Edward Jankowski
stary wyga
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czarne
|
Wysłany: Czw 11:08, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Do Leszcza ...
Michale !
Dlaczegóż to "niestety" ja pisałem o "słabeuszach" ? A czy zwróciłeś uwagę na drobny niuans , iż napisałem to w cudzysłowiu ? Nie miałem bowiem absolutnie zamiaru nikogo obrazić , a określenia tego użyłem tylko i wyłącznie dla podkreślenia , uwypuklenia hipotetycznej sytuacji , która może wystąpić w trakcie zawodów ( i nierzadko , jak wiemy występuje ..) .
Nie zaprzeczysz zresztą chyba , że jak w każdej dyscyplinie czy w życiu w ogóle , istnieją "słabsi" i " mocniejsi"( jak to określiłem:"wyjadacze") ?
Poza tym Twój dalszy wywód sugeruje brak skromności czy pokory z mojej strony , wobec czego muszę stanowczo zaprotestować !!! Chyba ,że jest żartem, ale to w pisemnej wypowiedzi powinno się jakoś zaznaczyć - przy okazji ponawiam mój apel do Ciebie i to bez żadnej uszczypliwości , o nieco staranniejsze pisanie postów - uniknie się przez to też ew. nieporozumień
Jeślibyś uważnie prześledził moje posty , to może zauważysz , że napisałem , iż nie uważam się za "wyjadacza" oraz że nigdy nie stwierdziłem , iż trzeba wyeliminować z zawodów tzw. "słabeuszy" - zresztą takim był chyba każdy z nas zanim nie okrzepł i po prostu nauczył się łowić na zawodach ...
Pomysł z kolejnymi , wewnętrznymi "eliminacjami" jest podobno stosowany przez niektóre reprezentacje ( może Staszek Guzdek , jako jeden z lepiej zorientowanych w "branży", napisze nam coś na ten temat ...) ale czy byłby do przeprowadzenia u nas ? Nie wiem , obawiam się jednak podobnych reakcji jak Darka
Może trzeba by coś takiego przeprowadzić na "neutralnej" wodzie , tylko gdzie taką znaleźć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|