gdybym wystartował na Łupawie, to prawdopodobnie do tej 80tki bym dojechał, no ale cóż. Tak to będę musiał połowić jeszcze lepiej w przyszłym sezonie. Jeszcze jest szansa, chociaż znikoma, ja już raczej myślę o następnym sezonie. Jeżeli uda mi się połowić znacznie lepiej, niż w tym roku, a jestem bogatszy o doświadczenia zdobyte w tym roku na zawodach , to tak jak to mówił już wcześniej Piotrek Konieczny, po trzech zawodach jesteś w 80tce, ale to naprawdę trzeba mieć dobre wiatry, dużo szczęścia.

Kolego Zbyszku, gdyby te ostatnie zawody odbywały się na rzece, na której mogłoby wystartować tyle samo osób, co w poprzednich, to nie byłoby tej całej dyskusji i nie trzeba by było planować żadnych dodatkowych lig, sytuacja rozwiązałaby się sama, więc może zamiast szukać cudownego leku, którego możemy nie znaleźć (chodzi mi o przepisy) , lepiej poszukajmy rzekę , na której zmieści się te 180 chłopa i będzie po kłopocie. Gdyby ten Poprad posiadał tyle ryby, co kiedyś, to przypuszczam, że nie byłoby tego problemu i tej całej dyskusji. Jest taka możliwość, pozostaje jeszcze Soła i Koszarawa, na której spokojnie zmieści się tylu ludzi. Na Koszarawie ryby w brud, co do Soły , przy dobrym zarybieniu nie byłoby też problemu.


Na koniec

O zawodach na Łupawie słyszałem w samych superlatywach, wszyscy je bardzo chwalą za bardzo dobrą organizację itd. Nieprzypadkowo też zdobyła tytuł Imprezy Roku. Nawet w tej dyskusji tutaj na forum, nie przeczytałem aby ktoś ją krytykował, jeżeli chodzi o organizację i całokształt. Pozdrawiam serdecznie. Życzę udanego startu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jacek pawłowski dnia Sob 22:10, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Zieleniak
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 18:11, 03 Paź 2010    Temat postu:

Jacku poruszyłeś ważną kwestię. Otóż przy planowaniu łowisk, na których rozegramy GP moim zdaniem Łupawa powinna mieć pierwszeństwo. Oczywiście są inne łowiska powszechnie znane San, Dunajec i tam też powinniśmy łowić. Natomiast Łupawa jest szczególna bo mamy tam dużo dzikich lipieni. Dodatkowo jest taka inna od pozostałych łowisk, wymaga innego łowienia a to powoduje, że rozwijamy umiejętności, łamiemy schematy. Jest jeszcze inna wartość tego łowiska, tam jest po prostu pięknie a klimat tej rzeki jest wyjątkowy. Do organizacji zawodów trudno mieć zastrzeżenia, sędziowie, wyznaczenie stanowisk, dojazd etc. naprawdę w porządku.
Choć to jeszcze nie czas na podsumowanie, to na Wiśle mieliśmy masę drobnicy plus trochę wpuszczaków, należało mieć farta w losowaniu. Dunajec to też wpuszczaki. San w tym roku jakby uboższy w ryby. wychodzi na to, ze Łupawa jest najciekawszą rzeką w tegorocznym GP. Jedynie jej wielkość nie pozwala na rozegranie zawodów, w których wystartuje 180 chłopa. Pisałem o tym wcześniej, mamy problem z łowiskami. spinningiści mogą rozegrać zawody GP w dowolnie wybranym okręgu, jezior, zaporówek i dużych nizinnych rzek nie brakuje. Wobec tego myślę, że nie potrzeba nam jakichś totalnych zmian regulaminu, nam potrzeba dobrych łowisk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Nie 19:17, 03 Paź 2010    Temat postu:

Mając na uwadze:
- znaczne obciążenie Sanu zawodami,
- spadek populacji lipienia,
- liczne grono chetnych do organizacji zawodów,
- wiele ofert organizacji zawodów na lepszych łowiskach niz San,
- liczne kłopoty z organizacją zawodów,
- opinię forum FF dotycząca betonowania wszystkiego,
- resztę zębów Mariana Mozdyniewicza,
Okręg Krosno nie wystąpi w przyszłym roku o organizację zawodów.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Artur Wysocki
adept



Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:39, 03 Paź 2010    Temat postu:

Cytat:
Natomiast, kiedy pojawiają się wpisy, ,że szkoda mi mojej rzeki, że mi ją zadepczą, to wtedy w głowie każdego, który został odrzucony, pojawia się łańcuszek pytań, a pierwszym jest to, że to jakiś układ, lub zła wola

Panie Jacku wprawdzie jest to forum wędkarzy sportowych jednak jeszcze raz proszę o zrozumienie stanowiska ludzi którzy nad Łupawą się urodzili, widzieli jej upadki i wzloty i poświęcili masę własnego czasu i energii by urok tej rzeki zachować dla przyszłych pokoleń. Określenie maksymalnego pułapu ilości wędkarzy łowiących jednocześnie nad rzeką nie jest przejawem złej woli ani tym bardziej jakiś tajemniczych układów, jest przejawem zdrowego rozsądku w korzystaniu z dobrodziejstw natury. Nie trzeba chyba podawać przykładów gdzie brak rozsądku doprowadził do degeneracji środowiska i rybostanu, a wtedy pozostaje tylko wylewać lamenty.
W jednym muszę się z kolegami zgodzić, nie ma ludzi niezastąpionych, ja bym rozszerzył tą mądrość, że nie ma łowisk niezastąpionych, a propozycje Soły lub Popradu wydają się odnośnie pojemności bardzo interesujące.
Proszę uwierzyć na słowo, że Słupszczanie nie zabiegają z jakiś tajemniczych względów o prawo organizacji tej imprezy, Oni się zgodzili ją organizować i z wrodzoną sobie gościnnością serdecznie zapraszają zawodników nad Łupawę. Natomiast jeżeli z jakiś powodów Ta Rzeka nie odpowiada zawodnikom do celów sportowej rywalizacji, to przyjmiemy taki punkt widzenia z pełnym zrozumieniem.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tomasz Pawluk
adept



Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cieszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 5:21, 04 Paź 2010    Temat postu:

Witam

Józek wkurzyłeś lwa, teraz szukaj u Siebie wody z rybą na 180 chłopa (jak Ci pozwolą zrobić po Czesku to na 90)

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Łukasz Ł.
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 11:06, 04 Paź 2010    Temat postu:

Łupawa powinna absolutnie zostać, bo nie ma lepszej, bardziej równej z dzikimi rybami rzeki. Wydaje mi się , że nie jest rozwiązaniem i zrobienie zawodów na rzece do ktorej wsypie się tony hodowlanej ryby , żeby było w miarę równo. Zamiast tego zróbmy te zawody na stawach hodowlanych - na jedno wyjdzie. Powtarzam po raz enty - są Bóbr (górny) i Kotlina Kłodzka. Na wymiarze 25 cm będą to wyrównane zawody na dzikiej ryby. Trzeba tylko namówić okręgi - Jelenia i Wałbrzych, żeby komuś zachciało się chcieć.
I jednak po tym sezonie wydaje się , że ograniczyć liczbę startujących trzeba. I liczba zawodników mogących startować na Łupawie wydaje się być graniczna.
Natomiast każdy okręg powinien moć wystawiać drużynę, nie może być tak , że z jednego okręgu drużyn będzie 7 , a z jednego nawet jak będą chętni, nie mają prawa startu. Takie jest moje zdanie.

P.S.
Piotr nie wiem o co chodzi, ale obrażasz się o wszystko jak nie przymierzając stara panna, a wiem, że masz dystans do siebie i poczucie humoru. Więcej luzu, nikt personalnie do Ciebie nie ma pretensji, wszyscy wiemy ile pracy wkładasz w San i nie tylko, ale niedługo dojdzie do tego, że mamy wszyscy tylko chwalić i klepać się po plecach, a jak się komuś coś nie podoba - niech ..... nie przyjeżdża...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Paweł Zając
nadredaktor



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 11:33, 04 Paź 2010    Temat postu:

Pomijając kwestie, co chciał osiągnąć Piotrek tym fochem i resztę dyskusji, która nomen omen, nie do końca dotyczy Łupawy, zastanawiam się nad sytuacją hipotetyczną.

Co by było gdyby:
1. PZW Krosno nie występuje o organizację zawodów
2. PZW NS również
3. Słupsk uznaje, że dobro Łupawy również (co rozumiem)

ZG PZW prosi ich jeszcze raz, odmawiają. Nie ma innych chętnych.
I co wtedy? (Chyba) obowiązkiem PZW jest zorganizowanie cyklu GPP i wyłonienie kadry narodowej. A jeśli nie ma gdzie? Może nie być cyklu GP?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jerzy Paluch
Moderator



Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce-Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:10, 04 Paź 2010    Temat postu:

Paweł,
O to, to samo właśnie chciałem napisać Smile Co wtedy? Nie będzie dotychczasowych chętnych do organizacji, jak zostanie wyłoniona kadra narodowa? Jednymi zawodami o randze MP i eliminacji do kadry narodowej?

Impas, ale może też oczyszczenie atmosfery, powrót do normalności? Bo korzyści płynące z takiego rozwoju wypadków też niewątpliwie będą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
barys
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice

PostWysłany: Pon 13:23, 04 Paź 2010    Temat postu:

Witam
Łukasz napisał - "
Natomiast każdy okręg powinien moć wystawiać drużynę, nie może być tak , że z jednego okręgu drużyn będzie 7 , a z jednego nawet jak będą chętni, nie mają prawa startu. Takie jest moje zdanie. "
- Łukasz - są Okręgi
"bardziej i mniej muchowe' i moim zdaniem taki zapis zrobilby duzo zlego.
Haslo - Kelnerzy - przerobione.

Pozdrawiam R.Baklarz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jacek Barański
rutyniarz



Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica Śląska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:18, 04 Paź 2010    Temat postu:

Nie jest to do końca prawdą, ponieważ są okręgi ( np. Jelenia Góra, Wałbrzych ), które śmiało mogłyby wystawić 3 - 5 drużyn, a na wystawienie więcej niż jednej w całym cyklu nie mają najmniejszych szans.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Robert Tobiasz
adept



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lesko

PostWysłany: Pon 15:47, 04 Paź 2010    Temat postu:

Lukasz napisał
Natomiast każdy okręg powinien moć wystawiać drużynę, nie może być tak , że z jednego okręgu drużyn będzie 7 , a z jednego nawet jak będą chętni, nie mają prawa startu. Takie jest moje zdanie.


Łukasz to tak jak każdy kraj by chciał mieć drużynę w lidze mistrzów , niektóre kraje np Anglia , Hiszpania ,Włochy reprezentuje kilka drużyn niektóre jedna drużyna lub wcale tak samo jest u nas dobre kluby wprowadzają kilka drużyn ,bo taki jest sport jak drużyna ma reprezentować Polskę to w selekcji muszą uczestniczyć najlepsi, ta odpowiedz tez dotyczy Jacka i kolegi z piły
Natomiast w sprawie lig i Łupawy to podzielam zdanie P.K i Z.B

pozdrawiam R.T[/quote]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Robert Tobiasz dnia Pon 15:56, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jerzy Paluch
Moderator



Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce-Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:02, 04 Paź 2010    Temat postu:

Józek dopiero teraz przeczytałem Twój post Smile

"....Sorry, ale to co pisze jeden Piotr, a drugi go w tym utwierdza, to co i Ty podkreślasz tłustym drukiem, to po prostu utopia. Żeby nie powiedzieć - twórcze bla, bla, bla... "powinniśmy ich wspierać"... "co Ty możesz zrobić dla kraju"... Frazesy, Jurku, frazesy..."

Odpowiadam:

Frazesy (prosto z ust JFK) no cóż... może powinienem zacytować kogoś innego, bardziej swojskiego Bismarck'a? Smile

Utopia. Otóż nie. Są przykłady, rzeczy wydawałoby się niemożliwych, a do wykonania. Przykład: Biały Dunajec. Da się? Na dolnym już się nie da...

Powinniśmy ich wspierać. Tak powinniśmy. Wspierać i oceniać to co uważamy za błędne. Nie wolno z racji swojej osobistej vendetty, tylko dla podbudowania własnego ego, oceniać negatywnie kogoś kto jest aktywny i tak podsumowywać go w demotywujący sposób.
Skutki tej "delikatnej perswazji" już masz.

Zresztą wcale się nie dziwię. Też chyba bym tak postąpił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin