Paweł Zając
nadredaktor
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:42, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Co do niesmaków podanych przez "leszcza" Michała nie będę się odnosił, bo nie znam szczegółów i nie chcę się w nich babrać. Smród gdzieś tam się ciągnął i zapewne jeszcze pozostanie.
Mogę tylko dodać, że partner łowiący ze Staszkiem zszedł do mnie na stanowisko (łowili nad nami) mówiąc, ze nie mają sędziego.
Do samych zawodów. Profesor Romaniszyn chyba nas nie lubi, bo nam przyp... w piątek wieczorem. Jak zajechaliśmy na most w Łopusznej, to się zastanawiałem czy wychodzić z autobusu. Słuszna decyzja o odwołaniu sektora A, może można to nawet było zrobić w trakcie tury, bo nie było opcji złowienia ryby (sam walnąłem ukleję ), a robiło się niebezpiecznie.
Na B wg mnie nie miałem szczęścia w losowaniu. Przy tym stanie wody i jej wyglądzie, niewiele tam można zrobić. Raczej się ratowałem niż walczyłem.
I tak już będzie zawsze, i nie zmieni tego żadne dorybienie ani opinia pana X czy Y, będą stanowiska na wygranie sektora i obronę przed zerem - zmienią się tylko proporcje: 20 ryb czy 8 a 5 ryb lub 1-2.
Z C jestem w zasadzie zadowolony, choć mogłem zgolić ten sektor, niestety jeden spadł.
Trudne, loteryjne zawody. Gratulacje dla najlepszych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł Zając dnia Pon 21:44, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|