Forum FLY SPORT Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
Ilość zawodnikow w GP - propozycje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Na poważnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Wto 16:14, 03 Lis 2009    Temat postu:

Nie na darmo moja żona mówi mi że mam skleroze. Tym razem zapomniałem o Zdzichu Shocked

A poważnie to Andrzej Wawryka jeśli będzie miał możliwość przedstawi wszystkie propozycje przewijające się przez forum na GKS. Te z którymi ja sie nie zgadzam również.

Co do zabierania punktów zdania nie zmieniam. Znam kelnera (Ty Zdzichu też), który jednymi zawodami nieomal załapał się do 80 tki. Wnioski zostawiam.
Co do ilości drużyn z klubu mogących startować pozwólcie że to ja przepis będę inetrpretował bo ja m.in. go tworzyłem. Jest taka zasada w prawie że interpretację zostawia sie organowi tworzącemu przepis. Może jest on ułomny (przepis) ale nie wmawiajcie co autor miał na myśli. Przyznasz Zdzichu, że w Krośnie trudniej załapać sie do MO czy 25 w klasyfikacji rocznej niz w innych klubach do reprezentacji lub 80 tki GPP.

Co do ilości ludzi w zawodach to jedynym ograniczeniem dla mnie jest kryterium równych stanowisk. I głupi myślałem, że kto jak kto ale Wy docenicie że jak pisze " bedzie 180 ludzi na równych stanowiskach" to nie będę dorabiał 6 osobowych stanowisk na końcu sektora. Mimo, że tymi dodatkowymi 3 zawodnikami byli w tym wypadku moi koledzy z WTP Mazowsze. Chcę móc każdemu po zawodach powiedzieć, że jeśli nie połowił to albo nie znalazł ryb albo nie umiał się do nich dobrać. Ale ryby w ilości gwarantującej zwycięstwo sektorowe były w każdym stanowisku!

Dla mnie tragedią byłoby gdyby dobremu zawodnikowi odmówić możliwości startu w zawodach bo zgłosił się jako 133 (w tym roku to przeżyłem), a nie że ktoś zabrał mu punkty tylko dlatego, że lepiej łowił.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:20, 03 Lis 2009    Temat postu:

Piotr Konieczny napisał:
Co do zabierania punktów zdania nie zmieniam. Znam kelnera (Ty Zdzichu też), który jednymi zawodami nieomal załapał się do 80 tki. Wnioski zostawiam.


Wniosek jest prosty - obecny system rozgrywek jest tak straszliwie ułomny, że trzeba go natychmiast zmienić. Przypadki nie mogą decydować o kwalifikacji do 80 - tki, ani tym bardziej do kadry. A tak widać jest, skoro niektórzy dobrze łowiący koledzy mają problemy z załapaniem się do 80 - tki, bo kilka razy trafili puste stanowiska, a kwalifikuje się osoba, która miała tyle szczęście w losowaniu.
Oczywiście - nic nie ujmując rzeczonemu "kelnerowi" bo, zapewne dobrze łowi.

Cytat:
Co do ilości ludzi w zawodach to jedynym ograniczeniem dla mnie jest kryterium równych stanowisk.


Pewnie, że tak. Tylko pokaż mi rzekę, gdzie są takie stanowiska.


Cytat:
I głupi myślałem, że kto jak kto ale Wy docenicie że jak pisze " bedzie 180 ludzi na równych stanowiskach" to nie będę dorabiał 6 osobowych stanowisk na końcu sektora. Mimo, że tymi dodatkowymi 3 zawodnikami byli w tym wypadku moi koledzy z WTP Mazowsze.


A my głupi, nie zrozumieliśmy Twoich słów. Shocked Oświeć więc, proszę. A poza tym - zakładając, że masz jakiś tajemny sposób na wyrównanie szans w stanowiskach - czy jesteś w stanie zaręczyć, ze podobnie postąpi każdy inny organizator zawodów GP?

Cytat:
Ale ryby w ilości gwarantującej zwycięstwo sektorowe były w każdym stanowisku!


O - a ja pamiętam taki "puchar Sanu", kiedy swoistą sensacją było to, że Piotr Konieczny zrobił jajo na "swojej" wodzie, gdzie zna każdy kamień. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie potrafił znaleźć ryb...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Wto 21:33, 03 Lis 2009    Temat postu:

Wniosek jest prosty - obecny system rozgrywek jest tak straszliwie ułomny, że trzeba go natychmiast zmienić. Przypadki nie mogą decydować o kwalifikacji do 80 - tki, ani tym bardziej do kadry. A tak widać jest, skoro niektórzy dobrze łowiący koledzy mają problemy z załapaniem się do 80 - tki, bo kilka razy trafili puste stanowiska, a kwalifikuje się osoba, która miała tyle szczęście w losowaniu.
Oczywiście - nic nie ujmując rzeczonemu "kelnerowi" bo, zapewne dobrze łowi.


Odpowiem Ci tak: debiutant w mojej drużynie kończy sezon na 26 miejscu. Wyciągaj dalej wnioski

Pewnie, że tak. Tylko pokaż mi rzekę, gdzie są takie stanowiska.

San, Łupawa, może byłby Dunajec gdyby nie warunki pogodowe - nie wiem.

A my głupi, nie zrozumieliśmy Twoich słów. Shocked Oświeć więc, proszę. A poza tym - zakładając, że masz jakiś tajemny sposób na wyrównanie szans w stanowiskach - czy jesteś w stanie zaręczyć, ze podobnie postąpi każdy inny organizator zawodów GP?

Wątpisz w dobre intencje organizatorów. I tu Mieczniku odpowiedź na Twoje pytanie dotyczące organizacji zawodów.

O - a ja pamiętam taki "puchar Sanu", kiedy swoistą sensacją było to, że Piotr Konieczny zrobił jajo na "swojej" wodzie, gdzie zna każdy kamień. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie potrafił znaleźć ryb...
Czy nie znalazł czy nie umiał złowić to inna bajka. Problem w tym, że to stanowisko nie było puste bo inni z niego połowili i to całkiem niemało. Ja zawsze szukanie błędów zaczynam od siebie a nie od pogody, wody , stanowiska, regulaminu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Piotr Konieczny dnia Wto 21:36, 03 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:27, 03 Lis 2009    Temat postu:

Piotrze - niepotrzebnie podkreślasz nadprzeciętne umiejętności muszkarzy z Krosna. Każdy wie, że jesteście bardzo mocnym ośrodkiem - pisałem o tym w tej dyskusji kilkakrotnie. Gdybym był złośliwy, to po tym, co napisałeś, powinienem chyba skonstatować tak: po cholerę nam to całe GP - zróbmy kadrę Polski składająca się tylko i wyłącznie z zawodników z Krosna i będziemy mieć zagwarantowane worki medali MŚ i ME.

Powiem wprost - nie podoba mi się, że traktujesz kolegów, którzy trafiali na puste stanowiska zerując, tracąc szansę na wejście do kadry, czy grzebiąc szanse na medal MP jak nieudaczników, nie potrafiących łowić. To krzywdzące.

Mówisz o "równych stanowiskach". Nie wiem, nie rozumiem, nie potrafię, pewnie głupi jestem, więc wytłumacz mi, tak na chłopski rozum:

Jak chcesz pomieścić 180 chłopa na Łupawie?

Na MMP na Dunajcu Paweł wylosował stanowisko, gdzie przez całe zawody nikt nie złowił ryby. W kolejnym, na które trafił, przez całe zawody "padł" jeden pstrąg! Nie Twierdzę, że Paweł łowi na krośnieńskim poziomie, ale przecież poza nim łowili tam naprawdę dobrzy wędkarze, niestety - z takim samym efektem. A zapewniam Cię, że Paweł potrafi przegrywać . Jeśli coś spieprzy, to po powrocie ze stanowiska słyszę: "nie potrafiłem złowić ryby". Szczycę się tym, że potrafiłem go tej trudnej sztuki nauczyć.
(Mam nadzieję, że koledzy wybaczą mi tę chwilę "prywaty")

San. Oczywiście, jeśli w stanowiska półtorakilometrowe wpuścisz przed zawodami po 30 pstrągów, to będzie to rzeczywiście "liczba dająca możliwość wygrania sektora". Tylko - czy o to w tym wszystkim chodzi?

Proszę wiec - przestań wysuwać księżycowe argumenty - w Polsce nie ma i długo nie będzie równych stanowisk.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Józef Zając dnia Wto 22:40, 03 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Marian Mozdyniewicz
Moderator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Targ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:42, 03 Lis 2009    Temat postu:

Tak wpadło mi do głowy start pierwsza osiemdziesiątka,na pozostałe miejsca do stu dwudziestu przeprowadzić losowanie z pozostałych zawodników zgłoszonych do zawodów.

Tego jeszcze nie było !

Pozdrawiam !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Wto 23:02, 03 Lis 2009    Temat postu:

Gdybym był złośliwy, to po tym, co napisałeś, powinienem chyba skonstatować tak: po cholerę nam to całe GP - zróbmy kadrę Polski składająca się tylko i wyłącznie z zawodników z Krosna i będziemy mieć zagwarantowane worki medali MŚ i ME.
Fajnie, że nie jesteś i tego nie napisałeś.

Powiem wprost - nie podoba mi się, że traktujesz kolegów, którzy trafiali na puste stanowiska zerując, tracąc szansę na wejście do kadry, czy grzebiąc szanse na medal MP jak nieudaczników, nie potrafiących łowić. To krzywdzące.
Sam jestem takim nieudacznikiem bo tez wyzerowałem na Dunajcu.

Mówisz o "równych stanowiskach". Nie wiem, nie rozumiem, nie potrafię, pewnie głupi jestem, więc wytłumacz mi, tak na chłopski rozum:
Jak chcesz pomieścić 180 chłopa na Łupawie?

Po co mam mieścić 180 jak chętnych było 132

Na MMP na Dunajcu Paweł wylosował stanowisko, gdzie przez całe zawody nikt nie złowił ryby. W kolejnym, na które trafił, przez całe zawody "padł" jeden pstrąg! Nie Twierdzę, że Paweł łowi na krośnieńskim poziomie, ale przecież poza nim łowili tam naprawdę dobrzy wędkarze, niestety - z takim samym efektem. A zapewniam Cię, że Paweł potrafi przegrywać . Jeśli coś spieprzy, to po powrocie ze stanowiska słyszę: "nie potrafiłem złowić ryby". Szczycę się tym, że potrafiłem go tej trudnej sztuki nauczyć.
Napisałem tak: może byłby Dunajec gdyby nie warunki pogodowe - nie wiem. Co do zachowania i wychowania Pawła nie wnoszę zastrzeżeń!


San. Oczywiście, jeśli w stanowiska półtorakilometrowe wpuścisz przed zawodami po 30 pstrągów, to będzie to rzeczywiście "liczba dająca możliwość wygrania sektora". Tylko - czy o to w tym wszystkim chodzi?
Myślę, że chodzi tu żeby sie do czegoś przypieprzyć i o mniejsze lub większe złośliwości. Bo jeśli jest możliwość wygrania sektora to o to właśnie chodzi.

Proszę wiec - przestań wysuwać księżycowe argumenty -[b] w Polsce nie
ma i długo nie będzie równych stanowisk.

Dla mnie pewnym wyznacznikiem jest A.Trzaskoś. Jeśli on nie ma uwag do stanowisk to znaczy że nie są złe. Jestem przekonany, że na JLS stanowiska były tak wyznaczone, że z każdego mozna było wygrac sektor. I w cale nie wpuszczałem tam po 30 pstrągów. Gdybym był złośliwy to napisałbym: Co Ty wiesz o równych stanowiskach? Ale na szczeście nie jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jerzy Paluch
Moderator



Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce-Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:33, 04 Lis 2009    Temat postu:

Wyluzujcie trochę koledzy bo zaraz powstanie wątek " kto ma dłuższą wędkę" Smile

Chcemy zmienić regulamin. Chcemy bo widzimy szanse żeby NASZ regulamin był lepszy.

Dążymy do wyrównywania szans na zawodach.

Nie zadowala nas byle co i stagnacja tak w organizacji zawodów jak i w dbałości o równowagę szans WSZYSTKICH startujących.

A teraz prywata:

Znam kilku fajnych profesjonalnych kelnerów jak mówicie. To artyści w swoim zawodzie więc jeśli ktoś nazywa "łowiących inaczej" kelnerami, to chyba rzadko bywa w dobrych restauracjach Smile

Piotrze,
Nie wiem jaki wniosek wysnuwasz z tego że jednym startem omal nie dostał się ktoś do 80 tki. Dla mnie to żaden awans, sztuka czy umiejętność. To może fart, znajomość swojej wody lub wykorzystanie sytuacji jaką sami kreujemy zgadzając się na takie, a nie inne przepisy.
Czyli nic wielkiego.

Dla mnie wartościowym jest UNIWERSALNY zawodnik, umiejący łowić na 4-5 rzekach w Polsce. Ciułający punkty na każdych zawodach czego wynikiem jest wygrana w CYKLU GP. Nasze zawody to CYKL GP, a nie jakieś pojedyncze loteryjne, zależne od pogody (jak sam napisałeś) zawody sportowe.

A tak przy okazji. Dla mnie Mistrzem Polski zawsze będzie zwycięzca CYKLU GP (15 tur), a nie bez urazy Mistrz Polski w jednych zawodach (3 tury).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Józef Zając
ja tu tylko sprzątam



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:05, 04 Lis 2009    Temat postu:

Jerzy Paluch napisał:
Wyluzujcie trochę koledzy bo zaraz powstanie wątek " kto ma dłuższą wędkę" Smile


Mój najdłuższy kijek liczy coś ok 350 cm, więc nie mam się co równać.

A i "przypieprzać" się więcej też nie zamierzam. Bo i po co? Wielkokrotnie powtarzałem, że nie aspiruję do żadnej kadry, zawody traktuję jako kolejną lekcję podnoszenia własnych umiejętnosci, i okazję do poscigania sie z najlepszymi. Więc prywatnie - mam w głębokim poważaniu, czy startujących będzie 180 czy 300. A nawet - im więcej, tym lepiej - zawiążę nowe znajomości, poznam ciekawych ludzi.

Skoro jest dobrze, tak jak jest, to rzeczywiście, nie ma co kruszyć kopii.
A Arturowi pozostaje tylko życzyć, aby nigdy nie wylosował "studni".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zdzisław Czekała
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:20, 04 Lis 2009    Temat postu:

Piotruś jak zwykle odwracasz kota ogonem. A tak na marginesie, jak się rozmawia z „zawodnikami” i niektórymi działaczami „sportowymi”, to prawie każdy jest za „u normalnieniem” przepisów w ZOWSK, ale jak trzeba działać to cisza, prawie nikogo to nie interesuje, dlaczego - bo tak naprawdę większości jest dobrze tak jak jest. To ja miałbym tyle w tym temacie, nie ma po co bić piany, i tak nic to nie da, szkoda mojego i waszego czasu.

Pozdrawiam
Zdzisław Czekała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Łukasz Ł.
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 14:37, 04 Lis 2009    Temat postu:

Ja jako klasyczny "kelner" z Wrocławia, któremu czasem się uda podkraść kilka punktów i niestety (z braku czasu - specyfika pracy i malutkie dziecko) nie mogący startować w całym cyklu, jestem za tym , żeby nie ograniczać zbytnio dostępu do zawodów. To co proponuje Tadek Talaga to dla mnie jakis kosmos, reszta propozycji jest raczej ok, przychylam się do propozycji Darka.
Roszady personalne w obrębie klubu - jak najbardziej!!! JA jako kier, drużyny przedkładam wynik drużynowy nad możliwościa zaistnienia w GP - oprócz kadrowicza - Wiecznego - filaru mojej drużyny. On jest na każdych zawodach. Skoro mam trzy miejsca bo mój klub je ma - to ja decyduję i wyniki u mnie w klubie - kto pojedzie. I proszę , nie rezygnujcie z klasyfikacji drużynowej.
Albo zróbcie cykl zawodów dla profesjonalistów - powiedzmy 30-u z klasyfikacji i traktujcie ja z trenerem jako eliminacje na MMŚ i MME. , a cykl GPxP - zostawmy - niech będzie ligą talentów, ligą w której wszyscy moga doskonalic umiejętności i ligą zmagań drużyn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Śro 16:30, 04 Lis 2009    Temat postu:

[quote="Józef Zając]
Skoro jest dobrze, tak jak jest, to rzeczywiście, nie ma co kruszyć kopii.
[/quote]

Do podobnego wniosku doszedłem: dopuszczamy max 120 chłopa lub 40 drużyn. Ci, którym kelnerzy zabierali punkty dostaja sie wszyscy do kadry i medale z MŚ i ME płyna strumieniem. Głupi jestem, że wcześniej na to nie wpadłem!
Tak sie odwraca Twojego kota Zdzisiu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Śro 16:44, 04 Lis 2009    Temat postu:

Jerzy Paluch napisał:
Chcemy zmienić regulamin. Chcemy bo widzimy szanse żeby NASZ regulamin był lepszy.
Dążymy do wyrównywania szans na zawodach.
Nie zadowala nas byle co i stagnacja tak w organizacji zawodów jak i w dbałości o równowagę szans WSZYSTKICH startujących.

Z tym się zgadzam w całości.
Jerzy Paluch napisał:

Piotrze,
Nie wiem jaki wniosek wysnuwasz z tego że jednym startem omal nie dostał się ktoś do 80 tki. Dla mnie to żaden awans, sztuka czy umiejętność. To może fart, znajomość swojej wody lub wykorzystanie sytuacji jaką sami kreujemy zgadzając się na takie, a nie inne przepisy.
Czyli nic wielkiego.
Dla mnie wartościowym jest UNIWERSALNY zawodnik, umiejący łowić na 4-5 rzekach w Polsce. Ciułający punkty na każdych zawodach czego wynikiem jest wygrana w CYKLU GP. Nasze zawody to CYKL GP, a nie jakieś pojedyncze loteryjne, zależne od pogody (jak sam napisałeś) zawody sportowe.
A tak przy okazji. Dla mnie Mistrzem Polski zawsze będzie zwycięzca CYKLU GP (15 tur), a nie bez urazy Mistrz Polski w jednych zawodach (3 tury).

Ciułanie punktów kojarzy mi sie z średnimi wynikami powiedzmy na poziomie 20-25 miejsca w sektorze. Takimi wynikami można swobodnie wejść do 80 tki ale nie wygra sie GP. Aby wygrać GP trzeba byc w 10 w sektorze każdych zawodów. A to juz dobry o ile nie bardzo dobry wynik.
I o to mi właśnie chodzi, że wejście do 80 jest w miarę łatwe i nie można zwaleć na nikogo że komuś punkty zabrał. To samo tyczy się kadry oczywiście zachowując wszelkie proporcje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Piotr Konieczny
stary wyga



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rymanów

PostWysłany: Śro 16:55, 04 Lis 2009    Temat postu:

Zdzisław Czekała napisał:
Piotruś jak zwykle odwracasz kota ogonem. A tak na marginesie, jak się rozmawia z „zawodnikami” i niektórymi działaczami „sportowymi”, to prawie każdy jest za „u normalnieniem” przepisów w ZOWSK, ale jak trzeba działać to cisza, prawie nikogo to nie interesuje, dlaczego - bo tak naprawdę większości jest dobrze tak jak jest.


Widzisz dziasij unormalnieniem jest ograniczenie dostępu do zawodów. Pamiętam jak niedawno unormalnieniem było dopuszczenie do zawodów większej ilości ludzi. W MMP startowała najpierw kadra 15 osób, potem 30 a teraz 80. Jak trudno było dostać się do startu w MP i jak wyglądał rezultat końcowy w GP bez MP możesz sobie wyobrazić. W Krośnie kadra startowała indywidualnie robiąc miejsce kolejnym zawodnikom w klasyfikacji. Kosztowało to nas i mnie (prawdopodobnie) kilka tytułów drużynowego Mistrza Polski. Takim systemem przez lata np. w Bielsku startowała drużyna Guzdek-Szymala-Kruszecki. Wygrywali prawie wszystko. Ale kto oprócz nich miał szanse? Nikt!. Chcesz do tego wrócić?

Jak jeszcze raz napiszesz że nie chce zmian i reform to co niedziela będę na eldorado rzucał kamienie do wody! Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Piotr Konieczny dnia Śro 17:00, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Stanisław Guzdek
stary wyga



Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:08, 04 Lis 2009    Temat postu:

Z dyskusji widac wyraźnie, że trudno pogodzic w miarę łatwy dostęp do GP i MP z pomysłem ograniczenia ilości startujących, wynikający z ułomności mimo wszystko naszych łowisk.
Ja nie mam ekstra pomysłu, więc się nie wyrywam do tablicy.

Dyskusja sama w sobie jest z pożytkiem dla wymiany poglądów, może wspólnie coś ustalimy.

Pomysły z I i II ligą już były dawno, ale zejdźmy na ziemię - kto i gdzie te wszystkie zawody zorganizuje na stosownym poziomie.

Mamy problem z dodaniem do GP Wisły czy jakiegoś innego łowiska, nie możemy w Polsce zorganizowac przynajmniej jednych wieloturowych zawodów wyłącznie jeziorowych.
Nie mamy placu na trzy sektory, ani też odpowiedniej ilości łódek.

Mnie osobiscie nie przeszkadzają Ci niby kelnerzy, czasami ta taca kelnerska przechodzi z rąk do rąk na konkretnym stanowisku.

Dla mnie jedynym problemem jawi się brak miejsca do wytyczenia stanowisk dla wszystkich zainteresowanych startem.
Po prostu żal mi tych wszystkich, którym nie wyszło w danym roku mimo, że poszli na całośc.

Może się zdarzyc, że nowa władza ustali takie ograniczenia i życie napisze dalszy ciąg tej dyskusji.

Z tą drużyną bielska bywało różnie Piotrze, był Guzdek, Szymala, Kruszecki Marek, był Guzdek, Szymala, Polaniak, był Guzdek, Kruszecki Marek, Kruszecki Romek, był też Guzdek Szymala i Hraca.
Nasz ówczesny prezes cenił bardzo medale (wyniki), były medale była kasa ....., totez kasy nam raczej nie brakowało.

W kadrze było zawsze od 3 do 5 bielszczan.
Teraz są ligi, pieniędzy nie ma, rządzą jak potrafia wszyscy i nikt.
Może to tak powinno wygladac?

Serdecznie pozdrawiam.

Staszek Guzdek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zdzisław Czekała
Moderator



Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:55, 04 Lis 2009    Temat postu:

Cytat:
Jak jeszcze raz napiszesz że nie chce zmian i reform to co niedziela będę na eldorado rzucał kamienie do wody!
Proponuję zacząć od najbliższej niedzieli, właśnie spsuł mi się czołgunio i będę poławiał okonki w Rzeszówku, a od następnej niedzieli, zmienię łowisko na między wyspami, tam jest mało kamieni. Twisted Evil
Cytat:
W Krośnie kadra startowała indywidualnie robiąc miejsce kolejnym zawodnikom w klasyfikacji. Kosztowało to nas i mnie (prawdopodobnie) kilka tytułów drużynowego Mistrza Polski.
I chwała wam za to, tylko że to było, a dzisiaj … Rolling Eyes
Cytat:
Takim systemem przez lata np. w Bielsku startowała drużyna Guzdek-Szymala-Kruszecki. Wygrywali prawie wszystko. Ale kto oprócz nich miał szanse? Nikt!. Chcesz do tego wrócić?
Nigdzie niczego takiego nie proponowałem. Moja propozycja, o której pisałem już dużo, dużo wcześniej, zgodna z obecnymi przepisami w ZOWSK, jedna drużyna z klubu i 80-70-60 z GPx daje takie możliwości jak piszesz powyżej, na zawody z klubu jadą np. najwyżej sklasyfikowani w GPx okręgu, a nie będący w 80-70-60 GPx Polski, ci z 80-70-60 jadą indywidualnie lub jeśli mają trójkę w drugiej drużynie (nazwa nie ważna). Więc wystarczy istniejące przepisy poddać małej kosmetyce i zacząć je WRESZCIE STOSOWAĆ NA ZAWODACH. Zapis o licencjach dla klubów MARTWY, obowiązek posiadanie aktualnych badań lekarskich przez zawodników MARTWY, prawo startu w GPx jednej drużyny klubu i pierwszej 80 MARTWY.?????? Po co są te przepisy, do omijania ???? Nie potrafimy wykorzystać tego co mamy, a szukamy nowych kwadratowych jaj. Tylko po co ja to wszystko piszę, przecież i tak będzie jak w pewnej piosence „ … Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie, wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest … „ Wink

Dobrej nocki Koledzy Cool
Zdzisław Czekała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FLY SPORT Strona Główna -> Na poważnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 7 z 13
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin