Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
Puchar Romaniszyna 2007
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:43, 10 Cze 2007    Temat postu:

Łukasz - ironia, sarkazm, czy wisielczy humor? Wygląda mi na to, że potrzebujesz współpracy z psychologiem i fizjologiem Smile Zjedz może bułkę z bananem Wink.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Miecznik
Gość






PostWysłany: Pon 11:53, 11 Cze 2007    Temat postu:

I w taki oto fajny sposob cala nasza dyskusja sie ladnie rozmyla....

Mam przepis - jesli chcesz aby wazne pytania pozostaly bez odpowiedzi zrob co nastepuje:

- unikaj odpowiedzi na konkretne pytania
- jak najszybciej wrzuc kilka kontrowersyjnych tematow zastepczych
- nerwowe opinie sprobuj zamienic w zart
- napisz jakis anonimowy post dotykajacy bezposrednio jednego z uzytkownikow (moze sie wystraszy)

Te metody tez znamy. Tak wiec koledzy do nastepnych nieudanych zawodow. Bedziemy miec pretensje wylacznie do siebie.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Tadeusz Talaga
stary wyga



Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zembrzyce

PostWysłany: Pon 12:26, 11 Cze 2007    Temat postu:

Ośmielony postem Zbyszka i Kostka , którzy jako jedyni nie krytykują totalnie wszystkiego w tych zawodach , dzielę się swoimi wrażeniami , ponoć każdy może przedstawić swój punkt widzenia .
A że mam zamiar pochwalić organizatorów - trudno tak wyszło .
Zjawiam się w Trzech Koronach w piątek około 17 . Jako jedyny z Klubu Beskidek wykupiłem noclegi i wyżywienie , inni wybrali zakwaterowanie na własną rękę .
Wita mnie serdecznie Artur i wręcza klucze do pokoju nr 70 .Mam do swojej dyspozycji pokój dwuosobowy . Czyściutko , dwa tapczanki . podwójna szafa z wieszakami umywalka w środku ,WC i łazienki naprzeciwko .Balkonik na wieczornego papieroska i piwko .
Aby w nocy nikt nie zakłócał mego spokoju sąsiednie pokoje z prawej strony i lewej są puste . Dalej po prawej Janek Adamów znakomity zawodnik a po lewej kolega Pałka z Poznania współorganizator tegorocznej wyprawy na tajmienie w okolice Kamczatki .
Kolacja - przepyszne jedzenie i na koniec talerz z furą ruskich pierogów . Trzeba było być naprawdę głodnym aby to wszystko zjeść . Połowę kolacji oddaję koledze .
Losowanie - świetny pomysł z tym komputerowym losowaniem . Wydruk na kartce dla całej drużyny , wiemy kto i gdzie łowi we wszystkich turach , trwa wieczorna giełda informacji o stanowiskach .
Rano po śniadaniu jadę na sektor A /Górny Dunajec / , wcześniej oglądam swoje popołudniowe do pierwszego muru w Krościenku , woda trudna ale obiecująca .
Na Górnym opis stanowiska pozwala mi bez trudu znależć początek i koniec . Mamy świetną rynnę z której wypraszam łowiącego tam miejscowego wędkarza i płytki prąd poniżej .
Tura - ja w rynnę kolega niżej .Dwa pstrągi zaliczone i schodzi lipień po kilkuminutowym holu .
Po godzinie na dolny odcinek rynny dochodzi kolega . Zauważa oczkowanie lipienia i nie ruszając się z miejsca prawie dwie godziny podaje mu suchą muchę - dostaje go na 7 minut przed zakończeniem tury .Widać klasę wędkarza - brawo .
Obiad - klasa w sobie galaretka na pobudzenie apetytu , zupa, drugie danie, kompot, ciasto na deser - ludzie czego jeszcze więcej !!!!!!!
Druga tura , stanowisko rano oglądałem z parkingu przy murze , lecz w opisie wyraźnie stoi - sędziowanie z drugiej strony i tam dojeżdżam .
Sędzia przez godzinę zabawia mnie opowieściami o swoich sukcesach w zawodach spiningowych . Zbieranie grzybów to następny temat .
Drugiego zawodnika brak - czas płynie . Przed samą czwartą zjawia się kolega z Warszawy . Pojechał autobusem do muru i stamtąd w pełnym rynsztunku w neoprenach, na nogach przez most na naszą stronę . Gdy się rozebrał był bardziej mokry niż Jasiu Suwaj który rano pływał w Dunajcu .
Woda już płynęła brudna - dwa zera na stanowisku . Podziękowania za wspólne łowienie i do Ośrodka .
Miły wieczór i grill u kolegów z Węgierskiej Górki - Andrzej następnym razem zmieńmy proporcje jeden jabłkowy soczek na karton żubrówki to chyba złe proporcje , ale dziękuję było fajnie .
Rano w pokoju miotają się Miecznik i Rysiek - koledzy z drużyny - odwołali ,odwołali turę . Trzy minuty i wyjechali .
Ja nie otwierając oczu z lewego na prawy boczek .Pobudka 9.30 .Golenie , kawka i o 10 wchodzę na schody chwały . Tuż za mną Prezes Jurkowlaniec ,pod krawatem , rozpoczyna uroczyste wręczenie nagród dla najlepszych .
Koledzy uginają się pod ciężarem pucharów .Pamiątkowe zdjęcia .
Na jadalni wszyscy sędziowie - kuchnia o dwie godziny przyspiesza wydawanie obiadów . I znowu śledzik na kwaśno , pyszna zupa grzybowa z makaronem łazankowym ,kotlet schabowy słusznej grubości i wielkości , mizeria ze śmietanką kompot i świeże ciasto z makiem - palce lizać .
Pożegnania i do zobaczenia za rok !!!!!!!!!

Brawa dla organizatorów za wprowadzenie sektora A na Górnym
Podziękowania dla załogi kuchni - świetne , świeże jedzenie !!!
W roku przyszłym na pewno będę mieszkał w Trzech Koronach !!

Pozdrowienia dla wszystkich szczególnie dla tych którzy nie jedli i nie byli zakwaterowani w Ośrodku a nie szczędzą słów krytyki
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Miecznik
Gość






PostWysłany: Pon 13:47, 11 Cze 2007    Temat postu:

Rano w pokoju miotają się Miecznik i Rysiek - koledzy z drużyny - odwołali ,odwołali turę . Trzy minuty i wyjechali .
Ja nie otwierając oczu z lewego na prawy boczek

Tadziu,
Ja z toba 30 minut rozmawialem i teraz sie dowiaduje ze ty ..... no nie !
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Łukasz Ł.
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 14:55, 11 Cze 2007    Temat postu:

Sorki za żart nie na miejscu w poważnej, w sumie dyskusji. ( za rok Józek, kupię dużą bułkę i kilo bananów - może pomogą + trening z Młodym Zajcem i Miecznikiem - będzie lepiej, bo gorzej być nie może Smile )
A na poważnie : wydaje mi się niemożliwe przywożenie ze sobą sędziów, z czysto praktycznych względów, miejsca w aucie itp.. A ponadto nikt nie zwróci im kosztów przejazdu, co przy odległościach typu 800km w dwie strony nie jest małą kwotą. Wydaje mi się, że jedynym sposobem na uniknięcie nieuczciwości jest dożywotnia dyskwalifikacja sędziów i zawodników którym udowodni się nieuczciwość lub próbę machlojek. Jako udowodnienie rozumiem zeznania dwóch świadków - z trójki: dwójka zawodników i sędzia. Gwarantuję , że po 2 , 3 przypadkach proceder się skończy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Paweł Zając
nadredaktor



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 16:23, 11 Cze 2007    Temat postu:

Tadziu - no i bardzo dobrze, że napisałeś jak było w Twoich oczach. O to chodzi. Mamy czarne i białe, więc prawda gdzieś pośrodku. Mamy prawo krytykować i powinniśmy chwalić, każdy zrobił, co uważa za stosowne.
I podpisuję się pod postem Łukasza. Odwaga obywatelska i do przodu. A na trening chętnie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Andy
stary wyga



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Limanowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:24, 11 Cze 2007    Temat postu:

Brawo Łukasz !!
O to i mi chodziło, o odwagę i dowody czynu a nie próżne anonimowe żale po czasie.
Gratuluję spojrzenia na problem.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:19, 11 Cze 2007    Temat postu:

Miecznik napisał:
I w taki oto fajny sposob cala nasza dyskusja sie ladnie rozmyla....


A czy sądziłeś, że forum jest tak wszechmocne, że załatwi wszystkie nasze problemy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Miecznik
Gość






PostWysłany: Wto 7:36, 12 Cze 2007    Temat postu:

Nie Jozefie, juz nie. Ide do sklepu po bulke z bananem. Moze spotkam Lukasza.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:04, 12 Cze 2007    Temat postu:

To może i ja z Wami? Wink

Mieczniku - wiem, że na naszym forum bywają osoby odpowiedzialne za organizację sportu muchowego w naszym kraju. A skoro tak, to przynajmniej nikt z nich się nie wyprze, że taki czy inny problem jest mu nieznany. I raczej tylko w taki sposób możemy wpływać na eliminacje złych zjawisk, które towarzyszą naszemu hobby.
A może masz jakieś inne pomysły?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tadeusz Talaga
stary wyga



Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zembrzyce

PostWysłany: Wto 8:15, 12 Cze 2007    Temat postu:

Józefie !
Wszechmocne to forum może i nie jest ale popularne i wielu go czyta , poruszając w prywatnych rozmowach omawiane tu problemy .
Pstrąg tęczowy nie punktował na Dunajcu i jest wielkie larum , a przecież nie był zaliczany i na Sanie . Sam miałem pod kapliczką tęczaka na 40 cm w podbieraku i zgodnie z regulaminem nie mierzyłem go .
Dowożenie sędziów z innych okręgów jest możliwe i robione .
Na Sanie na łódkach sędziował nasz kolega z forum Marek Artur .
A teraz koszty sędziów - za dojazd na Sanie sędzia otrzymuje 20 gr za kilometr , jeżeli przyjmiemy średnią odległość dojazdu 20 km - to sobota 40 i niedziela 40 km razem 80 km xO,20 zł = 16 zł . W wypadku dowiezienia sędziego przez klub trzeba by mu zapłacić nocleg z piątku na sobote i z soboty na niedzielę czyli 2x30 zł = 60 żl .
Wniosek miejscowy jest tańszy o 44 zł , poza tym zna wodę i drogi dojścia na stanowiska .
Plotki o nieuczciwych sędziach traktujmy tylko jako plotki - nie róbmy kolejnego polowania na czarownice .
U mnie jak drużyna piłkarska GARBARZA wygra to sędziowe są cacy lecz gdy przegra to są be !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Miecznik
Gość






PostWysłany: Wto 10:22, 12 Cze 2007    Temat postu:

Podsumowanie:

czyli zgodnie z tym tokiem myslenia, kilku frustratow, ktorzy nie zlowilli nic w czystej rybnej wodzie, wymyslilo sobie wszystkie te opisane zdarzenia. Dodatkowo maja wybujale aspiracje jesli chodzi o aprowizacje i noclegi. Sedziowie byli ok, sa tani bo miejscowi. Opis stanowisk jest ok bo po angielsku i polsku przynajmniej czlowiek sie czegos nauczy na zawodach. Losowanie za kazdym razem inaczej, tak zeby nikt nie mogl odgadnac wedlug jakiego klucza jest one robione.

Do dzisiaj nie wiem na jaka pomoc ze strony trenera kadry moge liczyc (sprzet, zwrot kosztow, stypendia, startowe) jesli do tej kadry sie dostane. Moze ktos z kolegow wie ?
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:26, 12 Cze 2007    Temat postu:

Tadeusz Talaga napisał:
Plotki o nieuczciwych sędziach traktujmy tylko jako plotki - nie róbmy kolejnego polowania na czarownice .


Ależ pełna zgoda. Ja miałem na Romaniszynie bardzo sympatycznych sędziów, a w ogóle, z sędzią, którego mógłbym podejrzewać o niecne zamiary, miałem styczność chyba kilka lat temu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zbyszek Buśkiewicz
stary wyga



Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Wto 19:58, 12 Cze 2007    Temat postu:

Miecznik,jeśli chodzi o Twoje pytania do trenera, to pewnie jak wróci z MŚ, to Ci na nie odpowie.
Tak jak pisałem, największą część kosztów ze startowego pochłaniają sędziowie.Wiadomo,że miejscowi kosztują mniej, ponieważ odchodzi koszt noclegów i kilometrówki.Na MMP u nas, sędzia przyjezdny, np.z Czarnego lub z Miastka kosztował nas dużo więcej, ponieważ musiałem zapłacić za kilometry i dwa noclegi, oczywiście samochodem jechało 3 lub 4 sędziów.
Jeśli chodzi o tęczaka, jest mi obojętne czy jest liczony czy nie, poprostu szanuję decyzjię organizatora, sam często wykluczam na naszych zawodach tą rybę, troszkę z innych względów.Nie przepadam za zawodami na których jest wpuszczana ryba, uważam, że wypacza to strasznie wyniki.Na takich zawodach modlę się żebym wylosował stanowisko przy jakimś moście.
Za chwilkę zapodam nowy temat, mam nadzieję, że zdrowo podyskutujemy i że cosik wyniosę z tej dyskusji.
Pozdrawiam Zbyszek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 22:04, 12 Cze 2007    Temat postu:

Koledzy,tak jesteście zaaferowani jedzeniem i spaniem na Romaniszynie że nikt nie zauważyl ,że od 8 06 na stronie
Nowego Sącza są oficjalne wyniki.Bedzie wymiana pucharów.
Mlody Zając będzie stawial piwo!!!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Zawody, zawody... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin